Kontuzja reprezentanta Polski. Zawodnik nie zagra w czerwcowych meczach kadry

Arkadiusz Reca nie zagra w czerwcowych meczach kadry. Zawodnik Spezii z kontuzją kolana

W poniedziałek przy Łazienkowskiej w Warszawie odbył się pierwszy trening reprezentantów Polski w trakcie czerwcowego zgrupowania. Udziału nie wzięło w nim trzech zawodników Spezii, którzy dzień wcześniej rywalizowali z Hellasem Verona w dodatkowym meczu o utrzymanie w Serie A.

Bartłomiej Drągowski, Przemysław Wiśniewski i Arkadiusz Reca mieli zaplanowany osobny trening na siłowni. Niestety wiadomo już, że ostatni z nich nie wystąpi w czerwcowych meczach reprezentacji Polski.

- Arkadiusz Reca z powodu kontuzji opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski. Zawodnik przyjechał do Warszawy, skarżąc się na ból w kolanie. Wykonane badania lekarskie i obrazowe (rezonans magnetyczny) wykazały uraz wymagający szybkiego zabiegu - chodzi o artroskopię - poinformował Polski Związek Piłki Nożnej.

Rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski, w rozmowie z PAP oznajmił, że w miejsce obrońcy Spezii nie zostanie powołany żaden nowy zawodnik. - Pozostali piłkarze nie zgłaszali problemów zdrowotnych. Zresztą wielu z nich nie grało w ostatnim czasie, jedynie zawodnicy ze Spezii - dodał.

Nie żyje członek zespołu Bajm. Muzycy pogrążeni w żałobie Czytaj dalej

Czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Czas na starcia z Niemcami oraz Mołdawią

Przed "Biało-Czerwonymi" ważny mecz eliminacyjny z Mołdawią w Kiszyniowie. Wtorkowe spotkanie poprzedzi jednak towarzyska potyczka z odwiecznym rywalem, reprezentacją Niemiec, która rozegrana zostanie w piątek na PGE Narodowym w Warszawie.

Zawodnicy Fernando Santosa rozpoczęli w poniedziałek oficjalną część zgrupowania. W zeszłym tygodniu kilku reprezentantów odbyło w stolicy tzw. treningi wyrównawcze. Po weekendzie kadrowicze w komplecie stawili się na zgrupowaniu.

Pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego z kadrą

Piątkowe stracie z reprezentacją Niemiec będzie oficjalnym pożegnaniem Jakuba Błaszczykowskiego z kadrą. Ostatni występ pomocnika z orzełkiem na piersi wiązał się z licznymi kontrowersjami. Wątpliwości co do zasadności organizowania benefisu miał portugalski szkoleniowiec. Spekulowano również na temat minut, które zawodnik Wisły Kraków powinien spędzić na boisku.

W kontekście pożegnalnego występu Kuby Błaszczykowskiego w kadrze wypowiedział się Radosław Kałużny, w przeszłości wielokrotny reprezentant naszego kraju. - W reprezentacji Kuba napisał superhistorię. Nie róbmy szopki, że nie zapracował na godne pożegnanie, bo nie mamy do czynienia z „ogórkiem”, tylko z gościem, który dał nam mnóstwo radochy i świetnie promował nasz kraj za granicą – mam na myśli występy w Borussii Dortmund - tłumaczył były piłkarz.

Źródło: PAP