Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Polska lekkoatletka kończy karierę. O wszystkim przesądziła kontuzja
Karol Osiński
Karol Osiński 28.06.2024 07:47

Polska lekkoatletka kończy karierę. O wszystkim przesądziła kontuzja

Polskie lekkoatletki
Fot. screen YouTube@TVP Sport

Anna Kiełbasińska nie ukończyła eliminacji biegu na 400 m podczas lekkoatletycznych mistrzostw Polski w Bydgoszczy. Utytułowana biegaczka odczuła ból, który wykluczył ją z dalszej rywalizacji. Jednocześnie stało się jasne, że nie wystartuje podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, co skłoniło ją do podjęcia decyzji o zakończeniu kariery.

Anna Kiełbasińska kończy karierę

34-letnia Anna Kiełbasińska ma za sobą wiele sukcesów w zawodowej karierze. Jest srebrną medalistką igrzysk olimpijskich w Tokio w sztafecie 4x400 m (eliminacje) oraz medalistką mistrzostw świata z 2019 roku. Ponadto wielokrotnie sięgała po medale w mistrzostwach Europy. Po kilkunastu latach owocnej przygody z lekkoatletyką doszła do wniosku, że dalsza rywalizacja nie będzie miała dla niej sensu. Ogłosiła zakończenie kariery.

Nie mam celu, więc po co mam to robić. Nie chcę, aby to aż tak dramatycznie brzmiało. Zdrowie w ostatnim czasie dało mi dramatycznie w kość. Zrezygnowałam ze startów w ubiegłym sezonie, bo nie mogłam biegać. Poddałam się obarczonej ryzykiem operacji obu nóg. Wiedziałam jednak, że chcę być w życiu aktywna, a jeżeli tego nie zrobię i nie spróbuję, to na pewno nie pojadę na IO do Paryża - mówiła Anna Kiełbasińska, cytowana przez Polsat Sport.

Zatrzymał Francję na Euro, idzie przez życie u boku pięknej żony. Mało kto wie, czym się zajmuje

Kontuzja pokrzyżowała plany Anny Kiełbasińskiej

Biegaczka od kilku miesięcy walczy o powrót do zdrowia i chciała jak najlepiej przygotować się do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Z uwagi na odnowienie kontuzji zdecydowała, że nie będzie się do nich szykować

Boli do dzisiaj, ale wróciłam i stanęłam na starcie. Osiem miesięcy od operacji solidnie pracowałam. Byłam prawie cały czas poza domem i trzymałam się rygoru treningowego. Wierzyłam, że dam radę to zrobić. Niestety - jedna noga poradziła sobie świetnie, a druga nie chciała już biegać i dawała mi o tym znać - tłumaczyła 34-latka.

ZOBACZ TEŻ: Porównał Roberta Lewandowskiego do Igi Świątek i wbił mu szpilkę. Padły ostre słowa

Anna Kiełbasińska zalała się łzami

Owocna kariera Anny Kiełbasińskiej nie została zakończona tak, jak sobie wymarzyła. Jak podaje Polsat Sport, 34-latka popłakała się w trakcie wywiadu, tłumacząc, że choć ma na swoim koncie medal IO w Tokio, to nie mogła stanąć na podium. Dodała, że bardzo chciała jechać do Paryża powalczyć o kolejny sukces.

Zanim tu przyjechałam, to analizowałam każdy scenariusz. Oswajałam się z tym. Przyjechałam tu spokojna, ale po poniedziałkowym treningu była we mnie wiara, że jest szansa. Czuję to, że jestem w formie w swoim ciele, ale nie jestem w stanie tego pokazać. To tak, jakby ktoś wam odebrał język i możliwość pisania - dodała Kiełbasińska.