Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Szeremeta dostała wyjątkowe pytanie i aż ją zatkało. Jej odpowiedź mówi wszystko
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 20.08.2024 10:44

Szeremeta dostała wyjątkowe pytanie i aż ją zatkało. Jej odpowiedź mówi wszystko

Julia Szeremeta
Fot. YouTube/KOstyra SE

Julia Szeremeta przebywa właśnie w medialnym maratonie po sukcesie na IO w Paryżu. 20-letnia pięściarka po powrocie do Polski udzielała wywiadów wielu stacjom, m. in. Radiu ESKA, Polsatowi News, Kanałowi Sportowemu czy ostatnio Andrzejowi Kostyrze. Tam doświadczony dziennikarz zajmujący się boksem zadał olimpijce serię szybkich pytań, w trakcie których Szeremeta momentami nie wiedziała, co odpowiedzieć.

Julia Szeremeta zyskała sympatię mediów

Julia Szeremeta, pomimo zdobycia srebra na igrzyskach w Paryżu, zapisała się złotymi zgłoskami w historii polskiego boksu. To pierwsza od 32 lat osoba (od IO 1992 w Barcelonie i brązu Wojciecha Bartnika), która w boksie zdobyła dla Biało-Czerwonych krążek na olimpiadzie. Ponadto pięściarka z Lubelszczyzny to kolejna zawodniczka po Pawle Skrzeczu (44 lata temu), która zdobyła srebrny medal.

20-latka zyskała sympatię kibiców oraz mediów, które co rusz zapraszają ją do swoich programów. Zaczęło się od powrotu do kraju, kiedy to na lotnisku przywitał ją tłum fanów oraz fotoreporterów i dziennikarzy. To wynik nie tylko jej imponującego wyniku na IO w Paryżu, ale także jej charakteru. Pięściarka przyznała, że nie czuje stresu przed żadną przeciwniczką, co widać było po jej prowokacyjnym stylu walki (opuszczone ręce, podskakiwanie). 

Julia Szeremeta niemal od razu rozpoczęła swój tour po różnych studiach. Gościła m. in. u Bogdana Rymanowskiego w Polsacie News, w redakcji Radia ESKA, a także u Mateusza Borka i Marcina Turskiego na Kanale Sportowym. Ostatnio była gościem dziennikarza specjalizującego się w boksie, Andrzeja Kostyry.

Niepokojące wieści dla polskich siatkarzy, wszystko przez decyzję FIVB. Mogą nie zagrać na następnych IO Zginął wepchnięty pod pociąg, był obiecującym tenisistą. Na jaw wyszły nowe informacje

Julia Szeremeta dostała pytanie i się zaczęło. Pięściarka postawiona pod ścianą

Julia Szeremeta gościła u Andrzeja Kostyry wraz ze swoim trenerem Tomaszem Dylakiem. Pod koniec wywiadu 20-latka musiała się zmierzyć z serią szybkich pytań, na które prędko i krótko odpowiadała. Nie zawsze jej ta sztuka się jednak udawała.

Szczególną trudność pięściarka miała z odpowiedzeniem na pytanie Jakiego człowieka czy ludzi ceni, podziwia najbardziej? Andrzejowi Kostyrze udało się zaskoczyć Szeremetę, która musiała się chwilę zastanowić. Koniec końców nie była w stanie podać jednoznacznej odpowiedzi.

Kurczę, ciężkie pytanie - powiedziała nieco zmieszana. Po chwili rzuciła: "Następne".

Za chwilę odpowiedziała na kolejnych kilka pytań bez problemu.

Andrzej Kostyra: Twoja największa zaleta?
Julia Szeremeta: Zero stresu.
Kostyra: Największa wada do poprawy?
Szeremeta: Myślę, że jestem trochę zadziorną osobą i niektórzy mają ciężki kontakt ze mną. Charakterek mam ciężki - śmiała się pięściarka.
Kostyra: Jakich cen najbardziej nie lubisz u ludzi?
Szeremeta: Nie lubię osób, które są takie zawistne, które chcą źle dla kogoś, żeby się stała im krzywda.
Kostyra: Twoje życiowe motto?
Szeremeta: Niemożliwe nie istnieje.
Kostyra: Hobby?
Szeremeta: Sport.

I tutaj znowu pojawił się mały kłopot. Następne pytanie dotyczyło tego, czy lubi czytać książki. Szeremeta odpowiedziała, że nie bardzo. Kolejne, o co zapytał Andrzej Kostyra to to, co ostatnio czytała. 20-latka nie była w stanie udzielić odpowiedzi, bo nie pamiętała. Ostatnie dotyczyło tego, jakie jest jej największe marzenie. Bez wahania stwierdziła, że zdobycie złotego medalu igrzysk dla Polski. Jednocześnie rzuciła z nadzieją, że za 4 lata tak się stanie.

ZOBACZ: Rozbiła Świątek, a po finale zaliczyła wstydliwą wpadkę. Te słowa słyszał cały świat

Julia Szeremeta we freak fightach? Jasne stanowisko

W rozmowie Andrzeja Kostyry z Julią Szeremetą i jej trenerem nie zabrakło tematu potencjalnego występu we freak fightach. Pięściarka powiedziała jedynie, że walczy o marzenia, czysto sportowo. Trener Tomasz Dylak dopowiedział, że największe organizacje już zgłaszały się po jego podopieczną, stawiając przed nią nawet konkretną przeciwniczkę. Padło jednak jasne stanowisko, że Szeremeta obrała inną drogę rozwoju.

My wybraliśmy inną drogę. Julka chce być inspiracją, typowo dla nowych dzieciaków i pokazać im, że nie trzeba iść drogą freaków, tylko można iść drogą sportową i można mieć też z tego korzyści - skwitował trener.

Cała rozmowa znajduje się tutaj: