Trudno uwierzyć, co zrobił kolega Wojtka Szczęsnego po wejściu na boisko. Skandaliczne zachowanie
Występ Moise Kean'a w meczu przeciwko AS Romie, kibice Serie A zapamiętają na długo. Nie przyczynił się do tego efektowny gol włoskiego napastnika, a bezmyślna czerwona kartka, którą otrzymał 30 sekund po wejściu na boisko. Kolega Wojciecha Szczęsnego nie utrzymał nerwów na wodzy, popisując się bardzo niesportowym zachowaniem.
Włoch miał odmienić losy meczu
Włoski napastnik na plac gry wprowadzony został w samej końcówce meczu, przy niekorzystnym dla Juventusu rezultacie. Klub Wojciecha Szczęsnego przegrywał 1:0 w starciu z AS Romą. Moise Kean w 89 minucie spotkania na boisku zastąpił Juana Cuadrado. Snajper przyczynić miał się do zdobycia wyrównującej bramki w ostatnich minutach rywalizacji.
1500zł za każdą złotówkę? Koniecznie przeszukaj portfel, możesz się wzbogacićBłyskawiczna czerwona kartka
Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Włoch, zamiast przyczynić się do odwrócenia losów meczu, błyskawicznie osłabił zespół. Zaledwie 30 sekund po wejściu na boisko Moise Kean brutalnie kopnął obrońcę drużyny przeciwnej. Decyzja sędziego mogła być tylko jedna - czerwona kartka, skutkująca wykluczeniem z gry. Ostatecznie wynik spotkania nie uległ zmianie, a Juventus z Rzymu wrócił bez punktów.
Polacy na boisku
Cały mecz w barwach drużyny z Turynu rozegrał Wojciech Szczęsny. Niestety polskiemu bramkarzowi nie udało się zachować czystego konta. W 53 minucie spotkania, byłego zawodnika Arsenalu Londyn pokonał Gianluca Mancini. W pierwszym składzie drużyny przeciwnej pojawił się również drugi z naszych reprezentantów, Nicola Zalewski. 21-latek spędził na boisku 62 minuty.
Po niedzielnym zwycięstwie AS Roma utrzymała czwartą pozycję w tabeli włoskiej Serie A. Juventus w wyniku odjętych decyzją związku 15 punktów zajmuje dopiero ósmą lokatę. W czwartek oba kluby czekają zmagania w 1/8 finału Ligi Europy.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca.
