Iga Świątek kapitalnie poradziła sobie w drugiej rundzie turnieju WTA w Adelajdzie. Polka w bardzo dobrym stylu uporała się z zeszłoroczną finalistką US Open Leylah Fernandez. Mecz został rozegrany ok. godziny 2:00 czasu polskiego.Iga Świątek potrzebowała zaledwie 75 minut, żeby awansować do kolejnej rudny. Chociaż pojedynek zapowiadała się dosyć ciężko, to nasza reprezentantka zakończyła wszystko w dwóch setach wygrywając odpowiednio 6:1, 6:2.Dominacje Igi Świątek pokazują również pozostałe statystyki spotkania. Polka popełniła zaledwie osiem niewymuszonych błędów, nie oddała również rywalce żadnego swojego gema serwisowego.- To był dobry mecz. Jednym z moich celów na ten rok jest dominować na korcie i dziś to zrobiłam - napisała Iga Świątek tuż po wygranym meczu.💯 Good one today. Glad that I was able to prevail because it's one of my goals for this year. 💯 To był dobry mecz. Jednym z moich celów na ten rok jest dominować na korcie i dziś to zrobiłam. pic.twitter.com/gAFHLGWyik— Iga Świątek (@iga_swiatek) January 6, 2022 Tenisistka zwróciła się również bezpośrednio do swojej rywalki. Wyraziła uznanie dla jej gry oraz złożyła podziękowania za walkę do samego końca.- Jestem pewna, że w przyszłości stoczymy jeszcze wiele wyrównanych pojedynków Leylah Fernandez. Dziękuję za dzisiaj - czytamy na Twitterze Igi Świątek w poście oznaczonym hasztagiem "respect".I'm sure we will have many close matches in the future @leylahfernandez Thank you for today. #respect https://t.co/oO680ZNRyV— Iga Świątek (@iga_swiatek) January 6, 2022 Teraz polska tenisistka może już przygotowywać się na ćwierćfinału turnieju w Adelajdzie, w którym czeka na nią nie byle kto. Po drugiej stronie kortu stanie bowiem Wiktoria Azarenka, była liderka światowego rankingu WTA.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Nie żyje Witold Kopeć. W sieci pojawił się poruszający wpis o zmarłym aktorzeLex Czarnek. Jakie zmiany wprowadza kontrowersyjna ustawa? Polacy już protestująKsiądz zdradził, co się stanie, gdy wierny nie wręczy koperty podczas kolędyźródło: Goniec.pl
Iga Świątek w sobotni poranek zszokowała kibiców swoją decyzją. Polka po pięciu latach zdecydowała się zakończyć współpracę z trenerem Piotrem Sierzputowskim, pod którego okiem osiągała największe sukcesy w karierze. O swojej decyzji poinformowała za pomocą mediów społecznościowych. - Potrzebujemy czasem takich zmian - napisała.Iga Świątek i trener Piotr Sierzputowski nie będą dłużej współpracować. Zawodniczka w sobotę rano zszokowała kibiców swoją decyzją, którą przekazała za pomocą mediów społecznościowych. Świątek i Sierzputowski pracowali razem przez 5 lat.