Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Michał Probierz podał skład Polski na mecz z Chorwacją. Jest kilka niespodzianek
Michał Pokorski
Michał Pokorski 08.09.2024 19:43

Michał Probierz podał skład Polski na mecz z Chorwacją. Jest kilka niespodzianek

Michał Probierz
fot. ALBERTO PIZZOLI/AFP/East News; KAPiF

W drugiej kolejce Ligi Narodów reprezentacja Polski zmierzy się z Chorwacją. Zgodnie z zapowiedziami mediów, Michał Probierz zmienił kilka nazwisk w wyjściowej jedenastce. Takim składem Biało-Czerwoni zagrają od pierwszej minuty w Osijeku.

Reprezentacja Polski zagra z Chorwacją

W pierwszym meczu tegorocznej Ligi Narodów Biało-Czerwoni wygrali ze Szkocją 3:2. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Sebastian Szymański, Robert Lewandowski oraz Nicola Zalewski. Kolejnymi rywalami Polaków będą Chorwaci. 

Kadra prowadzona przez Zlatko Dalicia przeżywa ostatnio spory kryzys, ale wciąż należy do europejskiej czołówki. Jak zapowiadał 57-latek na konferencji prasowej, jego zawodnicy mają nadzieję na odczarowanie złej passy:

Chcemy w końcu uszczęśliwić kibiców zarówno w Osijeku, jak i w całym kraju zwycięstwem i dobrym meczem. Trzy punkty dodadzą nam pewności, pokażą, że idziemy we właściwym kierunku. Czas zakończyć złą serię - mówił Zlatko Dalić.

Trener Chorwatów doceniał również motywację i ostatnią formę Biało-Czerwonych, która może okazać się kluczowa w dzisiejszym meczu:

Tak samo jak odczuwamy presję po ostatnich niepowodzeniach, tak samo bardzo chcemy wygrać w niedzielę. Ale trzeba mieć świadomość, że Polska, podobnie jak my, też ma wielką motywację, a po wygranej w Glasgow zyskała dużo pewności siebie - dodał na konferencji prasowej.

Niewiadomą zarówno dla naszych rywali, jak i kibiców pozostawał jednak skład reprezentacji Polski. Mówiło się o kilku zmianach i sporych niespodziankach, ale Michał Probierz odkrył karty dopiero teraz. Jest kilka niespodzianek.

Najpierw klęska na US Open, teraz to. Fatalne informacje dla Igi Świątek

Takim składem zagra reprezentacja Polski

O kilku zmianach w naszych szeregach mówiło się już po zakończeniu starcia ze Szkocją. Niektórzy gracze nie zachwycili Michała Probierza w poprzednim meczu, stąd w naszej ekipie zaszło kilka zmian.

Rotacje rozpoczęły się już od bramki. Tam za Marcina Bułkę zagra Łukasz Skorupski. Wymiana między słupkami wydaje się w pełni uzasadniona, zważywszy na to, że 24-latek wypadł ze Szkotami… kiepsko.

W linii obrony zaszła natomiast jedna zmiana. W miejsce słabo spisującego się ostatnio Jakuba Kiwiora, zagra Sebastian Walukiewicz. Po jego bokach wystąpią Jan Bednarek oraz Paweł Dawidowicz.

W linii pomocy od początku zagra niemal ta sama czwórka, co w meczu ze Szkotami. Na środku wystąpi Piotr Zieliński, po bokach Kacper Urbański i Nicola Zalewski, oraz z drugiej strony Sebastian Szymański i… Jakub Kamiński. 22-latek z Vfl Wolfsburga zajął miejsce Przemysława Frankowskiego.

Największym zaskoczeniem jest jednak atak Biało-Czerwonych. Oczywiście, Robert Lewandowski wybiegnie od pierwszej minuty, ale obok niego pojawi się… debiutant! Swoją szansę od początku spotkania dostał Mateusz Bogusz. 23-latek od dłuższego czasu błyszczy formą w lidze amerykańskiej. Decyzja Michała Probierza wydaje się szokująca, ale to właśnie na elemencie zaskoczenia ma oprzeć się gra Polaków.

Skład reprezentacji Polski na mecz z Chorwacją:

Łukasz Skorupski – Paweł Dawidowicz, Jan Bednarek, Sebastian Walukiewicz – Nicola Zalewski, Piotr Zieliński, Kacper Urbański, Sebastian Szymański, Jakub Kamiński – Robert Lewandowski, Mateusz Bogusz.

ZOBACZ TEŻ: Do meczu Polaków zostały godziny, a tu takie informacje. Michał Probierz zaskoczy wszystkich

Reprezentacja Polski poprawi bilans z Chorwacją?

Historia spotkań polsko-chorwackich jest niestety korzystniejsza dla naszych rywali. Reprezentacje mierzyły się ze sobą do tej pory pięć razy. Biało-Czerwoni triumfowali tylko raz, Chorwaci byli górą aż trzykrotnie, a jeden mecz zakończył się remisem. Ostatnie spotkanie obu ekip miało miejsce w 2008 roku, w ramach mistrzostw Europy. Wówczas Polacy ulegli bałkańskiej drużynie 0:1.

Mecz Polaków z Chorwatami już dzisiaj. Pierwszy gwizdek w Osijeku zaplanowano na godzinę 20:45, a spotkanie posędziuje główny arbiter finału Euro 2024 - François Letexier