Jan Tomaszewski atakuje Wojciecha Szczęsnego. Trudno uwierzyć, jak go nazwał, Polacy będą wściekli
Wojciech Szczęsny oficjalnie zakończył piłkarską karierę przeszło miesiąc temu. Choć Polak świetnie bawi się na emeryturze, to nagle jego możliwy powrót stał się tematem numer jeden w piłkarskim środowisku. Teraz swoją opinię na ten temat wyraził Jan Tomaszewski. Legendarny bramkarz wprost zaatakował 34-latka. Wielu fanów będzie wściekłych na te szokujące słowa.
Wojciech Szczęsny powraca z emerytury
Ponad miesiąc temu Wojciech Szczęsny poinformował fanów o zakończeniu kariery sportowej. 34-latek wstawił na Instagrama poruszający wpis, w którym streścił całą swoją piłkarską drogę.
Bramkarz przez ponad dekadę stał między słupkami reprezentacji Polski. Jego świetna forma wielokrotnie ratowała Biało-Czerwonych z opresji i kłopotów. Szczena popisywał się świetnymi interwencjami, które często przesądzały o wyniku spotkań.
W ostatnich dniach głośno zrobiło się o możliwym powrocie Wojciecha Szczęsnego między słupki. Taka nadzieja odżyła tuż po kontuzji podstawowego bramkarza FC Barcelony - Marca-Andre ter Stegena. Niemiec złapał poważny uraz, który najprawdopodobniej wykluczy go z gry na cały sezon. Działacze Dumy Katalonii już kontaktowali się z Polakiem i odbyły się pierwsze rozmowy, które najprawdopodobniej zakończą się sukcesem.
Powrót Wojciecha Szczęsnego z emerytury ucieszył niemal cały piłkarski świat. Polacy są zachwyceni i bardzo podekscytowani na myśl, że w pierwszym składzie FC Barcelony będzie występować aż dwóch Biało-Czerwonych. Jak się okazuje, zupełnie innego zdania jest Jan Tomaszewski. Legendarny bramkarz naszej reprezentacji bez ogródek wypalił o Szczenie. 76-latek zszokował kraj i wprost zaatakował Wojciecha Szczęsnego. Trudno uwierzyć, jak go nazwał.
Zapytali Kuleszę o powrót Szczęsnego do reprezentacji. A już szykowali pożegnanieJan Tomaszewski atakuje Wojciecha Szczęsnego
Jan Tomaszewski znany jest ze swoich szczerych i mocno kontrowersyjnych opinii. 76-latek chętnie wypowiada się w sprawach sportowych w naszym kraju. Tym razem zaskoczył jednak wszystkich i wprost zaatakował Wojciecha Szczęsnego.
W rozmowie z Dziennikiem Łódzkim i Expressem Ilustrowanym legendarny bramkarz wypalił bez ogródek o ewentualnym powrocie Polaka z emerytury. Jak stwierdził Tomaszewski, 34-latek zachowuje się… nieprofesjonalnie!
Jak chłopiec w piaskownicy! To dla mnie bardzo niepoważne zachowanie. - powiedział o Szczęsnym.
76-latek argumentuje swoje stanowisko w dosyć niecodzienny sposób. Jego zdaniem decyzja o końcu kariery jest zbyt poważna i powinna być ostateczna:
Jedynym wytłumaczeniem jest to, że w Barcelonie gra Lewandowski i łączą ich jakieś więzy. Wojtek powiedział, że kończy karierę i jeszcze dworował sobie z ludzi, którzy mówili, że jednak będzie grał. Ja go broniłem, bo miał prawo podjąć taką decyzję. Myślałem, że jest ona ostateczna. Ma prawo zmienić zdanie, tylko jest to zbyt poważna decyzja. Nikt go nie zmuszał do tego, by kończył karierę - wypalił Jan Tomaszewski.
ZOBACZ TEŻ: Szczęsny zdecyduje się na wielki gest. Wszystko tuż po podpisaniu umowy
Jan Tomaszewski szybko zmienił zdanie o Wojciechu Szczęsnym
Słowa Jana Tomaszewskiego są tyle zaskakujące, że tuż po zakończeniu kariery przez Szczęsnego, 76-latek opisywał go w samych superlatywach. Ówcześnie twierdził, że to właśnie Szczena jest najlepszym bramkarzem w historii Polski:
Miałem to szczęście, że grałem we wspaniałym zespole. Jeśli rozmawiamy o umiejętnościach czysto bramkarskich, to Szczęsny jest najlepszy. Do tego bardzo ważny jest fakt, że za moich czasów grało się "normalną" piłką, która leciała około 100 km/h, a obecne futbolówki szybują z szybkością ok. 150 km/h. Dzisiejsze piłki są "francowate" i bardzo często płatają figle. Kiedyś strzały z okolicy 20 metrów łapało się w "zęby". Obecnie, gdy zawodnik "huknie" nawet z 30 metrów, bramkarz ma bardzo trudne zadanie. W moim odczuciu Wojtek jest najlepszym bramkarzem w dziejach naszej reprezentacji, koniec i kropka! Świat się zmienia, pędzi do przodu i przy tych nowinkach technologicznych Szczęsny miał utrudnione zadanie. W mojej epoce broniło się jednak łatwiej, ale mimo to Wojtek zapracował na miano najlepszego bramkarza w historii polskiej piłki nożnej. - powiedział w rozmowie z TVP Sport Jan Tomaszewski.