Chwile grozy na meczu Ekstraklasy. Kibice Jagiellonii Białystok podpalili własny stadion
Do niebezpiecznego incydentu doszło w czasie sobotniego spotkania Jagiellonii Białystok z Lechem Poznań. Podczas pierwszej połowy spotkania trybuny spowił gęsty dym. Okazało się, że na stadionie wybuchł pożar. Na miejscu interweniowały służby.
Pożar na stadionie Jagiellonii Białystok
Podczas 17. kolejki Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zmierzyła się na własnym stadionie z drużyną Lecha Poznań. W trakcie pierwszej połowy doszło jednak do groźnego incydentu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie winowajcami niewielkiego pożaru na trybunach stadionu w Białymstoku byli kibice drużyny gospodarzy. W płomieniach stanął głośnik, zawieszony pod zadaszeniem trybun. Wcześniej miały w niego trafić fajerwerki, puszczane przez białostoczan w trakcie oprawy meczu.
Nad jednym z sektorów na stadionie Jagiellonii płonie głośnik. pic.twitter.com/6r9H9Fu0wO
— Kacper Tomczyk (@kac_tomczyk) November 12, 2022
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 12/11/22@radiobialystok 📸 pic.twitter.com/dSDUay0rrj
— KisyAWAY (@kisyrpk) November 12, 2022
Trybuna zasnuła się gęstym dymem, jednak ogień został szybko opanowany przez straż pożarną. Nikt nie odniósł obrażeń, a mecz został dokończony. W spotkaniu triumfowali piłkarze z Poznania, którzy pokonali Jagiellonie Białystok 2:1. Zwycięskiego gola 91. minucie strzelił Filip Szymczak.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: