Iga Świątek nagle wypaliła podczas wywiadu. Ostra odpowiedź tenisistki
Iga Świątek wygrała w drugiej rundzie Wimbledonu i awansowała do 1/16 finału turnieju. Polka po zaciętym meczu pokonała Petrę Martić 2:0 (6:4, 6:3). W pomeczowym wywiadzie raszynianka stanowczo odpowiedziała na jedno pytanie. Jej odpowiedź zaskoczyła wielu kibiców.
Iga Świątek wygrała z Petrą Martić
Polka po zaciętym pojedynku pokonała Petrę Martić 2:0 (6:4, 6:3) i awansowała do 1/16 Wimbledonu. Zacięty bój obfitował w piękne wymiany, piekielnie mocne serwisy i ogromną grę nerwów. 33-letnia tenisistka ze Splitu, postawiła Idze Świątek zaskakująco trudne warunki gry. Raszynianka stoczyła z Chorwatką wymagające spotkanie, ale finalnie podołała zadaniu. W pomeczowym wywiadzie polska mistrzyni Rolanda Garrosa stanowczo odpowiedziała na jedno pytanie.
Iga Świątek nie musi nikomu niczego udowadniać
W pomeczowym wywiadzie Iga Świątek została zapytana m.in. o swój progres na trawie. Tenisistka tak skomentowała swoje poczynania na tej nawierzchni:
Cóż, myślę, że na pewno serwuję zdecydowanie lepiej, niż w poprzednich latach. To na pewno bardzo pomaga. Czuję, że robię progres, także na kortach treningowych. Teraz moim celem jest wprowadzanie tych zmian w meczach. Nie mam żadnych oczekiwań, skupiam się tylko na pracy, myślę, że wynik przyjdzie później - powiedziała Polka
Raszynianka bardzo stanowczo odpowiedziała jednak chwilę wcześniej. Na początku 23-latkę zapytano o jej wspaniałą serię zwycięstw, oraz chęć udowodnienia swojej dominacji i wyższości na korcie. Iga Świątek w zdecydowany sposób zareagowała tymi słowami:
Cóż, to nie pierwszy raz, gdy przyjeżdżam na ten turniej z serią zwycięstw. To nie jest łatwe, gdy musisz grać z taką presją na swoich barkach, ale w tym roku jest inaczej, bo nie wszyscy się na tym skupiają. Jestem skupiona na tym, aby grać lepiej na trawie, a nie na statystykach. To mój główny cel. Nie sądzę, żebym musiała cokolwiek udowadniać - zakończyła mistrzyni tenisa.
CZYTAJ TEŻ: Iga Świątek gra dalej w Anglii
Iga Świątek zagra z Julią Putincewą
W trzeciej rundzie zmagań Wimbledonu na Polkę czeka Julia Putincewa. Kazaszka z rosyjskim paszportem to rywalka dobrze znana Idze Świątek. Panie mierzyły się ze sobą do tej pory trzykrotnie: dwa razy na mączce i raz na twardym podłożu. W każdym z pojedynków lepsza była 23-letnia raszynianka. Należy jednak zauważyć, iż tenisistka z Moskwy nieźle prezentuje się na trawie. W ostatnim czasie wygrała turniej Birmingham Classic, była również finalistką Australian Open w 2012 roku. Pojedynek odbędzie się już w sobotę, szóstego lipca.