Sport.Goniec.pl > Tenis > Rywalka Świątek podsumowała ją na konferencji prasowej. Wystarczyło jedno słowo, mówi o tym cały świat
Michał Pokorski
Michał Pokorski 22.01.2025 13:17

Rywalka Świątek podsumowała ją na konferencji prasowej. Wystarczyło jedno słowo, mówi o tym cały świat

Iga Świątek
fot. YUICHI YAMAZAKI/AFP/East News

W nocy czasu polskiego Iga Świątek rozgromiła Emmę Navarro 2:0 (6:1, 6:2) i zameldowała się w półfinale Australian Open. Gra raszynianki była bliska perfekcji, a jej zagrania imponowały skutecznością i precyzją. Na pomeczowej konferencji prasowej spotkanie skomentowała jej rywalka. Amerykanka podsumowała 23-latkę jednym słowem.

Iga Świątek 2:0 Emma Navarro

W ćwierćfinale Australian Open Iga Świątek stanęła naprzeciw Emmie Navarro, która zajmuje 8. miejsce w rankingu WTA. Amerykanka dotarła do tej fazy turnieju po trudnym, trzysetowym starciu z Darią Kasatkiną, co zapowiadało emocjonującą rywalizację. Jednak to Świątek była zdecydowaną faworytką, co szybko znalazło odzwierciedlenie na korcie.

Polka rozpoczęła mecz w rewelacyjnym stylu, od razu narzucając swoje tempo gry. Już na początku przełamała serwis Navarro i pewnie wygrywała własne podania. Jej świetna praca nóg, precyzyjne uderzenia i umiejętność czytania gry sprawiły, że Amerykanka była bezradna. Pomimo kilku solidnych akcji Navarro, Świątek nie pozostawiała złudzeń, kto kontroluje spotkanie. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:1 dla liderki światowego rankingu, która potrzebowała zaledwie 36 minut, by udowodnić swoją dominację.

Druga partia przyniosła więcej walki, a Navarro próbowała stawić opór, wykorzystując każdą szansę na odwrócenie losów meczu. Kilka długich i widowiskowych wymian wzbudziło aplauz publiczności, ale Świątek zachowywała spokój i konsekwentnie realizowała swoją strategię. Kluczowym momentem seta było przełamanie Navarro przy stanie 4:2, po którym Polka jeszcze bardziej zdominowała rywalkę.

Drugi set zakończył się wynikiem 6:2, a cały mecz trwał półtorej godziny. Świątek nie tylko zademonstrowała tenis na najwyższym poziomie, ale także potwierdziła, że jej forma jest wprost imponująca. Awans do półfinału Australian Open to dla niej powtórzenie najlepszego wyniku w karierze na tym turnieju.

Iga Świątek znów na szczycie rankingu WTA. To już pewne, a jednak

Rywalka Igi Świątek szczerze o Polce

Emma Navarro musiała uznać wyższość Igi Świątek w dzisiejszym pojedynku ćwierćfinałowym Australian Open. Polka nie pozostawiła rywalce zbyt wielu szans, dominując na korcie i prezentując tenis na najwyższym światowym poziomie. Mimo porażki Amerykanka okazała się pełna klasy podczas konferencji prasowej, gdzie nie zabrakło miłych słów pod adresem liderki rankingu WTA.

Navarro otwarcie przyznała, że gra przeciwko Świątek to ogromne wyzwanie, zwłaszcza ze względu na jej imponującą formę i niesamowite umiejętności. 

Nie jest łatwo z nią grać. Jest bardzo szybka, wszystko robi ze stuprocentowym przekonaniem i intensywnością. Ma zupełnie inny styl poruszania się i gry. Trudno nie być tym dotkniętym i nie myśleć, że trzeba robić wszystko na takiej samej szybkości, co ona. To coś, co na pewno dziś czułam - powiedziała Navarro.

Navarro przyznała, że gra przeciwko tak wszechstronnej i precyzyjnej rywalce jest niezwykle trudnym zadaniem. Polka przez cały mecz kontrolowała sytuację na korcie, wykorzystywała każdy, nawet najmniejszy błąd, oraz zmuszała Navarro do podejmowania ryzyka, które rzadko przynosiło efekty. Amerykanka zauważyła, że Świątek potrafi utrzymywać niesamowitą intensywność i skuteczność, co sprawia, że jej przeciwniczki mają bardzo ograniczone pole manewru.

Co ciekawe, Navarro postanowiła podsumować Świątek jednym, trafnym przymiotnikiem. Jak stwierdziła, Polka jest „bezlitosna” w swojej grze – nie wybacza błędów i natychmiast wykorzystuje wszelkie niedociągnięcia rywalek. Takie podejście, zdaniem Navarro, czyni Świątek wyjątkową na tle innych zawodniczek i czyni z niej prawdziwą dominatorkę kobiecego tenisa.

Iga Świątek to trudna rywalka, która wciąż wyprowadza kolejne uderzenia. Nawet, gdy raz się pomyli. "Bezlitosna" to dobre słowo, by ją określić. Trudno gra się przeciwko niej. - powiedziała Navarro.

ZOBACZ TEŻ: O błędach Szczęsnego mówi cały świat. Niebywałe, co wypalił tuż po meczu, kibice łapią się za głowy

Iga Świątek w półfinale Australian Open

W półfinale Australian Open Iga Świątek zmierzy się z Madison Keys, która obecnie zajmuje 14. miejsce w rankingu WTA. 30-letnia Amerykanka w drodze do tego etapu turnieju wyeliminowała kilka znakomitych zawodniczek, w tym Elinę Switolinę, Jelenę Rybakinę oraz Danielle Collins. Jej imponujące występy przyciągnęły uwagę kibiców, a Keys ma nadzieję na sprawienie kolejnej niespodzianki i walkę o wymarzony tytuł wielkoszlemowy w Australii.

Madison Keys znana jest ze swojego ofensywnego stylu gry i potężnych uderzeń, które potrafią zdominować rywalki. Doświadczenie, które zdobyła przez lata, czyni z niej groźną przeciwniczkę. Amerykanka nie ukrywa swoich ambicji, licząc na to, że jej determinacja i forma wystarczą, by pokonać liderkę rankingu WTA.

Z drugiej strony, forma Igi Świątek jest w tym turnieju wręcz fenomenalna. Polka nie straciła jeszcze ani jednego seta, co czyni ją jedyną zawodniczką w Australian Open mogącą poszczycić się takim osiągnięciem. Świątek imponuje nie tylko swoją precyzją i techniką, ale także mentalną siłą, która pozwala jej zachować spokój w kluczowych momentach. To właśnie Polka będzie główną faworytką półfinałowego starcia.