Iga Świątek uradowała fana. Takiego prezentu się nie spodziewał
Iga Świątek pokonała Niginę Abduraimową w pierwszym meczu turnieju WTA 250 w Warszawie. Grę polskiej tenisistki z trybun oglądał komplet publiczności. "Dziękuję, że wczoraj byliście na trybunach" – napisała w środę na Instagramie 22-latka. Jeden z fanów otrzymał od liderki rankingu WTA wyjątkowy upominek.
Iga Świątek rozpoczęła warszawski turniej od zwycięstwa
Pierwszą rywalką Igi Świątek w rozgrywanym na polskiej ziemi turnieju była pochodząca z Uzbekistanu Nigina Abduraimowa. Polska tenisistka była murowanym faworytem spotkania. Ku zaskoczeniu wielu fanów mecz nie przebiegał jednak pod wyraźne dyktando Polki.
22-latka miała spore problemy z mocnym serwisem rywalki. Sama popełniała również proste, niewymuszone błędy. Pierwszego seta pochodząca z Raszyna zawodniczka wygrała 6:4. W drugiej partii Iga Świątek prowadziła już 5:1 i wydawało się, że koniec spotkania jest kwestią kilku następnych minut. Wówczas Abduraimowa niespodziewanie wygrała dwa kolejne gemy. Nasza tenisistka opanowała jednak sytuację na korcie, przełamała rywalkę i mogła cieszyć się z awansu do drugiej rundy turnieju.
Sylwia Peretti po śmierci syna przeżyła kolejny cios. Celebrytka jest w rozsypce?Komplet widzów na trybunach w Warszawie
Poczynania Igi Świątek z perspektywy trybun kortu Legii oglądał komplet publiczności. Pojawiło się wiele znanych postaci jak m.in. Grażyna Torbicka czy prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
– Przejście z trawy na wolną nawierzchnię jest wymagające, ale ja lubię wolne nawierzchnie i nie powinno to sprawić problemu. Zawsze zależało mi, aby polskim kibicom pokazać dobry tenis, aby mieli co oglądać. To sprawia, że moje oczekiwania są większe. Muszę wrócić do podstaw, do tego, co zawsze działało – mówiła na gorąco po meczu Iga Świątek.
Iga Świątek podziękowała fanom za liczne wsparcie. Jeden z nich otrzymał wyjątkowy prezent
Liderka światowego rankingu podziękowała kibicom za wspaniałą frekwencję. - Dziękuję, że wczoraj byliście na trybunach! Granie dla polskiej publiczności to duża motywacja, ale co tu ukrywać...także więcej stresu. W czwartek przede mną kolejna szansa, żeby coraz lepiej dostosowywać swoją grę do "harda". Do zobaczenia! – napisała na Instagramie.
Po spotkaniu Iga Świątek znalazła czas dla swoich fanów. Jeden z nich otrzymał od polskiej tenisistki wspaniały upominek, którego się nie spodziewał. – Muszę państwu powiedzieć, że w życiu mam mało szczęścia, ale teraz mi dopisało. Mam piłkę Igi. W domu mam dużą z autografem, a teraz małą. Każdemu życzę takiego szczęścia, jakiego dzisiaj doznałem. Bardzo lubię Świątek jako sportowca i jako człowieka – mówił uradowany fan w rozmowie z "Faktem".
Źródło: sport.fakt.pl