Sport.Goniec.pl > Tenis > Porażka na korcie, a potem jeszcze to. Komunikat WTA w mediach społecznościowych
Filip Wilkiewicz
Filip Wilkiewicz 26.03.2024 12:07

Porażka na korcie, a potem jeszcze to. Komunikat WTA w mediach społecznościowych

Iga Świątek
Fot. Screen YouTube/Canal+ Sport

To nie był udany wieczór dla Igi Świątek. Polka odpadła z turnieju WTA 1000 po porażce z Jekatieriną Aleksandrową 4:6, 2:6. Jakby tego było mało, atmosferę pogorszył wpis zamieszczony na oficjalnym profilu WTA, w którym została przytoczona niekorzystna statystyka dla polskiej tenisistki.

Iga Świątek odpadła z turnieju w Miami

Nie jest tajemnicą, że Polka była faworytką tego spotkania. Świątek miała na koncie serię ośmiu zwycięstw z rzędu i była wyżej w rankingu od Aleksandrowej aż o 15 miejsc. Na Rosjance te liczby nie zrobiły żadnego wrażenia i w meczu z Polką poradziła sobie w dwóch setach, wygrywając całe starcie 4:6, 2:6.

Aleksandrowa przerwała niekorzystną serię starć z Polką. Poprzednie trzy mecze między obiema zawodniczkami kończyły się zwycięstwami Świątek. Reprezentantka Polski za każdym razem pokazywała swoją wyższość nad rywalką z Rosji. Tym razem, liderka światowego rankingu poległa i zakończyła swój udział w turnieju na Florydzie.

Co za pech Igi Świątek. Polka żegna się z turniejem w Miami

Komunikat WTA

Rosyjska tenisistka w wywiadzie po zakończonym meczu nie ukrywała, że zwycięstwo z Igą Świątek było dla niej czymś wyjątkowym i ciężko na nie zapracowała.

Grałyśmy już kilka razy i czasami kończyło się to trzema setami. Czasami byłam już bliska tego (by pokonać Świątek - przyp. red), ale wciąż daleko. Wygrana z nią to oczywiście wspaniałe uczucie. Nie jestem pewna, czy to zwycięstwo jest niespodzianką, czy nie, ale po prostu ciężko pracowałam na korcie i to się opłaciło.

O niespodziewanym zwycięstwie Aleksandrowej świadczył fakt, w jaki sposób oceniano jej szansę przed rozpoczęciem meczu. Za pośrednictwem mediów społecznościowych, WTA opublikowało komunikat, w którym przedstawiono prawdopodobieństwo wygranej poszczególnej zawodniczki. Iga Świątek miała 88% szans na zwycięstwo w całym pojedynku, a mimo tego nie była w stanie wygrać nawet jednego seta.

ZOBACZ TAKŻE: Co za pech Igi Świątek. Polka żegna się z turniejem w Miami

Opinie dziennikarzy na temat gry Igi Świątek

Iga Świątek również zabrała głos po porażce. Reprezentantka Polski wskazała mocne strony swojej rywalki, a także podkreśliła, że nie będzie w stanie w każdym meczu grać idealnie.

Przeciwniczka wywarła na mnie taką presję, że w pewnym sensie chciałam mieć inicjatywę od pierwszej piłki, aby to rywalka nie miała tej inicjatywy. Jednak momentami wszystko przestrzeliwałam. Może wyglądało, jakbym była zmęczona, ale czuję się dobrze. Nie powiedziałabym, że przegrałam przez to jak się czułam fizycznie. To nie jest tak, że za każdym razem będę grała idealny mecz, a ludzie trochę się do tego przyzwyczaili. Czasami gram gorzej, ale wciąż jestem sobą.

Dziennikarz Canal+ Sport Żelisław Żyżyński napisał w mediach społecznościowych, że był zaskoczony słabszą dyspozycją Świątek w trakcie turnieju. Żyżyński podkreślił, że mimo nieudanego startu w Miami, Polka nadal ma sporą przewagę nad pozostałymi zawodniczkami.

Zaskoczyła mnie też Iga, bo zagrała drugi mecz zdecydowanie poniżej swojego poziomu. Widać, że szybsze korty w Miami jej nie leżały. Widać, że odczuwała trudy ostatnich tygodni. Porażka jest częścią sportu.

Warto jednak pamiętać, że w Miami Iga jeszcze powiększyła przewagę w rankingu. Nikt w tym roku nie grał i nie wygrał tylu meczów, co Iga. Teraz będzie miała czas dla siebie i szansę trochę odpocząć, by wrócić na turnieje w Europie jeszcze silniejsza.