Echa porażki Magdy Linette. Rywalka podsumowała grę Polki
Magda Linette przegrała z Jessicą Pegula i pożegnała się z turniejem WTA 500 w Charleston. Amerykanka nie dała szans swojej rywalce, a w wywiadzie pomeczowym oceniła grę reprezentantki Polski. Pegula powiedziała wprost, co zawiodło u Magdy Linette.
Przegrany mecz 1/8 finału
Linette awansowała do 1/8 finału po zwycięstwach z Petrą Martic i Dajaną Jastremską. Starcie z Ukrainką było dla Polki dużym wyzwaniem, jednak Poznaniance udało się wygrać po odwróceniu losów spotkania.
W 1/8 finału zdecydowaną faworytką była Jessica Pegula, która w trakcie zmagań w Charleston była turniejową “jedynką”. Oprócz tego, Amerykanka zajmuje piątą pozycję w światowym rankingu WTA, co szybko dało o sobie znać w meczu z Magdą Linette. Polka była bezradna wobec nacisku ze strony Peguli, która konsekwentnie zdobywała kolejne punkty. Pojedynek skończył się po zaledwie 59 minutach. Amerykanka wygrała z Polką 6:2, 6:2 i awansowała do ćwierćfinału.
Bolesna porażka Magdy Linette. Faworytka nie dała jej szansKomentarz Amerykanki
Jessica Pegula nie ukrywała swojej radości po zwycięstwie i awansie do kolejnej rundy, ale też nie zawahała się skomentować występu w wykonaniu Magdy Linette. Amerykanka w rozmowie dla “Tennis Channel” stwierdziła, że Polka nie była w najlepszej dyspozycji i miała pewne trudności, które Pegula od razu wykorzystała.
Uważam, że nie grała swojego najlepszego tenisa. A ja serwowałam naprawdę mądrze i dobrze grałam w tych trudnych warunkach.
Myślę, że trudno jej być bardziej agresywną w takich warunkach. Wymusiłam w ten sposób kilka błędów.
Pegula dodała, że dużą pracę na treningach włożyła w poprawę serwisu, co zaowocowało w meczu z Linette. Mimo trudnych momentami warunków na korcie, Amerykanka była w stanie zdobyć w ten sposób aż 31 punktów serwisowych.
Wykonałam dobrą robotę, uzyskując wysoki procent pierwszych serwisów
ZOBACZ TAKŻE: WTA ogłasza ws. Igi Świątek. Co za wieści, fani Polki będą zachwyceni
Pary ćwierćfinałowe
Jessica Pegula ćwierćfinale zmierzy się Victorią Azarenką. Białorusinka dotarła do tej fazy turnieju po zwycięstwach z Elisabettą Cocciaretto i Taylor Townsend. Mecz między Pegulą a Azarenką będzie ich szóstym pojedynkiem. Do tej pory lepsza w rywalizacji była Białorusinka, która odniosła trzy zwycięstwa, a dwa razy górą była Amerykanka.
W pozostałych parach ćwierćfinałowych turnieju w Charlestone wystąpią: Daria Kasatkina i Jaqueline Cristian, Weronika Kudiermietowa i Maria Sakkari, oraz Elise Mertens i Danielle Collins.