Sport.Goniec.pl > Siatkówka > Wilfredo Leon wrócił wspomnieniami do bolesnych chwil. Nie mógł tego zrozumieć
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 03.08.2023 16:30

Wilfredo Leon wrócił wspomnieniami do bolesnych chwil. Nie mógł tego zrozumieć

Wilfredo Leon
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Wilfredo Leon zanotował fantastyczny powrót do reprezentacji Polski. Przyjmujący wraz z kolegami sięgnął po złoty medal Ligi Narodów, a on sam był jedną z kluczowych postaci zespołu. W poprzednich miesiącach siatkarz borykał się jednak z urazem, który wykluczył go z występów w kadrze przez długi czas. Teraz mający kubańskie korzenie zawodnik zdecydował się na chwilę szczerości i wrócił wspomnieniami do tamtego okresu.

Wilfredo Leon zmagał się z poważną kontuzją kolana

Wilfredo Leon poświęcił cały poprzedni okres reprezentacyjny na walkę o powrót do zdrowia. Zawodnik cierpiał na tendinopatię i musiał przejść operację kolana.

Siatkarz robił wszystko, co w jego mocy, by być gotowym na odbywające się w naszym kraju mistrzostwa świata. Sam czuł się na tyle dobrze, że zadeklarował gotowość do gry. Inaczej sprawę widział szkoleniowiec "Biało-Czerwonych" Nikola Grbić i Leon ostatecznie nie wystąpił w polskim turnieju.

Piotr Kraśko zakończył "Fakty" TVN radosną nowiną. Wielu Polaków na to czekało

Wilfredo Leon zanotował imponujący powrót do kadry

Wilfredo Leon najgorsze ma już za sobą. Przyjmujący wrócił do reprezentacji w wielkim stylu. Wraz z kolegami z drużyny osiągnął historyczny sukces. Polacy sięgnęli po pierwszy w historii złoty medal Ligi Narodów. 

Kapitalna gra naszych siatkarzy nie przeszła uwadze organizatorów. "Biało-Czerwoni" zostali wyróżnieni nagrodami indywidualnymi. Wśród szczęśliwców znaleźli się: Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Paweł Zatorski i Łukasz Kaczmarek. Choć we wspomnianym gronie zabrakło Wilfredo Leona, pochodzący z Kuby siatkarz również dołożył swoją cegiełkę do końcowego sukcesu.

Wilfredo Leon wspomina ciężkie chwile związane z kontuzją

Po historycznym turnieju polski siatkarz udzielił wywiadu portalowi sportowy24.pl, w którym wrócił pamięcią do trudnych chwil z ubiegłego roku. - Nie rozumiałem, dlaczego tak się stało. Robiłem wszystko, żeby jak najszybciej wrócić do gry po kontuzji i myślę, że udało mi się dojść do punktu, w którym mogłem grać. Widocznie na tamten moment, to było za mało, żeby być w drużynie. Dziś wróciłem do reprezentacji po rocznej przerwie i mogę powiedzieć, że wróciłem silniejszy - wyjaśniał pytany o brak powołania na zeszłoroczne mistrzostwa świata.

Obecnie ze zdrowiem Wilfredo Leona jest już wszystko w porządku. - Naprawdę nikomu nie życzę żadnych operacji. Cieszę się jednak, że rehabilitacja przebiegła sprawnie, szybciej niż zazwyczaj. Nie mam na ten moment żadnych problemów z kolanem - przyznał polski przyjmujący.

Źródło: sportowy24.pl