Nie żyje polski trener. Był w sztabie na igrzyskach olimpijskich
W ostatnich kilku godzinach całą Polskę obiegły zatrważające wieści. Odszedł trener, który zapisał się na stałe w historii naszego rodzimego sportu. Miał okazję pracować zarówno przy szkolnych zawodach, jak i przy zmaganiach swoich podopiecznych na igrzyskach olimpijskich. Spod jego skrzydeł wyrósł rekordzista Polski. Teraz, jego odejście opłakuje całe sportowe środowisko w naszym kraju.
Nie żyje polski trener. Miał 75 lat
Polski sport okrył się żałobą. Odszedł właśnie uznany trener, który praktycznie całe swoje życie oddał szkoleniu młodych adeptów jednej dyscypliny. Spod jego skrzydeł wyrósł nawet rekordzista Polski. Początkowo jednak sam uprawiał pływanie, a ze swojej pasji nie zrezygnował aż do końca życia.
Polski Związek Pływacki przekazał 9 stycznia po południu dramatyczne informacje. Jak czytamy na początku komunikatu, świętej pamięci szkoleniowiec miał na koncie sukcesy na arenie krajowej oraz międzynarodowej, a spod jego skrzydeł wyszło kilku świetnych zawodników. Mowa chociażby o: Zuzannie Oliwie, Andrzeju Dubielu, Joannie Gołębiowskiej, Julianie Soboniu, Karolinie Jurczyk, Dominice Sztanderze czy Pawle Juraszku.
Ze sportem związany był od 1956 roku, a więc od 7. roku życia. Dziś jednak opłakujemy śmierć trenera, który przeżył 75 lat.
Niebywałe, co o Polakach powiedział znany skoczek. Tego nikt się nie spodziewał Trzęsienie ziemi w polskiej kadrze przed mistrzostwami. Skoczkowie pilnie wezwani na dywanikPolski sport opłakuje śmierć utytułowanego trenera
Oficjalny komunikat ws. śmierci trenera pływaków opublikował Polski Związek Pływacki. We wstępie możemy przeczytać, że chodzi o Andrzeja Wojtala.
Z wielką przykrością przyjęliśmy informację o śmierci Andrzeja Wojtala - znakomitego trenera i wychowawcy wielu utytułowanych pływaków mających na swoim koncie sukcesy na arenie krajowej oraz międzynarodowej - napisano w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej związku.
Tak naprawdę, całe swoje sportowe życie związał z miastem Dzierżoniów. Najpierw, jako zawodnik trenował w MKP Dzierżoniów i Czarnych Wrocław, a następnie został dyrektorem Ośrodka Sportu i Rekreacji w Dzierżoniowie i Pieszycach. Był także trenerem w Miejskim Klubie Sportowym “Dziewiątka” Dzierżoniów.
W pięknych słowach Andrzeja Wojtala pożegnał portal swimportal.pl na Facebooku:
Nie żyje Andrzej Wojtal. Słów brak, aby opisać jak wspaniałym był człowiekiem, pedagogiem i trenerem.
Od 1956 roku nieprzerwanie działał w sporcie. Na tym jedynym w swoim rodzaju basenie w Dzierżoniowie przez lata tworzył historię pływania i prawdziwego sensu tego sportu : pomocy młodym ludziom w realizacji ich marzeń. Tysiące wychowanków, zawodników i rekordów życiowych. Szkolne zawody, krajowe mistrzostwa, wielkie olimipiady. Każdy tak samo ważny i tak samo istotny. Bez wyjątku. Cicho, cichutko jest na Dzierżniowskim basenie.
Trenerze Andrzeju, do zobaczenia - czytamy.
ZOBACZ: TVP oficjalnie ogłosiła ws. meczu Szczęsnego i Lewandowskiego. Świetne wieści dla kibiców
Andrzej Wojtal nie żyje, był w sztabie na IO. Jego podopieczny jest do dziś rekordzistą Polski
Spośród wymienionych pływaków, którzy wyrośli pod skrzydłami Andrzeja Wojtala, należy wyróżnić Pawła Juraszka. Jest to bowiem rekordzista Polski w pływaniu na 50 metrów stylem dowolnym. Najlepszy wynik w kraju zrobił w maju 2018 roku na mistrzostwach Polski, kiedy to ukończył dystans z czasem 21,45 sekund. Co więcej, trener miał okazję być w sztabie szkoleniowym reprezentacji Polski na IO w Tokio w 2021 roku. Został także odznaczony Odznaką Honorową Polskiego Związku Pływackiego.
Współpraca z aktualnym rekordzistą Polski na 50 m stylem dowolnym zaowocowała między innymi piątym miejscem w mistrzostwach świata w 2017 roku oraz dwoma występami olimpijskimi. Wojtal znalazł się też w sztabie szkoleniowym reprezentacji na igrzyska w Tokio w 2021 roku, a za swoje zasługi otrzymał Odznakę Honorową Polskiego Związku Pływackiego - czytamy dalej w komunikacie Polskiego Związku Pływackiego.
Rodzinie i najbliższym Andrzeja Wojtala składamy kondolencje. Niech spoczywa w pokoju (*)