Sport.Goniec.pl > Tenis > Ani Świątek, ani Sabalenka? To ona ma "największe szanse" na wygranie US Open?
Marcin Czekaj
Marcin Czekaj 04.09.2024 12:42

Ani Świątek, ani Sabalenka? To ona ma "największe szanse" na wygranie US Open?

Iga Świątek, Aryna Sabalenka
Fot. ANGELA WEISS/AFP/East News, CHARLY TRIBALLEAU/AFP/East News

Tegoroczny US Open przechodzi powoli do kluczowej fazy. Przed zawodniczkami ćwierćfinałowe starcia. Z tego powodu w mediach pojawiają się coraz to nowe typowania na temat tego, kto stanie na najwyższym stopniu podium. Zdaniem jednej z polskich komentatorek nie będzie to ani Iga Światek, ani Aryna Sabalenka. Jej typ może zszokować wielu kibiców.

Iga Świątek szturmem podbija nowojorskie korty

Na ten moment Iga Świątek bardzo dobrze radzi sobie podczas tegorocznego US Open. Polska tenisistka pokonała ostatnio Ludmiłę Samsonową (6:4, 6:1), czym zapewniła sobie awans do ćwierćfinału nowojorskiej imprezy. Teraz przed nią starcie z reprezentantką gospodarzy Jessicą Pegulą. To ono zaważy na tym, czy raszynianka pojawi się w półfinale.

Ze względu na zaawansowaną fazę turnieju w mediach można przeczytać wiele analiz na temat tego, kto sięgnie po tegoroczne trofeum. Dla wielu naturalnymi kandydatkami są 2 najlepsze rakiety świata: Iga Świątek oraz Aryna Sabalenka. Okazuje się jednak, że pewna polska komentatorka ma odmienne zdanie na ten temat.

Wszystko na chwilę przed meczem Świątek. Ogromny problem jej rywalki Ale wtopa Lewandowskiego! Wszystko się nagrało

Komentatorka Eurosportu wytypowała zwyciężczynię US Open

Swoimi przemyśleniami na temat trwającego turnieju postanowiła podzielić się komentatorka Eurosportu - Justyna Kostyra. W rozmowie z serwisem “sport.pl” podkreśla, że jej osobistą faworytką do wygrania tegorocznego US Open jest Karolina Muchova. Przypomnijmy, że Czeszka w ostatnim czasie nie straciła żadnego seta w starciu z takimi zawodniczkami jak Naomi Osaka czy Anastazja Potapowa.

Dziwiłam się, gdy eksperci mówili, że Osaka jest faworytką meczu z Muchovą. Okej, Osaka potrafi zagrać kapitalny mecz, ale brakuje jej regularności. A Muchovą i bardzo przyjemnie się ogląda ze względu na jej tenis i dlatego, że potrafi wybić przeciwniczki z uderzenia. Jest w znakomitej formie - wyznała komentatorka.

ZOBACZ: Na meczu Świątek pojawił się wyjątkowy gość. Polka tego nie ukrywała, “unikałam patrzenia”

Zdanie Kostyry może jednak zszokować wielu kibiców. Muchova obecnie znajduje się dopiero na 52. miejscu w rankingu WTA. W najbliższym spotkaniu jej przeciwniczką będzie Brazylijka Beatriz Haddad Maia. Jednak zdaniem dziennikarki Eurosportu Czeszka prezentuje najlepszy poziom spośród wszystkich pozostałych tenisistek.

Według mnie w tym momencie Czeszka jest najbardziej niebezpieczną rywalką dla Igi. Ale Peguli nie lekceważę, bo zagra przed własną publicznością, a w głowie na pewno ma bolesną porażkę w ostatnim meczu z Igą - dodała Justyna Kostyra w rozmowie z serwisem “sport.pl”.

Przed Igą Świątek ćwierćfinałowe starcie

Przypomnijmy, że ćwierćfinałowy mecz pomiędzy Igą Świątek, a Jessicą Pegulą odbędzie się w nocy z 4 na 5 września. Rozpoczęcie spotkania zaplanowano na godzinę 1:00. Warto wspomnieć, że ostatni raz tenisistki spotkały się podczas finału turnieju WTA Finals w meksykańskim Cancun. Wówczas 23-letnia raszynianka wygrała z amerykanką 6:1, 6:0.

ZOBACZ: Wystarczył jeden gest i o Świątek mówi cały świat. Rozczulające, co zrobiła tuż po meczu

Amerykanie patrzą jednak z nadzieją na nadchodzące starcie ze względu na dotychczasowe statystyki spotkań między obiema tenisistkami. Wszystkie zwycięstwa ich zawodniczki nad Polką miały miejsce na twardej nawierzchni. Co ciekawe, jest spora szansa, że po wygranej z Pegulą, Iga Świątek spotka się w półfinale ze wspomnianą już Karoliną Muchovą.