Boniek apeluje do Probierza. "Musisz się nad jedną rzeczą zastanowić"
Mistrzostwa Europy w Niemczech będą debiutem Michała Probierza na wielkiej piłkarskiej imprezie. Były prezes PZPN Zbigniew Boniek postanowił podzielić się swoimi spostrzeżeniami i udzielić rady dla selekcjonera reprezentacji Polski. Boniek podkreślił, że Probierz musi dokonać pewnych zmian.
Sukces Michała Probierza
Michał Probierz został następcą Fernando Santosa na funkcji selekcjonera reprezentacji z powodu słabych wyników drużyny za kadencji portugalskiego szkoleniowca. Probierz przejął drużynę w trudnym momencie i stanął przed zadaniem zakwalifikowania się na turniej mistrzostw Europy. Reprezentacja Polski zakończyła eliminacje na trzecim miejscu w grupie, ale otrzymała ostatnią szansę w postaci marcowych barażów.
Biało-czerwoni rozegrali półfinałowy mecz na PGE Narodowym, gdzie pewnie zwyciężyli z reprezentacją Estonii 5:1. Po wygranej w półfinale podopieczni Michała Probierza udali się do Walii, gdzie w Cardiff czekało na nich finałowe starcie barażów. Polacy wygrali wojnę nerwów i pokonali Walijczyków po rzutach karnych, przez co zapewnili sobie awans na Euro 2024. Michał Probierz wykonał swoje zadanie i rozpoczął przygotowania do turnieju w Niemczech.
Wszystko wydaje się jasne. Mecz z Turcją na PGE NarodowymRada od Zbigniewa Bońka
Zbigniew Boniek był gościem programu na kanale “Foottruck” w serwisie YouTube, gdzie rozmawiał z Łukaszem Wiśniowskim na temat przygotowań reprezentacji Polski do wielkich turniejów. 68-latek poruszył wątek turniejów, w których uczestniczył jako zawodnik (1978, 1982 i 1986 rok), ale też jako działacz związku (mundial w 2002 i 2018 roku, Euro 2012 i 2016).
Zapytany o to, jakich rad udzieliłby Michałowi Probierzowi, Boniek przyznał, że zacząłby od skupieniu się na odpowiednim dobrze składu. Były prezes PZPN podkreślił, że docenia kunszt trenerski Probierza i jego zdolność do szybkiej nauki.
Jeśli ja miałbym coś powiedzieć, to powiedziałbym tak: "Michał, musisz się nad jedną rzeczą zastanowić. To, co wystarczyło na Walię, to za mało na Euro 2024, bo to jest inny poziom. Pierwszy raz jedziesz, nie przywiązuj się do nazwisk, tylko przywiązuj się do tych, co znajdują się w formie". Dam prosty przykład: z Walią graliśmy środkiem Slisz - Piotrowski - Zieliński. A jakbym powiedział Michałowi, że bym wystawił np. Żurkowskiego, Modera i Linettego w środku to nie wiem, która trójka jest mocniejsza. Najważniejsze jest nieprzywiązywanie się do nazwisk - stwierdził Boniek.
ZOBACZ TAKŻE: Ewa Pajor dołączy do giganta. Prawdziwa bomba transferowa
Nawiązanie do mundialu w Rosji
W trakcie dalszej rozmowy z dziennikarzem Boniek przytoczył przykład Adama Nawałki i jego decyzji w trakcie mundialu w Rosji w 2018 roku. Były prezes PZPN wspominał, że w trakcie turnieju czasem rozmawiał z Nawałką na temat składu i namawiał go do tego, aby dokonywał korekt, adekwatnych do poszczególnego meczu.
Trzeba mieć dobrą ocenę całej sytuacji. Przywiązywanie się do nazwisk zgubiło nas na mundialu w Rosji. Czy to było przedmiotem dyskusji z Adamem Nawałką? Czasem rozmawialiśmy. Przed pierwszym meczem na inaugurację rozmawiałem z Adamem, zaprosiłem go do swojego apartamentu, oglądaliśmy mecz. Ja oglądałem wszystkie treningi. Powiedziałem mu: "Adam, najważniejszy jest pierwszy mecz. Tak to ułóż, żebyśmy nie przegrali pierwszego meczu. Jeżeli go nie przegramy, to wyjdziemy z grupy". Z Senegalem wtedy graliśmy czterema zawodnikami, którzy nie byli gotowi do gry i przegraliśmy - wspominał Boniek.
Polacy przegrali wówczas mecze z Senegalem (1:2) i z Kolumbią (0:3) i zwyciężyli z Japonią (1:0), jednak zakończyli swój udział w turnieju na fazie grupowej. Brak awansu do fazy pucharowej był sporym rozczarowaniem dla kibiców, a po zakończeniu mundialu Adam Nawałka zrezygnował z pracy jako selekcjoner reprezentacji Polski.