Magda Linette rozpoczęła swoje zmagania na turnieju WTA 1000 w Rzymie. W pierwszej rundzie gładko rozprawiła się z Chinką Zhu Lin 6:3, 6:2. W następnej kolejności poznaniankę czeka starcie z byłą liderką rankingu WTA, Wiktorią Azarenką.
Po zakończeniu rywalizacji w Madrycie zmagania zawodniczek z ramienia WTA przeniosły się do Rzymu, a do gry wchodzi kolejna z polskich tenisistek. Magda Linette wyjdzie na kort już w środowe popołudnie. Znamy godzinę rozpoczęcia meczu, a także pierwszą rywalkę Polki w turnieju.
Magdalena Fręch w znakomitym stylu rozpoczęła zmagania w turnieju WTA 1000 w Rzymie. Polska tenisistka pokonała Amerykankę Ashlyn Krueger 7:6(2), 6:3 i awansowała do kolejnej rundy. Tam czeka na nią pojedynek ze znacznie wyżej notowaną rywalką. To będzie niezwykle trudna przeprawa.
Nie milkną echa głośnego pojedynku pomiędzy Aryną Sabalenką i Igą Świątek w finale Mutua Madrid Open. Białorusinka zapowiedziała, że w kolejnym turnieju w stolicy Hiszpanii nie pozwoli Polce na zwycięstwo, a jej triumfy napędzają ją do lepszej gry. 22-latka z Raszyna nie została obojętna na te słowa.
Iga Świątek od kilku dni przebywa w Rzymie, gdzie wkrótce weźmie udział w turnieju Internazionali d’Italia rangi WTA 1000. Polka wyleciała do stolicy Włoch tuż po finałowym meczu z Aryną Sabalenką w Mutua Madrid Open. Podczas konferencji prasowej wypowiedziała się o terminarzu ustalanym przez WTA. Dostrzegła pewien problem.
Po wygranym w wielkim stylu finale Mutua Madrid Open, Iga Świątek udała się do Rzymu, gdzie weźmie udział w kolejnych zawodach rangi WTA. Teraz jednak postanowiła skorzystać z wolnej chwili, aby nieco odpocząć po wymagających pojedynkach. W stolicy Włoch Polka udała się do miejsca, które bardzo dobrze zna.
Iga Świątek przyzwyczaiła kibiców do sportowego ubioru, w którym zdobywa sukcesy na najwyższym światowym poziomie. Tymczasem najlepsza tenisistka rankingu WTA pokazała się w całkowicie innym wydaniu, czym zachwyciła swoich fanów. To efekt współpracy ze znaną marką.
Aryna Sabalenka ponownie musiała uznać wyższość Igi Świątek w ich bezpośrednim pojedynku. Po klęsce w finale Mutua Madrid Open Białorusinka okazała klasę i szacunek Polce, jednak wcześniej kamery zarejestrowały jej dziwne zachowanie, którego nie pokazano w telewizji. W internecie rozgorzała dyskusja na ten temat.
Jeden z głównych rywali Huberta Hurkacza, Andriej Rublow podzielił się traumatycznym wyznaniem. Choć udało mu się zwyciężyć turniej ATP 1000 w Madrycie, to w jego trakcie przechodził chorobę, która mocno mu przeszkadzała w grze. “Każdego dnia byłem prawie martwy” - powiedział Rosjanin podczas konferencji prasowej.
Po fantastycznym finiszu zmagań w Madrycie i sięgnięciu po upragnione trofeum Iga Świątek rozpoczyna przygotowania do kolejnej rywalizacji. Liderka rankingu przystąpi do turnieju WTA 1000 w Rzymie. 22-latka będzie chciała po raz trzeci zwyciężyć w zawodach rozgrywanych na Foro Italico, a wszystko to może stać się możliwe dzięki korzystne drabince turniejowej.
Iga Świątek ponownie udowodniła, że jest niekwestionowanym “numerem jeden” w kobiecym tenisie. Finałowy mecz z Aryną Sabalenką w Madrycie przeszedł do historii jako jeden z najtrudniejszych w karierze Polki. Walka toczyła się nie tylko o punkty i trofeum, ale również o wielkie pieniądze. Kwota, która wpłynęła na konto raszynianki przyprawia o ból głowy.
Cały czas żyjemy zwycięstwem Igi Świątek w Mutua Madrid Open. Raszynianka po emocjonującym i wyniszczającym finale z Aryną Sabalenką wygrała 7:5, 4:6, 7:6(9:7). Wiele osób zachwyca się sukcesem Polki, łącznie z premierem RP, Donaldem Tuskiem.
Czego można się spodziewać po starciu dwóch najlepszych tenisistek rankingu WTA? Z pewnością wyrównanego sportowego widowiska. Takie mogliśmy obejrzeć dziś na korcie w Madrycie, w ramach finału Mutua Madrid Open między Igą Świątek a Aryną Sabalenką.
Iga Świątek ma okazję do zdobycia kolejnego trofeum w swojej karierze. 22-latka zmierzy się z Aryną Sabalenką w finale turnieju w Madrycie i w przypadku wygranej, może osiągnąć nie lada sukces. Triumf w Madrycie byłby dla Świątek nie tylko kolejnym pucharem do gabloty, ale także dowodem na pobicie swojego rekordu i zrównanie się z Agnieszką Radwańską.
