Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Justyna Kowalczyk zabrała głos na pogrzebie Kacpra Tekielego. Trudno powstrzymać łzy
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 30.05.2023 15:31

Justyna Kowalczyk zabrała głos na pogrzebie Kacpra Tekielego. Trudno powstrzymać łzy

Justyna Kowalczyk, Kacper Tekieli
Instagram/kacpertekieli

Justyna Kowalczyk ze smutkiem żegna swojego ukochanego męża, który 17 maja zginął podczas wyprawy w Alpach. Kacper Tekieli został pochowany na Cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Polska mistrzyni olimpijska przemówiła do zgromadzonych. 

Justyna Kowalczyk żegna swojego męża

- Pogrzeb Kacperka odbędzie się 30.05.2023 o 14.30 w Gdańsku na Cmentarzu Oliwskim. Bardzo proszę, by zamiast kwiatów, wieńców itd. wspomóc schronisko dla zwierząt! https://schroniskopromyk.pl Mój kochany Mąż zwierzęta uwielbiał i na wszystkie możliwe sposoby przez całe swoje życie im - powiadomiła w mediach społecznościowych Justyna Kowalczyk, zapraszając wszystkich tych, którzy chcieli pożegnać jej męża na uroczystość. 

W Gdańsku pojawiły się tłumy. Przyszli nie tylko znajomi i rodzina Tekielego, ale również gdańszczanie, którzy chcieli wspólnie z Justyną Kowalczyk opłakiwać jej ukochanego, który zginął tragicznie 17 maja w szwajcarskich Alpach. 

Michał Szpak zaśpiewał utwór Violetty Villas. Tuż po występie odezwał się do niego syn artystki

Justyna Kowalczyk przemówiła do zgromadzonych

Justyna Kowalczyk postanowiła, że pogrzeb będzie miał charakter świecki. Dzięki temu mogła również wygłosić stosowną przemowę, by pożegnać ukochanego męża. 

- Nie będę mówić do Kacpra. Będę mówić do was. Mimo śmierci nie mam wrażenie, że czegoś się od niego nie dowiedziałam - mówiła. - Jeszcze kilka dni przed przyszedł do domu spełniony. Nawet gdy robił wszystkie karkołomne rzeczy, to cele musiały być spełnione.

Dodała, że wiedziała, z czym wiąże się związek z alpinistą i że jego śmierć może przyjść nagle. Wyjawiła, że w domu nigdy nie unikali tego tematu i rozmawiali o tym, co może się stać. 

Justyna Kowalczyk o marzeniach Kacpra Tekielego

- Chciał wejść na wszystkie czterotysięczniki przed "czterdziestką". Jestem szczęściarą, że mogłam mu towarzyszyć w tym wszystkim i być obok niego. Miałam czas się z nim pożegnać. Ma wspaniałych przyjaciół. Nigdy nie zapomnę, jak rzuciliście wszystko i pojechaliście szukać mojego męża - przekazała do zgromadzonych na miejscu wspinaczy, którzy ruszyli niebo i ziemię, by w nocy z 17 na 18 maja odnaleźć zaginionego Tekielego.

- Wiem, że Kacper dla was zrobiłby to samo. Będziemy żyć, tak jak nauczył nas Kacper. Będziemy jeździć i zdobywać świat. Hugo miał cudownego tatę - podsumowała wzruszona Justyna Kowalczyk. 

Źródło: Super Express