Sport.Goniec.pl > Siatkówka > Joanna Wołosz odniosła się do krytyki ze strony kibiców. Padły mocne słowa
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 25.09.2023 11:58

Joanna Wołosz odniosła się do krytyki ze strony kibiców. Padły mocne słowa

Joanna Wołosz
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Joanna Wołosz wraz z koleżankami z zespołu wywalczyła w niedzielę awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Polska rozgrywająca nie zawiodła w kluczowym dla Polek meczu. W ostatnim czasie musiała jednak mierzyć się z falą krytyki ze strony kibiców. Teraz postanowiła się do niej odnieść. Z jej ust padły mocne słowa.

Joanna Wołosz wraz z zespołem awansowała na igrzyska olimpijskie w Paryżu

Zwycięstwo w pojedynku z Włoszkami na zakończenie turnieju kwalifikacyjnego w Łodzi zapewniło Polkom awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. W niedzielnym spotkaniu w wyjściowym składzie pojawiła się Joanna Wołosz, która w poprzednich meczach była zmieniana przez Katarzynę Wenerską.

Polska rozgrywająca mierzyła się w ostatnich miesiącach z olbrzymią krytyką. W kluczowym momencie nie zawiodła jednak zespołu, prowadząc go do cennego zwycięstwa. Po zakończeniu spotkana kapitan polskiej kadry postanowiła zabrać głos ws. ostatnich zarzutów kierowanych w jej stronę.

Polskie siatkarki lecą do Paryża. Wielki triumf Polek, mamy awans na igrzyska olimpijskie

Joanna Wołosz o krytyce kibiców. "W zasadzie byłam grillowana"

Rozgrywająca reprezentacji Polski w gorzkich słowach wspomina ostatnie tygodnie. - Spadło na mnie tak wiele krytyki, w zasadzie byłam grillowana. Nawet nie zdążyłam pojawić się na parkiecie i już mnie grillowano - tłumaczyła w rozmowie z TVP Sport.

W końcu Joanna Wołosz nie wytrzymała i wyrzuciła z siebie to, co leżało jej na sercu od dłuższego czasu. - Nie zasługuję na taką krytykę. Ja sobie z nią poradzę. Spakuję torbę i z psem, autem pojadę do Włoch, gdzie nikomu nie muszę nic udowadniać. Tam znają moją wartość i ja sama ją znam. Ja sobie poradzę, ale inne dziewczyny niekoniecznie. Żyjemy w tak dziwnych czasach, że nie wiadomo, jak kogoś coś takiego trafi - wyjaśniała.

Joanna Wołosz dumna z zespołu

Kapitan polskiego zespołu nie kryła ogromnej radości z wywalczonego awansu. - Radość jest nie do opisania. Jedno moje marzenie jest spełnione. Jestem przeogromnie dumna z całej drużyny, z każdej dziewczyny, z każdego członka sztabu, bo wykonaliśmy całą grupą ogromną pracę i zostawiliśmy dużo serducha na parkiecie w trakcie tych dziewięciu dni w Łodzi. Jestem przeszczęśliwa - mówiła na gorąco.

Joanna Wołosz doceniła również grę swojej konkurentki, Katarzyny Wenerskiej. - Cieszę się, że dzisiaj pomogłam zespołowi. Tak samo jestem dumna z Kasi, że pociągnęła zespół w najważniejszym momencie turnieju - w meczach z Niemcami i USA. Bez tych meczów dzisiaj grałybyśmy o pietruszkę. Jeden z trenerów powiedział, że siatkówka to jest jedna z najbardziej zespołowych gier i każda z "czternastki" oraz dziewczyn, które były na Lidze Narodów, dołożyła cegiełkę do tego sukcesu. Jestem ogromnie dumna z całego zespołu, widzimy się w Paryżu - zakończyła.

Źródło: x.com/TVP Sport