Zapytali Agnieszkę Radwańską o Igę Świątek. Zwróciła uwagę na jedną rzecz
Iga Świątek od dwóch lat znajduje się na pierwszym miejscu rankingu WTA. Dostarcza emocji wszystkim kibicom na świecie, a o jej grze wypowiadają się największe gwiazdy tenisa. Jeszcze przed startem tegorocznej edycji Rolanda Garrosa o młodszej koleżance wypowiedziała się Agnieszka Radwańska, która zwróciła szczególną uwagę na jeden element, który jest kluczowy dla gry raszynianki.
Oto największa siła Igi Świątek wg Radwańskiej
Agnieszka Radwańska jest na sportowej emeryturze od 2018 roku. Jej dokonania pozostaną w pamięci kibiców na zawsze, nawet jeśli Iga Świątek już przebiła swoją starszą koleżankę w ilości zdobytych trofeów indywidualnych. “Isia” bardzo dopinguje raszyniance, czemu wyraz daje, chwaląc ją przy różnego rodzaju okazjach. Przed startem Rolanda Garrosa Radwańska została zapytana w podcaście Eurosportu o to, co jest największą siłą w grze Igi Świątek.
Deszcze niespokojne i awans Hurkacza. Polak gra dalej w Paryżu Real Madryt zadecydował o losach polskich klubów w pucharach. Trudna przeprawa Wisły KrakówIga ma siłę mentalną. Od tylu lat wchodzi na kort jako faworytka i jak tak na nią spoglądam z boku, to sprawia wrażenie, jakby nie dźwigała żadnego ciężaru, żadnej presji. Po prostu gra swoje i jest skupiona na swojej grze tak, że nie widzimy u niej żadnych wahań. To, jaka jest w tym wszystkim stabilna, gra dobrze albo bardzo dobrze. Tam nie ma takich wahań jak u innych zawodniczek, że jest bardzo słaby mecz. Wiadomo, że jakieś ciut słabsze są, ale i tak je wygrywa. A to też jest duża sztuka - oznajmiła “Isia”
Radwańska pyta: "Kto w ogóle w tym momencie może jej zagrozić w czymkolwiek?"
W dalszej części podcastu Agnieszka Radwańska kontynuowała swój wywód o sile Igi Świątek. “Isia” podkreśla, jak wielką dominację ma aktualnie raszynianka nad resztą stawki kobiecego tenisa. Swoją młodszą koleżankę podziwia szczególnie za to, jak dobrze sobie radzi z utrzymaniem się na samym szczycie.
Ile jest takich zawodniczek, które grały sezon dobrze, a potem ich w ogóle nie widzieliśmy (…) A tutaj nie dość, że dominuje, to jeszcze jak sobie z tą dominacją radzi. Wejść na szczyt to jest jedno, a później sobie z tym radzić to jest drugie. I dużo, dużo cięższe - powiedziała Radwańska w podcaście Eurosportu
“Isia” postawiła także tezę, że “Iga nie przegrywa, z nią trzeba wygrać”. Stwierdziła również, że póki co nie widzi zbyt wielu przeciwniczek, które realnie mogłyby zagrozić Świątek.
Kto w ogóle w tym momencie może jej zagrozić w czymkolwiek? (…) Iga nie przegrywa, z nią trzeba wygrać (…) Naprawdę trzeba grać na swoje 100% i to na tej intensywności, na jakiej ona gra, takie dwa sety. Jest dużo zawodniczek, które grają na tej intensywności, ale seta, maksymalnie półtora (…) Nie przekonują mnie te dziewczyny. Na palcach jednej ręki można policzyć dziewczyny, które mogą zagrać dobry mecz z Igą - stwierdziła Agnieszka Radwańska
ZOBACZ: Przepiękne zachowanie Huberta Hurkacza. Internauci docenili Polaka
Świątek wygra kiedyś Wimbledon? Radwańska nie ma wątpliwości
W podcaście Eurosportu Agnieszka Radwańska zapytana została również o to, czy jej zdaniem Iga Świątek wygra kiedyś Wimbledon. Jednocześnie wskazała na jeden brak u raszynianki, jeśli chodzi o grę na trawie. Powszechnie wiadomo, że Iga to “królowa mączki”, jednak na innej nawierzchni nie odnajduje się już tak dobrze. Mimo to, “Isia” optymistycznie patrzy w przyszłość i sądzi, że Świątek kiedyś zdobędzie tego Wielkiego Szlema.
Myślę, że kiedyś tak. Zaskoczyła mnie bardzo mile już w zeszłym roku, grając dużo lepiej (…) Brakuje jej takiej “czutki” na trawie, ale tego da się nauczyć - powiedziała finalistka Wimbledonu z 2012 roku