Sport.Goniec.pl > Tenis > Do meczu Świątek zostały godziny, a tu takie wieści. Bolesny cios tuż przed Wimbledonem
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 01.07.2024 15:44

Do meczu Świątek zostały godziny, a tu takie wieści. Bolesny cios tuż przed Wimbledonem

Iga Świątek
Fot. KAPiF

Już jutro, nie wcześniej niż o 12:00 Iga Świątek rozpocznie zmagania na wielkoszlemowym Wimbledonie. Jej przeciwniczką będzie Sofia Kenin. Mimo że do pierwszego występu Polki na londyńskich kortach zostały godziny, to już teraz przyjmie bolesny cios. 

Wimbledon 2024 wystartował. Iga Świątek wraca do gry

Dziś rozpoczął się Wimbledon, a więc jeden z najbardziej prestiżowych turniejów tenisowych na świecie. Wystartowały już pierwsze zmagania, w których udział brali zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Polskich kibiców szczególnie będą interesować jutrzejsze zmagania, bowiem to właśnie wtedy do gry wkroczą Polacy. Magdalena Fręch zmierzy się z Beatriz Haddad Maią, Magda Linette z Eliną Svitoliną, a Iga Świątek z Sofią Kenin. Z kolei Hubert Hurkacz stanie w szranki z Radu Albotem.

Igę Świątek będziemy mogli zobaczyć pierwszy raz od ponad trzech tygodni i triumfu w Rolandzie Garrosie. Ostatnio raszynianka zrobiła sobie przerwę od turniejów, by zregenerować się i przygotować do Wimbledonu. Jako, że jest on rozgrywany na trawie, która Polce nie przypada do gustu, nie jest wskazywana jako jedna z faworytek do zwycięstwa. Jessica Pegula, a więc jedna z rywalek Świątek pominęła ją w swoich typowaniach w materiale promującym brytyjskie zawody. Wskazała, że największe szanse na triumf mają Ons Jabeur, Jelena Rybakina oraz Aryna Sabalenka. Ta ostatnia jednak wycofała się z turnieju na dwie godziny przed meczem, zatem można wykreślić Białorusinkę z tej listy.

Tragedia na Rajdzie Polski. Nie żyje kierowca Trenerowi Gruzji puściły nerwy. Mocna opinia o VAR

Iga Świątek otrzymała cios tuż przed występem na Wimbledonie

Dziś miała miejsce aktualizacja rankingu WTA, która nie przyniosła Idze Świątek najlepszych wieści. Przewaga Polki nad resztą stawki zmniejszyła się, przez jej absencję w ostatnim czasie. Nie wystąpiła chociażby w Bad Homburg, za co zostało jej odjęte 110 punktów. Mimo to, Świątek cały czas ma bardzo komfortową sytuację na pozycji liderki klasyfikacji WTA. Po odświeżeniu listy ma na swoim koncie 11 585 punktów i cały czas znacznie przeważa nad drugą Coco Gauff. Amerykanka traci do raszynianki aż 3 642 oczka. To powoduje, że nawet jeżeli Polka odpadłaby z Wimbledonu już na początkowym etapie, i tak cały czas prowadziłaby w tym zestawieniu.

ZOBACZ: Co za informacje dla Natalii Kaczmarek. Jej szanse na medal olimpijski znacząco wzrosły

Pozycje pozostałych Polaków w rankingu

Po najnowszej aktualizacji rankingu znamy także pozycje innych polskich tenisistek. Po Idze Świątek najwyżej jest Magda Linette, która zanotowała awans z 46. na 44. miejsce. Z kolei spadek zaliczyła Magdalena Fręch, która zsunęła się na 58. pozycję. Z kolei Hubert Hurkacz jest na najwyższym miejscu w swojej karierze w klasyfikacji ATP. Wrocławianin plasuje się na 7. miejscu.