Ołeksandr Usyk został wczoraj zatrzymany na lotnisku Kraków Balice przez polskich funkcjonariuszy. Sprawa odbiła się szerokim echem w debacie publicznej i interweniował nawet sam prezydent Ukrainy. Teraz mistrz boksu szczerze skomentował incydent. Wprost wypalił o służbach w Polsce, co za słowa.
Wokół finałowej rywalki Julii Szeremety narosło wiele kontrowersji związanych z jej… kobiecością. W sieci krążyło pełno obraźliwych memów, które wprost uderzały w Tajwankę. Niestety jeden z nich wylądował nawet na koncie naszej wicemistrzyni olimpijskiej. Nie do wiary, jak zareagowali Tajwańczycy.
Choć od zakończenia igrzysk olimpijskich minął już ponad miesiąc, to wciąż głośno jest o rywalce Julii Szeremety. Lin Yu-ting czeka aktualnie na wyniki badań hormonalnych i jak się okazuje, nie marnuje swojego czasu. Trudno uwierzyć, co robi mistrzyni olimpijska.
W poniedziałek świat polskiego sportu obiegły tragiczne informacje. W wieku 21 lat zmarła utalentowana polska pięściarka. Komunikat o jej śmierci przekazał klub. Przykre wieści ze świata boksu.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w jednym z polskich miast. Nie żyje 20-letni, niezwykle utalentowany pięściarz. Mężczyzna zginał w porażających okolicznościach. Ponadto, jechał z nim kolega, który aktualnie walczy o swoje życie w szpitalu.
Jeszcze nie jest wszystko przesądzone w kontekście olimpijskiego złota dla Julii Szeremety. W toku są badania hormonalne, które mają ostatecznie wykazać, jakiej płci jest Lin Yu-ting. Teraz do tej rozstrzygającej się sprawy ponownie odniosła się nasza pięściarka, która nie pozostawiła wątpliwości.
O Julii Szeremecie zrobiło się głośno, za sprawą jej występu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Dzięki swojemu stylowi walki, a także temu, że doszła aż do finału, zyskała sobie sympatię osób nawet nie interesujących się boksem. Jednak nie tylko teraz pokazała swój wielki talent. Na nagraniach dostępnych w serwisie YouTube widać, jak dużymi umiejętnościami Julia Szeremeta dysponowała już kilka lat temu.
Pamiętacie, jak Andrzej Gołota zaprosił Julię Szeremetę na kawę? Ostatnio do tego spotkania właśnie doszło. Jego kulisy zdradził trener pięściarki Tomasz Dylak, który przyznał, że nie obyło się bez fopa już na samym początku. Reakcja legendy boksu jednak zaskakuje.
Tour Julii Szeremety po kolejnych sportowych redakcjach trwa. Ostatnio nasza srebrna medalistka z Paryża wzięła udział w programie Koloseum, prowadzonym przez Łukasza Jurasa Jurkowskiego i Patrycję Zahorską na antenie Polsat Sport. W trakcie jego trwania doszło do pojedynku Szeremety z Mateuszem Gamrotem, który był dosyć niecodzienny. Mimo to, 21-latka i tutaj nie dała Gamerowi większych szans.
Julia Szeremeta nie zatrzymuje się i wykorzystuje swoją popularność nie tylko po to, by mieć z tego korzyści dla siebie. 21-latka oraz jej trener Tomasz Dylak pamiętają także o innych, szczególnie potrzebujących pomocy osobach. Zawodniczka z Lubelszczyzny zdała się na bardzo hojny gest i postanowiła wziąć udział w akcji Fundacji Polsat pt. Bieg z radością. Cel jest bardzo szczytny.
Julia Szeremeta ponad miesiąc temu została wicemistrzynią olimpijską i stała się jednym z najgorętszych nazwisk w polskim sporcie. 21-latka jest sławna w całym kraju i chętnie dzieli się życiem prywatnym w mediach społecznościowych. Teraz pięściarka zaskoczyła fanów swoją kolejną pasją. Nie do wiary, co za hobby.
Julia Szeremeta i jej trener Tomasz Dylak wydają się być nieodłączną parą. Przy okazji niemal każdego wywiadu z pięściarką obecny jest właśnie jej szkoleniowiec, który dba o jej rozwój, a teraz - o jej karierę, która nagle poszybowała w górę. Okazuje się jednak, że jedna decyzja 21-latki mogła zakończyć ich lata współpracy. Powiedział o tym sam trener, w rozmowie z Interią Sport.
Julia Szeremeta po sukcesie w Paryżu została jednym z najgorętszych nazwisk w polskim sporcie. 21-latka zyskała wielu fanów, spadła na nią także ogromna fala popularności. W ostatniej rozmowie jej trener - Tomasz Dylak przyznał, że przed pięściarką stoją teraz nowe zagrożenia…
Julia Szeremeta wciąż celebruje paryski sukces. 21-latka na igrzyskach olimpijskich zaprezentowała się wybornie i usłyszała o niej cała Polska. Teraz pięściarka wyruszyła na długo zapowiadane spotkanie z legendą. Tylko spójrzcie, z kim "przyłapano" wicemistrzynię olimpijską.
Nie milkną echa kontrowersyjnych rozstrzygnięć podczas IO w Paryżu. Chodzi przede wszystkim o boks kobiet, gdzie w kategorii do 66 kg triumfowała Imane Khelif. W ostatnim czasie padła ofiarą wielkiej krytyki, a wśród osób chcących uprzykrzyć jej życie są Elon Musk czy J. K. Rowling. Teraz na antenie Canal+ postanowiła zwrócić się do właściciela portalu X z mocnym przekazem. Pięściarka nie mogła powstrzymać łez, mówiąc o swojej rodzinie.
Nie milkną echa po przebojowym występie Julii Szeremety na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Polka podczas turnieju bokserskiego kobiet w kat. do 57 kilogramów zdobyła srebrny medal. Okazuje się jednak, że 21-latka ma jeszcze szansę na otrzymanie złota. Sztab szkoleniowy pięściarki przekazał zaskakujące informacje.
Julia Szeremeta osiągnęła na igrzyskach olimpijskich w Paryżu coś, czego nie udało się Polsce od 32 lat. Zdobywczyni srebrnego medalu w boksie kobiet, podczas wywiadu dla “Halo tu Polsat”, zdradziła, co zamierza z nim teraz zrobić. Wspomniała też o ciekawym sposobie przygotowań do walki, który przyczynił się do jej sukcesu.
Mimo że od zakończenia igrzysk w Paryżu minęły już 3 tygodnie, to dalej nie milkną echa występu Julii Szeremety w finale z Lin Yu-ting. A to za sprawą niepewności co do płci rywalki Polki. Jak się okazuje, kwestia olimpijskiego mistrzostwa nie jest jeszcze do końca przesądzona. W rozmowie z Cyprianem Majcherem na kanale YouTube Szeremeta dostała nietypowe pytanie, na które udzieliła zaskakującej odpowiedzi.
Julia Szeremeta, to nazwisko zna już każdy fan sportu w Polsce. Nie trzeba było zdobywać złotego medalu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, by każdy wychwalał 21-letnią pięściarkę. To jednak jeszcze nie jest takie pewne, jakby mogło się wydawać, a ostatnio w sprawie możliwej zmiany werdyktu wypowiedziała się sama zainteresowana.
Po Igrzyskach w Paryżu popularność Julii Szeremety wciąż rośnie. Nasza srebrna medalistka niemal codziennie pojawia się w mediach, a jej każdy ruch jest śledzony przez dziesiątki tysięcy osób. Ostatnio jednak zaliczyła poważną wpadkę podczas podróży samochodem, którą szybko wyłapali internauci.
Julia Szeremeta wiele może zawdzięczać nie tylko swoim umiejętnościom i charakterowi. Jej sukces na IO w Paryżu to również wiele pracy wykonanej przez trenera pięściarki, Tomasza Dylaka, który towarzyszy jej przy okazji różnych wywiadów. W rozmowie ze Sport.pl podzielił się historią z jednego z rodzinnych spacerów, podczas którego wcielił się w rolę prawdziwego bohatera.
Julia Szeremeta to jedna z najgłośniejszych sportsmenek ostatniego miesiąca w naszym kraju. Pięściarka wywalczyła w Paryżu srebrny medal igrzysk olimpijskich i została bohaterką w Polsce. Z sukcesem sportowym wiąże się również aspekt finansowy. Bokserka zdradziła, w co zainwestuje zdobyte pieniądze. Zaskoczeni?
Julia Szeremeta podczas XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zdobyła srebro. Pięściarka stała się w kraju istną bohaterką, a o jej nazwisku zrobiło się głośno w całej Polsce. Inną ważną postacią stojącą za jej sukcesem jest oczywiście trener - Tomasz Dylak. W jednym z ostatnich wywiadów szkoleniowiec skomentował nagrody pieniężne. Kibice będą zaskoczeni jego słowami.
Julia Szeremeta osiągnęła wielki sukces na IO w Paryżu, za który została również sowicie wynagrodzona. W sumie 21-latka dostanie ponad milion złotych, wliczając w to nagrody rzeczowe. Temat pieniędzy i tego, jak je wykorzysta zostały poruszone w rozmowie pięściarki z portalem Sport.pl. Wystarczyło jednak jedno zdanie, by srebrna medalistka igrzysk w Paryżu wyjaśniła wszystkim, jakie ma podejście do tej sprawy.
Julia Szeremeta cały czas odbywa swoją medialną trasę po tym, jak zdobyła srebrny medal na IO w Paryżu. W ostatniej rozmowie w Polsacie Sport przyznała jednak, że niedługo wraca do treningów, jednak nie bokserskich. Chodzi o inne dyscypliny, a o komentarz w tej sprawie zapytaliśmy instruktorkę ze Stowarzyszenia Akro Wrocław. Ta ma dla naszej olimpijki bardzo dobre wieści.
Julia Szeremeta jest na ustach całej Polski po swoim występie na IO w Paryżu. Mimo upływu kilku tygodni od olimpijskiego sukcesu, emocja cały czas trzymają naszą pięściarkę. W tym kontekście olimpijka postanowiła zwrócić się do swoich kibiców, także przy okazji obchodzonych niedawno swoich 21. urodzin.
Od finałowego występu Julii Szeremety na IO w Paryżu minęły już nieco 2 tygodnie. Mimo przegranej w decydującym starciu, wśród polskich fanów świeżo upieczona 21-latka traktowana jest niczym mistrzyni olimpijska. To m. in. za sprawą kontrowersyjnej pod względem płci Lin Yu-ting, która to w finale igrzysk pokonała Polkę. Teraz zdecydowała się na niespodziewaną współpracę, a w nowej roli nawiązuje właśnie do szumu, który pojawił się na jej temat.
Julia Szeremeta jest na ustach całej Polski. 20-latka podbiła serca wszystkich kibiców i to dosłownie. Doszło do tego, że pięściarka nie jest w stanie odpowiadać na kolejne propozycje randek. W końcu zdecydowała się zająć jednoznaczne stanowisko.