Sport.Goniec.pl > Tenis > Od rozstania z trenerem Świątek minęło kilka dni, a tu takie wieści. Znamy kulisy zakończenia współpracy
Michał Pokorski
Michał Pokorski 09.10.2024 10:23

Od rozstania z trenerem Świątek minęło kilka dni, a tu takie wieści. Znamy kulisy zakończenia współpracy

Iga Świątek
fot. KAPiF

Iga Świątek kilka dni temu oficjalnie rozstała się z trenerem. Nagłe zerwanie współpracy wzbudziło spekulacje, co do powodów tak szokującej decyzji. Teraz jeden z ekspertów zdradził porażające kulisy atmosfery w sztabie Polki. Tego nie spodziewali się nawet najwięksi fani.

Iga Świątek rozstała się z trenerem

W piątek rano Iga Świątek oficjalnie poinformowała o zakończeniu współpracy z Tomaszem Wiktorowskim, który przez ostatnie trzy lata pełnił rolę głównego trenera w jej sztabie. To właśnie pod jego opieką Polka zdominowała światowy tenis, zdobywając prestiżowe trofea wielkoszlemowe i utrzymując pozycję numer jeden w rankingu WTA. Jego wiedza i doświadczenie przyczyniły się do błyskawicznego rozwoju młodej zawodniczki, co czyni tę decyzję szczególnie zaskakującą.

Świątek poinformowała o rozstaniu na swoich profilach społecznościowych, co natychmiast wywołało szeroki odzew zarówno ze strony kibiców, jak i środowiska sportowego. Zaskoczenie jest tym większe, że współpraca z Wiktorowskim przyniosła jej największe sukcesy, w tym triumfy na kortach Rolanda Garrosa oraz zwycięstwo na US Open. 

Choć nic nie wskazywało na rozłam, zakończenie tej owocnej relacji wywołało lawinę spekulacji na temat przyszłości Igi i nowego kierunku, jaki może obrać jej kariera.

W środowisku tenisowym szybko zaczęły pojawiać się głosy, że zmiana ta może oznaczać nową strategię lub chęć świeżego spojrzenia na jej dalszą karierę. Nie zabrakło również teorii, że za zmianę trenera w dużej mierze odpowiedzialna jest psycholog Igi Świątek - Daria Abramowicz. Teraz po kilku dniach jeden z ekspertów zdradza zaskakujące szczegóły zakończenia współpracy. Tego nie spodziewali się nawet najwięksi fani.

Iga Świątek ledwo co zwolniła trenera, a tu takie wieści. Nagły zwrot ws. jej psycholog

To dlatego Iga Świątek rozstała się z trenerem

O powodach rozstania Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim spekulowano już od jakiegoś czasu. W tej sprawie pojawiło się wiele teorii, ale nowe fakty właśnie ujrzały światło dzienne.

W programie Misja Sport kulisy rozstania ujawnił Tomasz Wolfke. Według eksperta, napięcia w relacjach między Świątek a Wiktorowskim narastały od pewnego czasu, co było widoczne podczas wspólnych treningów, gdzie miało dochodzić do częstych sprzeczek i różnicy zdań. Szczególnie trudny okazał się dla nich okres po nieudanym występie na US Open, który miał wpłynąć na wzrost napięć w sztabie zawodniczki.

Wolfke zwraca również uwagę, że ta porażka mogła stać się punktem zwrotnym w ich współpracy. Niewykluczone, że wywołała ona dyskusję o dalszym kierunku rozwoju Świątek oraz zmianach, które miałyby pomóc jej w powrocie na szczyt.

Po porażce w US Open ptaszki ćwierkały, że dni Tomka jako trenera są policzone. Wcześniej na jednym z treningów przed US Open doszło do dość mocnego spięcia między zawodniczką a szkoleniowcem - powiedział w programie.

Tomasz Wolfke podzielił się również plotkami krążącymi wokół atmosfery w sztabie liderki WTA. Jak twierdzi mężczyzna, Daria Abramowicz to wiodąca postać u Igi Świątek:

Od dziennikarzy jeżdżących na turnieje słyszałem różne historyjki jak choćby ta, że w transporcie z hotelu na korty w jednym samochodzie jeżdżą Tomek Wiktorowski i Maciej Ryszczuk, a w drugim Iga z Darią Abramowicz. To samo dotyczy pokoi, choć tutaj to bardziej oczywiste, bo w grę wchodzi tu przecież płeć - zdradził w programie Misja Sport. 

ZOBACZ TEŻ: Iga Świątek ledwo co zwolniła trenera, a tu takie wieści. Nagły zwrot ws. jej psycholog

Iga Świątek wystąpi w Rijadzie?

W dniach 2-9 listopada w Rijadzie odbędzie się turniej WTA Finals, w którym zapewne weźmie udział Iga Świątek. Rok temu zawody, które wieńczą sezon, miały miejsce w malowniczym Cancún w Meksyku. To właśnie tam raszynianka zdominowała rywalizację, zdobywając tytuł, a w finale pokonała amerykańską tenisistkę Jessicę Pegulę w imponującym stylu 2:0 (6:1, 6:0).

Już za mniej niż miesiąc w stolicy Arabii Saudyjskiej Polka stanie przed wyzwaniem obrony tytułu, co z pewnością doda jeszcze większej intensywności i emocji do nadchodzących zmagań. Jeśli 23-latka marzy o dobrej końcówce sezonu, będzie musiała kapitalnie zaprezentować się w Rijadzie.