Tak polskie siatkarki świętowały awans. Szał radości w zespole [WIDEO]
Polskie siatkarki po emocjonującym spotkaniu pokonały Włoszki na zakończenie turnieju kwalifikacyjnego w Łodzi. Dzięki niedzielnej wygranej Polki zapewniły sobie awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Tuż po zakończeniu meczu nasze reprezentantki wpadły w szał radości. Tak świętowały wielki sukces.
Polskie siatkarki z awansem na igrzyska olimpijskie
Reprezentantki Polski po nieudanym początku turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich pokazały klasę w kluczowych spotkaniach. Nasze siatkarki błyskawicznie otrząsnęły się po niespodziewanej porażce z Tajkami i odniosły trzy zwycięstwa z silnymi zespołami.
Najpierw podopieczne Stefano Lavariniego uporały się z Niemkami, a następnego dnia pokonały Amerykanki. W starciu o bezpośredni awans Polki zmierzyły się z Włoszkami. Niedzielny mecz lepiej rozpoczął się dla naszych rywalek, które pewnie zwyciężyły w pierwszym secie 25:15. Polskie siatkarki wzięły się w garść i ich łupem padły kolejne trzy partie. Dzięki zwycięstwu nasze reprezentantki zagwarantowały sobie udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Polskie siatkarki lecą do Paryża. Wielki triumf Polek, mamy awans na igrzyska olimpijskieRadość w obozie Polek. Tak nasze reprezentantki świętowały sukces
Tuż po ostatniej akcji spotkania cała hala eksplodowała z radości. Tysiące polskich kibiców wiwatowało, a siatkarki wpadły sobie w objęcia. Po chwili na ich głowach pojawiły się specjalne czapki, a w ręce jednej z nich Sebastian Świderski przekazał pamiątkową maskotkę. Polki odbyły również honorowy przemarsz wokół boiska.
Rozpoczęło się podpisywanie autografów oraz pozowanie do zdjęć z fanami. Szczęśliwcy zgarnęli również cenne łupy w postaci koszulek czy też dresów naszych reprezentantek. - To emocje, które będziemy odczuwać przez jakiś czas. Niesamowite, że mogłyśmy je przeżywać tutaj, w Polsce - mówiła na gorąco polska przyjmująca.
"Nie daj się. Ludzie niech swoje myślą"
Polki opuszczały halę w efektownym stylu. Nasze siatkarki podobnie jak podopieczni Nikoli Grbicia utworzyły "pociąg", który zmierzał do autokaru czekającego na nie na parkingu. Zabawie towarzyszyła piosenka Dody pt. "Nie daj się".
Każda z zawodniczek głośno śpiewała refren popularnego utworu, celebrując wyjątkowe chwile. "Nie daj się, ludzie niech swoje myślą! Złoty pociąg odjeżdża z Łodzi! Następny przystanek: Paryż" - czytamy we wpisie TVP Sport okraszonym specjalnym nagraniem.
Źródło: x.com/TVP Sport