Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Formuła 1. Max Verstappen nowym mistrzem świata! Decydujące ostatnie okrążenie
Łukasz Kowalski
Łukasz Kowalski 12.12.2021 15:48

Formuła 1. Max Verstappen nowym mistrzem świata! Decydujące ostatnie okrążenie

Formuła 1 Max Verstappen Lewis Hamilton
ANDREJ ISAKOVIC/AFP/East News

Formuła 1 ma nowego mistrza świata. Max Verstappen wygrał Grand Prix Abu Zabi i został nowym mistrzem świata. Holender tym samym przerwał czteroletnią dominację Lewisa Hamiltona. To Brytyjczyk przez cały wyścig prowadził, ale losy tytułu rozstrzygnęły się na ostatnim okrążeniu.

Formuła 1 w niedzielę a torze w Abu Zabi kończyła niezwykle emocjonujący sezon. Przed wyścigiem o tytuł walczyli Max Verstappen i Lewis Hamilton, którzy zgromadzili po 369,5 punktu. W klasyfikacji generalnej prowadził Holender, który w tym sezonie wygrał dziewięć wyścigów, przy ośmiu zwycięstwach Brytyjczyka.

Formuła 1. Max Verstappen nowym mistrzem świata!

Obaj ruszali z pierwszego rzędu i już start mógł zdecydować o tytule mistrzowskim. Z pole position ruszał Verstappen, a z drugiego miejsca Hamilton i to broniący tytuły Brytyjczyk lepiej zareagował na starcie i wyszedł na prowadzenie.

Jeszcze na pierwszym okrążeniu doszło do kontaktu między nimi. Verstappen chciał się zmieścić po wewnętrznej i wypchnął rywala za tor, ale nie wyglądało to na złośliwość ze strony Holendra. Brytyjczyk minął szykanę, wyszedł na czoło wyścigu i wzbudził wielkie poruszenie.

Kierowca Red Bulla od razu powiedział do swojego zespołu, że chce pierwsze miejsce z powrotem, ale musiał poczekać na decyzję sędziów. Ci uznali, że nie będzie kary dla Hamiltona, który w ich opinii zwolnił w tamtym momencie na tyle, że "oddał" to, co zyskał dzięki temu manewrowi.

Z każdym okrążeniem przewaga Hamiltona nad najgroźniejszym rywalem w walce o tytuł się powiększała. Z kolei Verstappen wyraźnie narzekał na swoje opony i już po dziesięciu okrążeniach zjechał do alei serwisowej. Chwilę później Mercedes zaprosił do alei także Brytyjczyka.

Hamilton wyjechał z boksu na drugim miejscem za kolegą zespołowym Verstappena Sergio Perezem i Meksykanin miał do wykonania tylko jedno zadanie. Miał spowolnić Brytyjczyka, tak, żeby Holender mógł się, jak najbardziej zbliżyć do kierowcy Mercedesa.

Niezwykłe emocje na koniec sezonu

Po kilku okrążeniach pełnych irytacji Brytyjczyk w końcu wyprzedził Pereza, ale wtedy Verstappen, który wskoczył na drugie miejsce, tracił do niego zaledwie trzy sekundy. "Checo jest legendą" skomentował Holender w rozmowie radiowej z zespołem.

Na 18 okrążeń przed końcem Red Bull zdecydował się na pokerową zagrywkę. Przy wirtualnym samochodzie bezpieczeństwa wezwał Verstappena do boksu, dzięki czemu Holender stracił mniej czasu, ale do odrobienia miał ok. 16 sekund.

- Nie utrzymam tego tempa do końca wyścigu - mówił do swojego zespołu Hamilton, który jechał na starych oponach. Brytyjczyk bardzo szybko zaczął tracić swoją przewagę i już po zaledwie kilku okrążeniach jego przewaga nad drugim Verstappenem wynosiła już 12 sekund.

Na sześć okrążeń przed końcem swój bolid rozbił Nicholas Latifi i na torze ponownie pojawił się samochód bezpieczeństwa. W tym czasie Verstappen ponownie zjechał zmienić opony. Samochód bezpieczeństwa zjechał przed ostatnim okrążeniem i Holender na szybszych, nowszych oponach wyprzedził Brytyjczyka i zdobył swój pierwszy w karierze tytuł mistrzowski.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl: