Sport.Goniec.pl > Siatkówka > Gwiazda wraca do reprezentacji Polski. Stefano Lavarini nie ma wątpliwości. "Mamy więcej broni"
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 09.08.2023 12:59

Gwiazda wraca do reprezentacji Polski. Stefano Lavarini nie ma wątpliwości. "Mamy więcej broni"

Lavarini i polskie siatkarki
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Polskie siatkarki przygotowują się do zbliżających się mistrzostw Europy. Pod wodzą Stefano Lavariniego Polki spisują się znakomicie. Po wywalczeniu brązowego medalu Ligi Narodów wzrosły apetyty polskich kibiców na kolejny sukces. W nim pomóc ma powrót gwiazdy do zespołu. - To przyjemność oraz wielka przewaga mieć ją po naszej stronie - mówił włoski szkoleniowiec reprezentacji Polski.

Polskie siatkarki nie zwalniają tempa po sukcesie w Lidze Narodów

Na taką formę polskich siatkarek musieliśmy czekać naprawdę długo. Polki po wspaniałym turnieju sięgnęły po brązowe medali Ligi Narodów i udowodniły, że pod dowództwem Stefano Lavariniego zanotowały ogromny progres w swojej grze. "Biało-Czerwone" w obecnej formie należą do światowej czołówki kobiecej siatkówki.

Reprezentantki Polski wysoką dyspozycję potwierdziły w towarzyskich spotkaniach z silnymi Turczynkami. Nasze siatkarki wygrały dwie z trzech sparingowych potyczek, czym rozbudziły nadzieje polskich fanów na sukces w trakcie nadchodzących mistrzostw Europy. Radość kibiców oraz włoskiego szkoleniowca wynika również z powrotów do kadry kontuzjowanych dotychczas siatkarek.

Niebywałe, kim jest żona Tomasza Wolnego. Co o tym myślą w TVP?

Joanna Wołosz wraca do kadry. "To przyjemność oraz wielka przewaga mieć ją po naszej stronie"

Z powodu urazów kilka siatkarek było wyłączonych z udziału w tegorocznej Lidze Narodów. Do tego grona należała Joanna Wołosz. Polska rozgrywająca wyleczyła już kontuzję ręki i wróciła do gry w biało-czerwonych barwach. Z powrotu występującej na co dzień we włoskiej lidze gwiazdy radości nie kryje Stefano Lavarini. Dziennikarz Interii Sport zapytał włoskiego trenera, o ile procent powrót Wołosz podniesie jakość polskiego zespołu.

- Nie możemy rozmawiać w ten sposób. Mamy również inne rozwiązania, Kasia pokazała, że może radzić sobie świetnie. Ujmę to tak: kiedy mamy więcej broni, możemy podnosić nasz poziom - odpowiedział Włoch.

- Oczywiście Asia jest najlepszą rozgrywającą na świecie i to przyjemność oraz wielka przewaga mieć ją po naszej stronie. Ale nie chcę tego oceniać w kategorii 10 czy pięciu dodatkowych procent. Chcemy być najmocniejsi, jak to możliwe, z dziewczynami, które dołączyły do drużyny - dodał. Odnotować należy, że wśród zawodniczek powracających do reprezentacji po kontuzjach są również Malwina Smarzek oraz Kamila Witkowska.

Stefano Lavarini ocenił postęp polskiej reprezentacji

Pod wodzą włoskiego szkoleniowca gra polskich siatkarek zmieniła się diametralnie. Progres reprezentacji Polski dostrzega również jej szkoleniowiec. - W czasie ostatnich rozgrywek prawdopodobnie zrobiliśmy mały krok do przodu. Trzeba jednak brać pod uwagę dłuższy okres, więc ocenimy to w przyszłości. Ale z pewnością zrobiliśmy postęp przez te półtora roku. Wciąż rośniemy. Często rozmawiamy o rzeczach związanych z taktyką. Ale w wielu przypadkach to nasz mental, nasze umysły robią różnicę. To na pewno coś, o co mocno dbamy - wyjaśniał Stefano Lavarini w rozmowie z Interią Sport.

Włoch zdradził, jakie wyzwania stoją w najbliższym czasie przed polskim zespołem. - Trzeba starać się osiągnąć jak najlepszą formę po tak męczącym turnieju, jakim była Liga Narodów. Po zaledwie kilku dniach odpoczynku. I przywrócić do drużyny zawodniczki, które długo nie grały. A potem wznieść się na najwyższy możliwy poziom. Trzeba pracować nad zdrowiem zawodniczek, ale i trenować, bo bez tego nie będzie odpowiedniej jakości. Zarządzanie tym jest największym wyzwaniem, z jakim musimy się zmagać - tłumaczył.

Źródło: sport.interia.pl