Lider polskich siatkarzy nie zagra w kwalifikacjach do IO
Polscy siatkarze przygotowują się do kolejnego ważnego turnieju. Już 30 września rozpoczną rywalizację o awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Niestety polski zespół będzie musiał radzić sobie bez swojego lidera. W składzie zastąpi go Bartłomiej Bołądź.
Polscy siatkarze w walce o igrzyska olimpijskie
Cel w postaci awansu na igrzyska olimpijskie zrealizowały już polskie siatkarki, które po emocjonującym spotkaniu pokonały w Łodzi Włoszki. Teraz nadszedł czas na panów. 30 września meczem z Belgami podopieczni Nikoli Grbicia zainaugurują turniej kwalifikacyjny rozgrywany w Chinach.
Reprezentanci Polski nie będą mogli liczyć na boiskowe wsparcie swojego lidera. Siatkarz nie zdołał wyleczyć kontuzji, z którą boryka się już od dłuższego czasu. W zespole zastąpi go Bartłomiej Bołądź.
Premie dla polskich siatkarek? Sebastian Świderski zabrał głosBartosz Kurek nie zagra w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich
Pechowcem okazał się kapitan polskiego zespołu, Bartosz Kurek, którego uraz biodra wykluczył z półfinału oraz finału mistrzostw Europy. Trwała walka z czasem, by siatkarz wrócił do pełni zdrowia. Niestety bezskuteczna.
- Razem z lekarzami zadecydowaliśmy, że najlepiej będzie dać mu czas, by wyzdrowiał i przygotował się do sezonu. Jeśli zawodnik jest kontuzjowany, to nie będzie skoncentrowany na grze, lecz na tym, by nie pogorszyć swojego stanu zdrowia. Będzie tylko rozmyślał o męczącym sezonie klubowym, tym, że czeka pół roku grania w klubie. Lepiej, żeby nie przejmował się dodatkowo tym, że uraz może się pogłębić – tłumaczył decyzję Nikola Grbić.
Bartosz Kurek jest już po szczegółowych badaniach. Nikola Grbić zdradza, co wykazały
Lider polskiego zespołu w ostatnim czasie przechodził szczegółowe badania. Serbski trener ujawnił, co wykazały. - Wiemy, że to problem z biodrem. Zrobiliśmy rezonans pleców, kolana, sprawdziliśmy wszystkie opcje. Nic nie jest złamane, ale niektóre rzeczy w ciele, po tylu latach zawodowego sportu po prostu występują. Ma problem, dawaliśmy mu silne leki, kiedy jechaliśmy do Macedonii i to pomogło na chwilę. Ale wróciło na rozgrzewce przed ćwierćfinałem mistrzostw Europy z Serbią – wyjaśniał.
Szkoleniowiec Polaków patrzy również przyszłościowo. Ma świadomość, że ewentualne pogłębienie kontuzji mogłoby wykluczyć Bartosza Kurka z potencjalnego występu w samych igrzyskach. - Gdyby jego uraz się pogłębiał, nie miałby czasu na jego wyleczenie przed igrzyskami. Trzeba mu dać czas na to, by wyzdrowiał – zaznaczył Serb.
Źródło: Przegląd Sportowy Onet
