Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Kuriozalna sytuacja podczas meczu Euro 2024. O tej bramce mówi cały świat
Karol Osiński
Karol Osiński 22.06.2024 18:54

Kuriozalna sytuacja podczas meczu Euro 2024. O tej bramce mówi cały świat

Kadr z meczu Turcja - Portugalia
Fot. screen/sport.tvp.pl

Podczas meczu Turcja - Portugalia w ramach drugiego meczu grupy F Euro 2024 doszło do kuriozalnej sytuacji. Jeden z obrońców popełnił błąd, przez który wprowadził w poważne tarapaty swoją drużynę, wszystko zostało nagrane, a internauci nie zostawiają na nim suchej nitki.

Portugalia walczy o zwycięstwo w grupie F

Kolejny dzień Euro 2024 przynosi ogromne emocje. W pierwszym meczu o godz. 15:00 pomiędzy Gruzją i Czechami padł remis, który mocno wpływa na sytuację w grupie F. W drugim spotkaniu tej grupy Portugalczycy walczą z Turcją. 

Podopieczni Roberto Martineza są w dobrej sytuacji po premierowej rywalizacji przeciwko południowym sąsiadom Polaków, ponieważ wygrali 2:1. W drugim starciu doszło do bardzo zaskakującej sytuacji, której nie widzi się często na takim piłkarskim poziomie.

Niebywałe, co powiedział Probierz w szatni Polaków. Piłkarz wyznał całą prawdę

Absurdalna bramka w meczu Turcja - Portugalia

Od początku spotkania przeciwko Turcji Portugalczycy delikatnie przeważali, co chwila stwarzając sobie sytuacje bramkowe. Tych nie brakowało również Turkom, jednak w 21. minucie meczu Bernardo Silva otworzył wynik meczu. Zaledwie kilka minut później doszło do absurdalnego momentu, który zapisze się na kartach historii mistrzostw Europy. 

Obrońca Panathinaikosu Samet Akaydin otrzymał piłkę przed własnym polem karnym i nieatakowany podał ją do bramkarza, jednak zrobił to tak niedokładnie, że ta powędrowała prosto do bramki. Golkiper próbował ją dogonić, ale wybił futbolówkę dopiero, gdy ta minęła linię bramkową. Nagranie obiegło internet.

ZOBACZ TEŻ: Thriller w meczu polskich siatkarzy, emocje sięgnęły zenitu. Na ten moment czekali kibice

Internauci wyśmiali turecką defensywę

W sieci natychmiast wybuchła lawina kpin w stronę tureckiej defensywy. Internauci nie zostawiają na niej suchej nitki, wskazując, że takie sytuacje nie mogą mieć miejsca na najwyższym poziomie futbolu. 

Na tym EURO za chwilę padnie jakiś rekord odnośnie samobójów;

Nie ma to jak zapisać się na liście strzelców;

Turcja strzeliła sobie w stopę drugim golem w formie żartu - piszą internauci.