Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Wojciech Szczęsny uratował FC Barcelonę. Cały świat zachwycony, Polak wielkim bohaterem
Michał Pokorski
Michał Pokorski 09.01.2025 08:56

Wojciech Szczęsny uratował FC Barcelonę. Cały świat zachwycony, Polak wielkim bohaterem

Wojciech Szczęsny
fot. screen X/ @ELEVENSPORTSPL

Wojciech Szczęsny sensacyjnie znalazł się wczoraj w pierwszym składzie FC Barcelony. Półfinałowe starcie Superpucharu Hiszpanii obfitowało w piękne akcje i kapitalne parady Polaka. Jego występ zachwycił kibiców, a on sam stał się bohaterem Dumy Katalonii.

Wojciech Szczęsny sensacyjnie wystąpił w półfinale Superpucharu Hiszpanii

FC Barcelona rozegrała wczoraj półfinałowe spotkanie Superpucharu Hiszpanii. Mecz odbywał się w Arabii Saudyjskiej, co jest wynikiem porozumienia zawartego pomiędzy Hiszpańską Federacją Piłkarską a saudyjskimi władzami. Umowa ma na celu popularyzację piłki nożnej w regionie oraz umożliwienie tamtejszym mieszkańcom oglądania w akcji największych gwiazd światowego futbolu. Dla zespołu Flicka ten mecz był istotnym sprawdzianem formy, która szwankowała w końcówce 2024 roku.

Początkowo hiszpańskie media były zgodne co do tego, że Wojciech Szczęsny nie zagra w podstawowym składzie Dumy Katalonii. Wszystko wskazywało na to, że między słupki Blaugrany powróci Iñaki Peña jako pierwszy bramkarz.

Pena wróci do wyjściowego składu, zastępując Szczęsnego. Choć istnieje niewielka możliwość, że Flick pozwoli mu podtrzymać ciągłość, jako że w La Liga oraz Lidze Mistrzów Pena nadal ma niepodważalną pozycję - podawał wczoraj przed meczem kataloński "Sport".
 

Tymczasem na godzinę przed rozpoczęciem spotkania Hansi Flick ogłosił oficjalny skład, czym zaskoczył niemal cały piłkarski świat. W wyjściowej jedenastce FC Barcelony znalazł się Wojciech Szczęsny, a nie Iñaki Peña. Media natychmiast zareagowały zdziwieniem, komentując nieoczekiwaną decyzję szkoleniowca.

Jak ustaliły hiszpańskie źródła, zmiana miała charakter dyscyplinarny. Peña podobno spóźnił się na odprawę przedmeczową, czym wywołał gniew Flicka, który postanowił ukarać Hiszpana, dając szansę polskiemu bramkarzowi. Szczęsny spisał się kapitalnie i został bohaterem FC Barcelony.

Adam Małysz w końcu ujawnił prawdę o Kamilu Stochu. Wiemy, co się z nim dzieje

Świetne interwencje Wojciecha Szczęsnego

Półfinałowe spotkanie rozpoczęło się od agresywnej gry ze strony Athletic Bilbao. Zawodnicy z Kraju Basków od pierwszych minut wywierali presję na FC Barcelonę, ale to Blaugrana jako pierwsza znalazła drogę do siatki. Już w 17. minucie Gavi wykorzystał doskonałe dośrodkowanie z lewej strony boiska i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali, dając Barcelonie prowadzenie 1:0.

W pierwszej połowie Wojciech Szczęsny kilkukrotnie udowodnił swoją wartość, popisując się świetnymi interwencjami. Najbardziej efektowna była parada po strzale Iñakiego Williamsa, który stworzył bardzo groźną sytuację mogącą zakończyć się bramką. Polak jednak zachował zimną krew i w decydującym momencie stanął na wysokości zadania, ratując swój zespół przed stratą gola.

Do przerwy FC Barcelona prowadziła w spotkaniu 1:0.

ZOBACZ TEŻ: Czesław Michniewicz znalazł nową pracę? Zaskakująca oferta dużego klubu

Wojciech Szczęsny bohaterem

Drugą połowę FC Barcelona rozpoczęła w imponującym stylu. Już w 52. minucie młody talent, Lamine Yamal, popisał się precyzyjnym strzałem lewą nogą, umieszczając piłkę przy krótkim słupku bramki Athletic Bilbao i podwyższając wynik na 2:0.

Wojciech Szczęsny ponownie potwierdził swoją klasę, notując kilka kluczowych interwencji i skutecznie zabezpieczając bramkę Blaugrany. Niestety, Robert Lewandowski nie miał najlepszego dnia. Kapitan reprezentacji Polski zmarnował kilka dogodnych okazji, a jego występ pozostawił wiele do życzenia.

Barcelona przez większość meczu kontrolowała grę, ale w samej końcówce doszło do groźnej sytuacji. Fatalny błąd popełnił Frenkie de Jong, tracąc piłkę w środku pola. Nico Williams przejął ją i pokonał Wojciecha Szczęsnego w sytuacji sam na sam. Na szczęście dla Dumy Katalonii, po analizie VAR, gol został anulowany z powodu minimalnego spalonego.

Wojciech Szczęsny zaliczył bardzo udany występ i był jednym z najlepiej ocenianych zawodników Barcelony. Jego interwencje wielokrotnie ratowały zespół przed stratą bramki, a jego solidna postawa między słupkami przyczyniła się do awansu Blaugrany do wielkiego finału.

Przed FC Barceloną intensywny okres

W wielkim finale FC Barcelona zmierzy się z wygranym z pary Real Madryt/ Mallorca. Oba zespoły zagrają już dzisiaj wieczorem, a wielki finał zaplanowano na niedzielę 12 stycznia.

Po zakończeniu rywalizacji o Superpuchar, FC Barcelona powróci do zmagań w La Liga. Kilkudniowa przerwa pozwoli drużynie na solidne przygotowania do meczu 20. kolejki z Getafe. Następnie rozpocznie się kluczowy okres dla zespołu Hansiego Flicka, obejmujący zarówno krajowe rozgrywki, jak i Ligę Mistrzów. Już wkrótce po starciu z Getafe Blaugrana zmierzy się z Benfiką Lizbona w jednym z najważniejszych meczów fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Po powrocie z europejskich boisk Barcelonę czeka ligowy mecz z Valencią, drużyną znaną z nieustępliwości i zaciętych pojedynków z katalońskim zespołem. Intensywny styczeń zakończy się spotkaniem z Atalantą Bergamo, które może przesądzić o awansie do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.

Dla zespołu prowadzonego przez Flicka najbliższe tygodnie będą kluczowe. Wyniki w nadchodzących spotkaniach mogą zadecydować o ich pozycji w ligowej tabeli oraz o dalszych szansach w europejskich rozgrywkach, co czyni ten miesiąc jednym z najbardziej wymagających w sezonie.