"Familiada". Świąteczny odcinek przeszedł do historii. Piłkarz Legii Warszawa dał "popis"
Piłkarze Legii Warszawa wzięli udział w świątecznym odcinku "Familiady". Rywalizowali w nim z koszykarzami stołecznego klubu. Show skradł Paweł Wszołek, który swoimi odpowiedziami na pytania Karola Strasburgera rozbawił tysiące internautów.
"Familiada". Powrót do Legii strzałem w "10"
Paweł Wszołek po nieudanym transferze do Unionu Berlin, w lipcu 2022 roku wrócił do polskiej ekstraklasy. Trener niemieckiego klubu nie widział dla niego miejsca w składzie i wahadłowy był bez szans na grę w Bundeslidze.
Powrót do Legii Warszawa był świetną decyzją 30-latka. Zawodnik jest kluczową postacią w zespole, regularnie występując w pierwszej jedenastce utytułowanego klubu. W Niedzielę Wielkanocną dał się poznać kibicom jednak z innej strony…
Tak więźniowie przywitali kata 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Mocne nagranieŚwiąteczny odcinek "Familiady". Paweł Wszołek gwiazdą programu
Paweł Wszołek wraz z kolegami z drużyny stanął naprzeciwko wybranym koszykarzom Legii Warszawa w świątecznym odcinku popularnej "Familiady". Swój występ 30-latek z pewnością nie zaliczy do udanych.
Wahadłowy usłyszał pięć pytań. Na wszystkie odpowiedział źle lub milczał. W pierwszej kolejności zawodnik został zapytany o roślinę, która kojarzy się z Wielkanocą. - Może strzelę. Tulipany - powiedział po upływie czasu przewidzianego na udzielenie odpowiedzi. Niestety strzał Wszołka był mocny niecelny. Tulipany nie kojarzą się z Wielkanocą, co udowodniły późniejsze głosy ankietowanych.
Za drugim razem Paweł Wszołek brał udział w naradzie drużyny, która debatowała nad pytaniem o blok, w którym nie da się zamieszkać. - Siatkarski - doradził 30-latek. Kapitan zespołu Artur Jędrzejczyk postawił na odpowiedź techniczny, jednak ostatecznie obie propozycje nie znalazły się na ekranie.
- Szczególny dzień tygodnia od końcówki karnawału do Wielkanocy włącznie? - zapytał Karol Strasburger przy trzeciej próbie. - Wielka Środa - usłyszał w odpowiedzi. Kolejne pudło Wszołka.
Koszykarze Legii Warszawa zwycięzcą świątecznego odcinka "Familiady"
Zawodnik sprytem wykazał się przy czwartym podejściu. Wówczas doszło do starcia z koszykarzem przy pulpicie. - Tradycyjny polski ser ceniony w kraju i za granicą? - rozpoczął prowadzący. Paweł Wszołek nie nacisnął guzika i milczał, co okazało się trafną decyzją. Chęć zabrania głosu, zasygnalizował koszykarz warszawskiego klubu. Niestety nie znał odpowiedzi, przez co cenne punkty trafiły na konto piłkarzy.
Przed wahadłowym pojawiła się ostatnia szansa na zmazanie plamy. Karol Strasburger poprosił go o wskazanie elementu, o którym na pewno nie zapomni dziecko rysując zająca. - Może… Jajko albo marchewka, to mnie zastanawia - myślał głośno. - Niech będzie to jajko - zdecydował. Pytanie przeszło na stronę koszykarzy, którzy odpowiedzią "zęby" zapewnili sobie awans do finału.
Grzecznościowo do udziału w finale zaprosili jednego z piłkarzy Legii Warszawa. Wybór padł na Kacpra Tobiasza, który swoim udanym występem przyczynił się do ostatecznego zwycięstwa łączonej drużyny. Zespół przekroczył barierę 200 punktów, dzięki czemu wygrał ponad 26 tysięcy złotych, które powędrowały na cele charytatywne.
Źródło: tvpsport.pl