Semeniuk i Leon w finale. Są o krok od wielkiego sukcesu
Drużna Sir Susa Vim Perugia, w której występują Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon osiągnęła wielki sukces w krajowych rozgrywkach. Pierwszy z wymienionych reprezentantów Polski zagrał znakomite zawody, za co zyskał ogromne pochwały. Losy rywalizacji zostały przesądzone.
Sir Susa Vim Perugia w finale ligi włoskiej
Drużyna Semeniuka i Leona walczyła o grę w finale ligi włoskiej. Po trzech meczach prowadzili 2:1, zatem mieli dwie szanse, by wywalczyć zamierzony cel. Ich przeciwnicy, ekipa Allianz Milano nie miała niczego do stracenia, więc zmuszeni byli ryzykować grą ofensywną, co odbiło się na przebiegu całego czwartego meczu.
W składzie drużyny prowadzonej przez Angelo Lorenzettiego pojawili się obaj reprezentanci Polski, choć Wilfredo Leon nie grał wiele. Jego kolega z reprezentacji dołożył bardzo dużą cegiełkę do awansu do finału. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 3:1. Przebieg rywalizacji był niezwykle emocjonujący.
Juventus chce sprzedać Arkadiusza Milika. Trudno uwierzyć, jaka kwota wchodzi w gręGospodarze nie wykorzystali szansy
W pierwszym secie inicjatywa należała do gospodarzy. Szybko wywalczyli przewagę, którą utrzymali już do samego końca, wygrywając 25:18. W drugiej odsłonie gry było podobnie, ponieważ prowadzili grę aż do wyniku 20:18. Wtedy goście zaczęli grać agresywniej, lecz to ekipa z Mediolanu pierwsza doprowadziła do piłki setowej. Mimo tego nie zdołali wykorzystać szansy i przegrali 24:26.
Ta sytuacja mocno odbiła się na ich dyspozycji w kolejnych setach. Siatkarze Angelo Lorenzettiego bardzo szybko wykorzystali szansę na zdobycie prowadzenia w trzecim secie i nie oddali go do samego końca. Wygrali 25:20, a w następnym równie pewnie 25:18 i awansowali do finału rozgrywek.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje O. J. Simpson. Miał 76 lat. Jego procesem żył cały świat
Kamil Semeniuk najskuteczniejszym graczem Perugii
Na szczególne pochwały zasłużył w tym spotkaniu Kamil Semeniuk. Były siatkarz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zdobył 18 punktów, tyle samo, co jego kolega z drużyny, Tunezyjczyk Wassim Ben Tara. Skuteczność Polaka wyniosła 52 proc. (17/33) i wywalczył 43 proc. pozytywnego przyjęcia. Do tego zaliczył jeden blok oraz asa serwisowego.
Mniej pozytywnie można ocenić występ Wilfredo Leona, który ponownie pojawiał się na parkiecie tylko na krótkie chwile. Zdobył zaledwie jeden punkt. Sir Susa Vim Perugia zagra w finale ze zwycięzcą pary Trentino Volley - Monza. Obecnie wynik rywalizacji to 2:2.
