Hubert Hurkacz w wielkim stylu triumfuje w Marsylii. Finał dla Polaka

Hubert Hurkacz w finale turnieju w Marsylii

Hubert Hurkacz chciał pójść w ślady Igi Świątek i również dojść przynajmniej do finału bardziej prestiżowej imprezy. Udało mu się to z turniejem w Marsylii. Finał był dla niego szansą na zdobycie szóstego zwycięskiego trofeum w turniejach ATP.

Dotychczas Hurkacz grał z Benjaminem Bonzim, który został jego finalnym przeciwnikiem, tylko raz. Wtedy, podczas Challengeru we Francji w 2018 roku wygrał z nim 6:2, 7:6.

W poniedziałek rano do Biedronki ustawią się długie kolejki. Tego jeszcze nie było Czytaj dalej

Piękny pierwszy set Huberta Hurkacza

Można było tylko mieć nadzieję, że Hubert Hurkacz nie powtórzy meczu Igi Świątek z dnia poprzedniego. Polska zawodniczka w finale w Dubaju niemal całkowicie poddała się Barborze Krejcikovej i przegrała w średnim stylu.

Hurkacz świetnie rozpoczął mecz i niemal nie dawał dojść rywalowi do głosu. Pierwszy set wygrał w stosunku 6:3. W drugim zaczęły pojawiać się jednak problemy. Przez długi czas prowadził Francuz, a Hurkacz odrabiał - tak było przy stanie 2:2, 3:3, 4:4 i 5:5, gdy gra polskiego tenisisty była naprawdę imponująca. W całym meczu przy swoich podaniach serwował asa za asem.

Wielki triumf Huberta Hurkacza

Ostatecznie świetna gra Hurkacza w nerwowej końcówce pozwoliła mu, ponownie jak poprzednim razem w starciu z Bonzim, wygrać w tie-breaku drugiego seta. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:3, 7:6 dla Polaka.

Bonzi poprawił się więc o jeden gem od poprzedniego spotkania, ale nie odebrał triumfu polskiemu tenisiście. Ostatecznie to on triumfował w Marsylii i zapewnił sobie szóste trofeum w turniejach ATP. Teraz tylko szykować się na nadchodzące wielkoszlemowe turnieje.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL