Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Po odpadnięciu z LM Lewandowski może zapomnieć o Złotej Piłce?
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 14.04.2022 12:40

Po odpadnięciu z LM Lewandowski może zapomnieć o Złotej Piłce?

Lewy może zapomnieć o Złotej Piłce?
CHRISTOF STACHE/AFP/East News

Robert Lewandowski w 2020 roku został niemal ograbiony ze Złotej Piłki, gdy (ze względu na pandemię koronawirusa) odwołano plebiscyt. Wtedy polski piłkarz wygrał wszystko, co było do wygrania i właściwie nie miał konkurencji. W 2021 wszyscy spodziewali się, że sprawiedliwości stanie się zadość... ale nagrodę zdobył Lionel Messi.

Z całego świata napływały głosy niezadowolenia, których zdaniem Argentyńczyk nie zasłużył na nagrodę. Niedługo później zmieniono zasady przyznawania nagrody - nowe miały być znacznie korzystniejsze dla Lewandowskiego. W myśl nowych przepisów oceniane miały być osiągnięcia indywidualne oraz cały sezon (wcześniej był to rok kalendarzowy). Lewandowski, który jest królem strzelców niemal w każdych rozgrywkach i bije indywidualne rekordy, był murowanym faworytem do Złotej Piłki w 2022 roku.

Gdy już wszystko wskazywało na to, że Lewy pewnie zmierza po brakujące trofeum, Karim Benzema nagle odpalił. Francuz zaliczył dwa klasyczne hat tricki i w roli zwycięzcy kolejnego plebiscytu „France Football” widzą go dziennikarze i eksperci nie tylko z Francji.

Według hiszpańskich dziennikarzy Robert Lewandowski jest coraz bliżej transferu do FC Barcelony. W La Liga Lewandowski miałby okazję zmierzyć się z Karimem Benzemą i wyjaśnić, który z tej dwójki jest lepszym napastnikiem. W obecnej edycji LM, w której piłkarze mogli pokazać swoją wartość Polak ma 13 strzelonych goli, a francuz zaledwie jednego mniej - 12 bramek. Lewandowski po wyeliminowaniu Bayernu przez Villarreal swojego wyniku już nie poprawi. Real Madryt z Karimem Benzemą wciąż pozostaje w turnieju.

To o tyle istotne, że zgodnie z nowymi zasadami przyznawania Złotej Piłki, brany pod uwagę będzie cały sezon, a nie rok kalendarzowy (poza tym osiągnięcia indywidualne mają być ważniejszym kryterium od drużynowych). Polakowi nie pomaga również fakt, że z reprezentacją Polski ma mniejsze szanse zabłysnąć... w przeciwieństwie do Benzemy, który z Francją ma znacznie większe perspektywy.

Francuzi są przekonani, że najbliższy plebiscyt na Złotą Piłkę wygra Benzema. „Triple d’or” – to hasło na okładce czwartkowego „L’Equipe” z napastnikiem Realu, nawiązujące do nazwy plebiscytu w ich języku, czyli „Ballon d’Or”. Co ciekawe, zdaniem dziennikarzy najpoważniejszym konkurentem Benzemy jest... Kylian Mbappe.

„Nasz futbol balansuje między dwoma geniuszami. Można się tylko zastanawiać, który jest lepszy” - uważa „L’Equipe”.

Opinie o wyższości Benzemy nad Lewym wygłaszają zresztą nie tylko we Francji. - Karim jest w połowie drogi, by jego nazwisko znalazło się na Złotej Piłce. To talizman i lider Realu. Dla mnie jest obecnie najlepszą „dziewiątką” świata. Możemy mówić o Lewandowskim, to świetny zawodnik. Harry Kane też pokazuje wielką formę. Ale Benzema jest obecnie na innym poziomie. To fenomen wpływa na grę w wielu aspektach. Nie tylko strzela, ale też asystuje, rozgrywa i kontroluje tempo meczu. Brzmi to, jak playmaker, a mówimy o napastniku, który strzelił już 37 goli - podkreślił w studio BT Sport były obrońca m.in. Manchesteru United Rio Ferdinand. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: sportowy24.pl

Tagi: Sport