Drakońska kara dla Paula Pogby. To będzie koniec jego kariery
Taka kara brzmi jak wyrok dla piłkarza, który jest już bliżej piłkarskiej emerytury, niż dalej. 30-letni Paul Pogba właśnie się dowiedział, że zostaje zawieszony na 4 lata za stosowanie dopingu. Sam zawodnik wydał na Instagramie oświadczenie, w którym odpiera zarzuty i zapowiada wniesienie odwołania.
Wszystko zaczęło się od meczu, w którym nie wystąpił
Paul Pogba został poddany badaniom antydopingowym w sierpniu zeszłego roku, po meczu z Udinese. Testy wykazały podwyższony poziom testosteronu w organizmie Francuza, przez co od września był on zawieszony i nie mógł występować w oficjalnych spotkaniach. W październiku kolejne badania na obecność narkotyków dały wynik pozytywny, co jeszcze bardziej skomplikowało sytuację piłkarza.
Na nic się zdały starania prawników Pogby. Prokuratura nie uwierzyła również w wersję przypadkowego spożycia niedozwolonej substancji. Dlatego wyrok jest jasny: 4 lata dyskwalifikacji. Dla zawodnika po trzydziestce może to brzmieć jak sygnał wskazujący na koniec kariery, bowiem w momencie zakończenia kary Pogba będzie miał już 34 lata.
Piotr Żyła nie przestaje zaskakiwać. Czeka go nietypowe wyzwanie Jest decyzja KE w sprawie pieniędzy z KPO. Polska otrzyma fortunęOświadczenie Pogby. Będzie odwołanie
Do wyroku Włoskiego Krajowego Trybunału Antydopingowego (TNA) Paul Pogba postanowił się odnieść na Instagramie. Wyraża w nim niezrozumienie dla werdyktu, który określa jako “błędny”. Jednocześnie oświadczył, że nigdy świadomie nie przyjmował żadnych niedozwolonych substancji i jest mu żal, że to, czego dorobił się w trakcie kariery, zostało mu odebrane. Na koniec zapowiedział apelację od wyroku do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w Lozannie.
ZOBACZ TEŻ: Wardęga zapowiada film na Fame Mma: tyle ostatnio kłamstw powstało na mój temat…
Kariera wzlotów i upadków
Pierwsze kroki w seniorskiej karierze stawiał w Manchesterze United. Stamtąd w 2012 roku odszedł do Juventusu, w którym stał się prawdziwą gwiazdą. W 2015 dotarł z włoskim klubem do finału Ligi Mistrzów, w 2016 z reprezentacją do finału EURO. Jednak pierwsze zwycięstwo na arenie międzynarodowej przyszło w 2018 roku na mistrzostwach świata w Rosji, kiedy to istotnie pomógł Francji zdobyć złoto (gol w finale z Chorwacją).
W 2016 wrócił do “Czerwonych Diabłów” za kwotę 105 mln euro. Tam jednak miał wiele wzlotów i upadków, nie notował już tak spektakularnych występów, jak w Turynie. W 2022 ponownie zawitał do Juve, ale z powodu kontuzji, a teraz dyskwalifikacji zagrał jedynie w 8 meczach, nie zaliczając żadnej liczby.
