Iga Świątek zwróciła się do siatkarzy po finale. Tak zareagowała na ich przegraną
Polska reprezentacja siatkarzy zdobyła srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu, osiągając wynik, na który polscy kibice czekali przez 48 lat. W finale Biało-Czerwoni zmierzyli się z reprezentacją Francji, ale mimo ambitnej walki zostali kompletnie zdominowani i przegrali 3:0 (19:25, 20:25, 23:25). Głos po meczu postanowiła zabrać Iga Świątek, która doskonale wie, jak nadzieje kibiców mogą ciążyć.
Polacy w finale musieli uznać wyższość Francuzów. Muszą zadowolić się srebrem
Droga do finału Biało-Czerwonych nie była łatwa. Polscy siatkarze, pod wodzą trenera Nikoli Grbicia, musieli stawić czoła silnym rywalom w fazie pucharowej. W ćwierćfinale zmierzyli się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych, pokonując ją po zaciętym meczu 3:1. W półfinale ich przeciwnikiem była Słowenia, która również nie była łatwą przeprawą. Ostatecznie Polacy po raz kolejny wykazali się niesamowitą determinacją i wygrali 3:1, co dało im upragniony awans do finału i przełamało wieloletnią "klątwę ćwierćfinałów".
Warto wspomnieć, że mecz ćwierćfinałowy ze Słowenią oglądała na żywo liderka rankingu WTA, Iga Świątek. Po zwycięstwie polskich siatkarzy dołączyła do nich na parkiecie, świętując wspólnie ten ważny moment i dzieląc się radością z awansu do strefy medalowej.
Bolesna lekcja w Paryżu, Francuzi upokorzyli Polaków. "Biało-czerwoni" byli bezradniSrebrny medal siatkarzy to pierwszy krążek od ponad 40 lat
Finałowe starcie z Francją okazało się wyjątkowo trudne. Gospodarze turnieju grali na niezwykle wysokim poziomie, a Polacy mimo ogromnej walki nie byli w stanie przełamać ich przewagi. W każdym z setów Francuzi byli o krok przed Polakami, wykorzystując swoje doświadczenie i umiejętności, aby zamknąć mecz w trzech partiach.
Pomimo porażki w finale, srebrny medal to ogromne osiągnięcie dla polskiej reprezentacji, która przez wiele lat nie mogła przebić się do medalowej strefy na igrzyskach. Ostatni olimpijski sukces polskich siatkarzy miał miejsce w 1976 roku, kiedy to drużyna pod wodzą Huberta Wagnera zdobyła złoty medal w Montrealu.
Iga Świątek zareagowała na porażkę polskich siatkarzy. Opublikowała wpis
Postawę polskich siatkarzy na turnieju olimpijskim docenili nie tylko kibice, ale również inni sportowcy. Liderka światowego tenisa, Iga Świątek, która sama zdobyła brązowy medal w Paryżu, zaraz po finałowym meczu wyraziła swoje uznanie dla drużyny.
Wicemistrzowie! Jesteście inspiracją, wielkie dzięki i ogromne gratulacje! - napisała Iga Świątek, która również była nadzieją Polaków na złoto.
Tenisistka, która miała okazję śledzić na żywo sukcesy siatkarzy, pokazała, że sportowcy różnych dyscyplin potrafią się nawzajem wspierać i motywować. Niedługo później do gratulacji dołączyła kolejna królowa kortu - Magda Linette.
Panowie! Dziękuję za walkę do samego końca. Chylę czoła i gratuluję srebra - dodała tenisistka.
Obie zawodniczki, podobnie jak miliony kibiców w Polsce, doceniły trud i zaangażowanie, jakie polscy siatkarze włożyli w każdy mecz turnieju podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Polacy przegrali w finale, ale i tak osiągnęli wielki sukces
Mimo że wielu kibiców miało nadzieję na złoty medal, srebro zdobyte w Paryżu to osiągnięcie, które zapisze się złotymi literami w historii polskiego sportu. Po latach zmagań i rozczarowań polska reprezentacja siatkarzy udowodniła, że jest w światowej czołówce, a ich sukces na igrzyskach może być inspiracją dla kolejnych pokoleń sportowców.
Polacy pokazali, że potrafią walczyć z najlepszymi i osiągać wyniki, które jeszcze niedawno wydawały się poza ich zasięgiem. Srebro z Paryża to ogromny triumf siatkarzy, który tylko chwilowo przesłania rozczarowanie po braku złota.