Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Godziny przed meczem wydali wyrok ws. Szczęsnego, a jednak. Hiszpanie trąbią tylko o tym
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 21.02.2025 11:35

Godziny przed meczem wydali wyrok ws. Szczęsnego, a jednak. Hiszpanie trąbią tylko o tym

Wojciech Szczęsny
Fot. KAPiF

Trwa wielki czas Wojciecha Szczęsnego w FC Barcelonie. Polak się nie zatrzymuje i zalicza kolejne świetne występy w barwach “Dumy Katalonii”, a przynajmniej tak uważa wielu polskich kibiców. Tymczasem, Hiszpanie postanowili wypowiedzieć własne zdanie ws. polskiego golkipera i jego występów. Spodziewalibyście się takich słów?

Wojciech Szczęsny króluje w bramce FC Barcelony. Teraz otrzymał pierwszą taką nagrodę w karierze

Wojciech Szczęsny ma już za sobą 10 meczów w barwach FC Barcelony. Od debiutu w Pucharze Króla przeciwko Barbastro minął już grubo ponad miesiąc, a Polak wciąż nie zaznał goryczy porażki w nowym klubie. Ze “Szczeną” w składzie “Duma Katalonii” wygrywała za to aż 9 razy i tylko raz zremisowała, w ostatnim meczu fazy ligowej Ligi Mistrzów przeciwko Atalancie (2:2). Natomiast niedawny mecz z Rayo (1:0) w La Lidze był piątym, w którym Szczęsny zachował czyste konto.

Ogólnie, na przestrzeni 10 meczów nasz bramkarz stracił zaledwie 9 goli. Z czego większość w starciu z Benfiką, w którym padł wynik 5:4 dla Barcelony. 34-latek jest prawdziwym talizmanem, co zauważył sam Hansi Flick na jednej z konferencji prasowych. Wówczas to nie krył zadowolenia z usług Wojciecha Szczęsnego. Wydaje się więc, że jego rywal, Inaki Pena nie ma czego, jak na razie, szukać w pierwszym składzie “Blaugrany”.

Ostatnio, po zwycięskim meczu FC Barcelony z Rayo Vallecano Wojciech Szczęsny miał zaszczyt odebrać wiadomość, której nigdy jeszcze w swojej karierze nie miał sposobności odbierać. Polak został wybrany przez portal WhoScored do najlepszej jedenastki 24. kolejki La Liga.

Takie nagrodzenie polskiego bramkarza można łatwo uargumentować. Wystarczy spojrzeć na pomeczowe statystyki Wojciecha Szczęsnego. W starciu przeciwko Rayo 34-latek zaliczył 4 interwencje, co przełożyło się na 100% skuteczności w tym aspekcie. Ponadto, zaliczył 90% celnych podań. Zarówno przez portal Flashscore, jak i SofaScore bramkarz został oceniony najwyżej ze wszystkich zawodników na boisku.

Skrót meczu FC Barcelona - Rayo Vallecano:

W głowie się nie mieści, co Rosjanie zrobili tuż po klęsce Świątek. Nie zostawili na Polce suchej nitki

Co dalej ze Szczęsnym w Barcelonie?

Wygrana FC Barcelony nad Rayo Vallecano zapewniła “Dumie Katalonii” wspiąć się na 1. miejsce w tabeli La Liga. To efekt remisów uzyskanych zarówno przez Atletico Madryt, jak i Real Madryt. Choć teraz “Blaugrana” ma tyle samo punktów, co “Królewscy”, to jednak przeważają dzięki bilansowi meczów bezpośrednich. Zresztą, stosunek bramek zdobytych do straconych też mają lepszy od madrytczyków.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Zrzut ekranu 2025-02-21 111235.png
Fot. screen Flashscore

Ostatnimi czasy głośno jest o zbliżającym się powrocie po kontuzji Marca-Andre ter Stegena. Około 2 tygodnie temu pojawiły się pierwsze informacje na temat powrotu Marca-Andre ter Stegena do gry. W przypadku Niemca, bardzo dobrze ma przebiegać rekonwalescencja kontuzjowanego kolana. Przez wiele mediów, traktujących m. in. o “Dumie Katalonii” cytowany jest hiszpański dziennikarz Toni Juanmarti, który podał nawet potencjalną datę powrotu ter Stegena do gry. Może się to wydarzyć już w maju, co oznaczałoby, że golkiper byłby dostępny już na ewentualne półfinały Ligi Mistrzów.

Powrót do zdrowia Ter Stegena przebiega znacznie szybciej, niż oczekiwano, a Marc już „ostrzegł”, że można na niego liczyć w maju. Klub jest optymistą, ale pozostaje ostrożny, gdyż to właśnie ostatnia faza może spowodować najwięcej opóźnień - napisał Juanmarti na X, ostrzegając jednocześnie przed podejmowaniem pochopnych decyzji ws. powrotu ter Stegena na boisko.

W tej sprawie wypowiedział się nawet Hansi Flick. Na jednej z konferencji prasowych przyznał, że powrót ter Stegena do zdrowia ma zadowalający przebieg.

Stan zdrowia bramkarza to prywatna informacja. Już rozpoczął treningi. To pierwszy krok. Wszystko idzie ku dobremu, jego stan się bardzo poprawił, z czego jesteśmy bardzo szczęśliwi - skomentował trener Barcelony.

Nieco później, w kwestii Marca-Andre ter Stegena podano kolejne informacje. FC Barcelona kilka dni temu udostępniła nawet w swoich mediach społecznościowych zdjęcia z treningu Niemca na murawie. To pierwszy raz od feralnego urazu golkipera.

Marc ter Stegen pracuje nad powrotem do zdrowia - oznajmiono krótko na platformie X.

Zatem, niedługo pytanie będzie brzmiało, który bramkarz powinien grać w podstawowym składzie FC Barcelony. Nie brakuje pogłosek o możliwym przedłużeniu kontraktu z Wojciechem Szczęsnym. Trudno jednak będzie Hansiemu Flickowi pogodzić dwóch klasowych golkiperów, bowiem miejsce w podstawowym składzie jest tylko dla jednego. Decyzja jest o tyle trudniejsza, że świetnie spisuje się w ostatnim czasie Polak. Zauważają to również Hiszpanie, którzy wydali na niego wyrok.

ZOBACZ: Iga Świątek nie wytrzymała, oberwało się nawet trenerowi. Wszystko nagrały kamery

Godziny przed meczem Hiszpanie wydali wyrok ws. Szczęsnego

Pamiętamy jednak, że na początku, kiedy to pierwsze skrzypce między słupkami FC Barcelony odgrywał Inaki Pena, Wojciech Szczęsny raczej nie był przedstawiany w pozytywnym świetle. O ile nikogo nie dziwił fakt, że Hansi Flick dał Polakowi zagrać w Pucharze Króla przeciwko czwartoligowemu Barbastro, tak jednak wszyscy byli zaskoczeni, kiedy 34-latek został podstawowym golkiperem na Superpuchar Hiszpanii. Oczywiście, później wyszły na jaw powody takiej decyzji trenera, który ukarał Penę, który był spóźniony na odprawę przedmeczową.

W kolejnych meczach Flick dalej stawiał na Szczęsnego. Kataloński “Sport” miał wątpliwości co do słuszności takiej decyzji, mając na względzie brak rytmu meczowego u polskiego golkipera. Dziś jednak ten sposób myślenia dziennikarzy rzeczonej redakcji uległ weryfikacji. Sami nawet twierdzą, że Hansi Flick podjął w styczniu słuszną decyzję. Przekonali się więc do Szczęsnego.

Polak dziesięciokrotnie bronił bramki Barçy, a Barça nie zaznała z nim w składzie ani jednej porażki. Dziewięć zwycięstw i remis, wyraźna poprawa wyników i gry także samego Szczęsnego - czytamy.

Kataloński “Sport” wspomina również o możliwości przedłużenia umowy z Polakiem. To efekt dobrych występów bramkarzam który zyskuje u Flicka coraz większe zaufanie.

Flick preferował Szczęsnego w tej części sezonu ze względu na jego doświadczenie, a Polak go nie zawiódł. Jego występy były na tyle dobre, że spowodowały nawet, że zarząd sportowy Barçy rozważał zostawienie Polaka w klubie w przyszłym sezonie, choć wszystko będzie zależało od intencji Szczęsnego - napisano.

Całkiem niedawno, w rozmowie ze “Sportem” o Szczęsnym wypowiadał się dyrektor sportowy klubu Deco. Wyraził on aprobatę wobec pomysłu pozostawienia Polaka w zespole na kolejny sezon. Zaznaczył jednak, że wszystko zależy od samego 34-latka.

Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy. Jest bramkarzem na wysokim poziomie, wielkim profesjonalistą, z dużym doświadczeniem, który jest bardzo ważny dla szatni ze względu na swoją charyzmę. Jeśli będzie szczęśliwy i będzie się dobrze czuł tutaj, to jest zawodnikiem, którego należy brać pod uwagę, ponieważ może nam wiele dać w przyszłym roku. Porozmawiamy o tym w najbliższej przyszłości - mówił.

Już za niedługo, bo jutro o 21:00 Barcelona stanie do gry z Las Palmas. Będzie to okazja do rewanżu za sensacyjną porażkę u siebie pod koniec listopada. Zapewne w pierwszym składzie zobaczymy nie tylko Wojciecha Szczęsnego, ale również Roberta Lewandowskiego.