Już dziś, poznamy zwyciężczynię turnieju WTA w Madrycie. W finałowym starciu zmierzą się zawodniczki z czołówki światowego rankingu, dla których będzie to rewanż z poprzedniego roku. Iga Świątek kontra Aryna Sabalenka - o której godzinie rozpocznie się ten arcyciekawy pojedynek?
W finale turnieju w Madrycie dojdzie do starcia zawodniczek z absolutnej czołówki. Liderka rankingu WTA zmierzy się z wiceliderką, a dla obu pań będzie to dziesiąty pojedynek w historii. Mowa oczywiście o Idze Świątek i Arynie Sabalence, które już w najbliższą sobotę wybiegną razem na kort w Madrycie.
Aryna Sabalenka została przeciwniczką Igi Świątek w finale turnieju Mutua Madrid Open. Białorusinka pokonała w półfinale Jelenę Rybakinę 1:6, 7:5, 7:6(5). To był mecz pełen niespodzianek. Polka będzie miała okazję do rewanżu za przegrany finał w zeszłym sezonie.
Iga Świątek zameldowała się w finale turnieju Mutua Madrid Open po raz drugi z rzędu. W półfinale pokonała Amerykankę Madison Keys 6:1, 6:3 i wkrótce pozna rywalkę w ostatecznej walce o mistrzostwo. Polka już zarobiła majątek na grze w turnieju, a to nie koniec. Ogromna kasa!
Iga Świątek awansowała do finału Mutua Madrid Open! Polka pokonała w półfinale Amerykankę Madison Keys 6:1, 6:3. Wkrótce pozna przeciwniczkę, z którą zagra o tytuł mistrzyni. Będzie to zwyciężczyni pojedynku Jelena Rybakina - Aryna Sabalenka.
Iga Świątek wielkimi krokami zbliża się do finału turnieju WTA 1000 w Madrycie. 22-latka dotarła do półfinału, gdzie zmierzy się z Madison Keys. O tym, kto wyjdzie zwycięsko z tej rywalizacji i przystąpi do finałowego starcia, przekonamy się już w czwartkowe popołudnie.
Aryna Sabalenka została ostatnią półfinalistką turnieju Mutua Madrid Open. Światowa “dwójka” pokonała w ćwierćfinale Mirrę Andriejewą 6:1, 6:4. Nie doszło zatem do niespodzianki, a w kolejnym etapie czeka ją starcie z o wiele bardziej wymagającą przeciwniczką.
Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju Mutua Madrid Open 2024, w którym zmierzy się z Madison Keys. W środę 1 maja poznaliśmy kolejną półfinalistkę, którą wyłonił mecz pomiędzy Julią Putincewą a Jeleną Rybakiną. Spotkanie Kazaszek było pełne zwrotów akcji i niespodzianek.
Wczoraj wieczorem Iga Świątek poznała swoją rywalkę w walce o finał turnieju WTA 1000 w Madrycie. O prawo gry w półfinale z Polką walczyły Madison Keys (20. WTA) oraz Ons Jabeur (9. WTA). Kiedy wydawało się, że rozstrzygnięcie przyjdzie szybko, nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji.
Iga Świątek wygrała w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie i awansowała do kolejnej rundy. Tym razem ofiarą Polki padła Brazylijka, Beatriz Haddad Maia, z którą liderka światowego rankingu wygrała po trzech setach 4:6, 6:0, 6:2. Jak się okazuje, wiąże się to z jeszcze jedną świetną wiadomością w kontekście raszynianki i jej pozycji w klasyfikacji WTA.
Nieprawdopodobny mecz z udziałem Igi Świątek. Liderka światowego rankingu WTA wygrała z Beatriz Haddad Maią po zaciętym meczu i awansowała do półfinału turnieju w Madrycie. Polka potrzebowała ponad dwóch godzin do pokonania rywalki z Brazylii.
Hubert Hurkacz walczył dziś o ćwierćfinał turnieju ATP 1000 w Madrycie. Przeciwnikiem Polaka był Amerykanin Taylor Fritz, który jest zmorą dla wrocławianina. Tym razem nie było inaczej, a Polakowi w pewnym momencie puściły nerwy.
Iga Świątek jest niewątpliwie w dobrym humorze po kapitalnym zwycięstwie w 1/8 finału WTA 1000 w Madrycie. Liderka światowego rankingu wzięła udział w pomeczowej konferencji prasowej, gdzie Polka zaliczyła małą wpadkę. Zabawna sytuacja została szybko wyjaśniona przez 22-letnią tenisistkę.
Podczas turnieju WTA 1000 w Madrycie doszło do absolutnej sensacji. Jedna z faworytek do zwycięstwa w całych zawodach, Coco Gauff odpadła już na etapie 1/8 finału, a jej pogromczynią stała się jej rodaczka Madison Keys. Sprawa jest o tyle zaskakująca, że Amerykanka mogła zapewnić sobie pozycję wiceliderki rankingu WTA.