Gianluca Vialli nie żyje. Były piłkarz Juventusu i reprezentant Włoch odszedł w wieku 58 lat
Po niedawnym odejściu Sinisy Mihajlovica oraz Pelego, świat piłki nożnej traci kolejną legendę. W wieku 58 lat zmarł Gianluca Vialli. Legendarny gracz między innymi reprezentacji Włoch, Juventusu czy też Sampdorii zmarł po długotrwałej batalii z rakiem trzustki.
Nie żyje Gianluca Vialli
Były napastnik Cremonese, Sampdorii, Juventusu, londyńskiej Chelsea, oraz reprezentacji Włoch od jakiegoś czasu chorował. 14 grudnia ogłosił, że musi zawiesić swoje obowiązki zawodowe (był szefem delegacji kadry narodowej), aby skupić się na walce z rakiem trzustki. Vialli poinformował, że jest chory jeszcze w listopadzie 2018 r. O jego śmierci poinformowało wielu dziennikarzy z Włoch i ze świata.
Rodzina potwierdziła odejście Gianluci. "Z niezmiernym smutkiem zawiadamiamy o śmierci Gianluci Viallego. Był otoczony rodziną przez cały czas. Zmarł zeszłej nocy po pięciu latach choroby, którą przyjmował z odwagą i godnością. Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali go przez lata swoją miłością. Jego pamięć i przykład będą żyły wiecznie w naszych sercach" - napisali bliscy legendarnego piłkarza.
Italian legend Gianluca Vialli has sadly passed away at the age of 58, after his brave battle with cancer.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 6, 2023
A kind guy, a fantastic striker, a real man appreciated by everyone in football and outside sports world.
Thoughts go out to his family.
RIP, Gianluca 🕊️ pic.twitter.com/I0CcqWNzaM
Kariera seniorska
Gianluca Vialli rozegrał łącznie 673 mecze w Serie A, Premier League oraz europejskich pucharach, strzelając w tym czasie 259 bramek. Jako reprezentant Włoch wywalczył brąz na mistrzostwach świata rozgrywanych w Italii w 1990 roku. Wystąpił łącznie w 59 meczach w seniorskiej drużynie narodowej i wspomógł ją szesnastoma trafieniami. 1 lipca 1999 przeszedł na emeryturę. Jako trener prowadził Chelsea Londyn w latach 1998-2000 oraz Watford FC.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Hubert Hurkacz przegrał mecz z Matteo Berrettini. Agnieszka Radwańska próbowała dopingować kolegę
Sebastian Mila odchodzi z TVP. "Dziękuję za piękne kilka lat"
Sławomir Nitras poinformował o decyzji sądu. Krystyna Pawłowicz nie będzie z niej zadowolona
Źródło: La Gazetta dello Sport