Sabalenka wystąpi w Miami Open? Zaskakujące doniesienia
We wtorkowy poranek świat obiegła informacja o osobistej tragedii Aryny Sabalenki. Zmarł Konstantin Kolcov, były hokeista oraz partner Sabalenki. Mimo niewyobrażalnie przykrej sytuacji, tenisistka ma wziąć udział w turnieju WTA 1000 w Miami.
Nie żyje partner Sabalenki
Sabalenka jest wiceliderką światowego rankingu tenisistek, przez co w Miami jest rozstawiona z numerem drugim. Z tego powodu reprezentantka Białorusi najprawdopodobniej pierwszy mecz rozegra w piątek.
Od wtorkowego ranka pojawiały się pierwsze informacje, że Białorusinka wycofa się z turnieju w związku z nagłą śmiercią Kolcowa. Mimo medialnych doniesień aktualna sytuacja wskazuje na to, że Aryna Sabalenka jednak wystąpi w turnieju.
Dramat głównej rywalki Igi Świątek. Nie żyje ukochany Aryny SabalenkiSabalenka jednak wystartuje?
Dziennikarze portalu Tennis Channel poinformowali, że wiceliderka światowego rankingu nie odpuści zawodów i zamierza wystartować w Miami. Z wiadomych powodów, nie będzie jednak brała udziału w pomeczowych konferencjach prasowych. Sabalenka ominie także tradycyjny wtorkowy dzień mediowy. Tenisistka była dzisiaj widziana na kortach podczas treningu, co na nagraniu uwiecznił Bartosz Ignacik z Canal+ Sport.
ZOBACZ TAKŻE: Sabalenka w żałobie po stracie partnera. Policja zabrała głos
Sabalenka na razie nie zabrała głosu
Organizatorzy imprezy nadal nie zajęli oficjalnego stanowiska dotyczącego gry zawodniczki z Mińska. Nazwisko Sabalenki jest jednak wciąż obecne w drabince turniejowej i rozpisce dotyczącej treningów na kortach w Miami. Sama Sabalenka nie odniosła się jeszcze do wydarzeń z zeszłej nocy, a także doniesień dotyczących jej startu w turnieju.