Reprezentacja Polski, w nieco odmienionym składzie przystąpi dziś do rywalizacji z Portugalią. Michał Probierz wytypował już skład, który będzie obecny na murawie oraz na ławce rezerwowych. I jak już wiadomo, obdarzył kredytem zaufania debiutantów, jednak są pogłoski, ze jeden z nich wybiegnie nawet w podstawowym składzie.
Już dziś Polska zagra z Portugalią w ramach 3. kolejki Ligi Narodów. Zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego dotarli wczoraj wieczorem do Warszawy, gdzie spędzili noc w jednym ze stołecznych hoteli. Przy wejściu zgromadziło się wielu kibiców, którzy czekali tylko na jednego - Cristiano Ronaldo. A to, co zrobił kapitan Portugalii wobec jednego z nich zostało nagrane i aktualnie obiega całą sieć.
Już jutro reprezentacja Polski podejmie na Stadionie Narodowym w Warszawie drużynę Portugalii. Selekcjoner Michał Probierz w piątek wieczorem ogłosił oficjalną kadrę meczową na to spotkanie. Szansę debiutu w biało-czerwonych barwach otrzymają "gorące nazwiska".
Na niedługo przed rozpoczęciem meczu Polski z Portugalią na jaw wyszła informacja, przez którą Polacy mogą poczuć się oszukani. Za ich plecami UEFA oraz Portugalia ustaliły między sobą zmianę terminu przeprowadzenia konferencji prasowej. To spotkało się z ogromnym oburzeniem nie tylko dziennikarzy z kraju nad Wisłą, ale także samego Michała Probierza. Teraz wytłumaczyć się z tego postanowił selekcjoner rywali, Roberto Martinez.
Nieco ponad doba dzieli nas od kontynuacji zmagań w ramach Ligi Narodów. Reprezentacja Polski zmierzy się jutro z kadrą Portugalii na PGE Narodowym. Na godziny przed pierwszym gwizdkiem nasi rywale w Półwyspu Iberyjskiego dogadali się z UEFĄ, co mocno zdziwiło Polaków. W kraju nad Wisłą nikt o niczym nie wiedział.
Już jutro reprezentacja Polski zmierzy się z kadrą Portugalii, w ramach 3. kolejki Ligi Narodów. Dziś odbyła się konferencja prasowa, na której obecni byli Michał Probierz i Nicola Zalewski. Pierwsze zadane selekcjonerowi pytanie dotyczyło kontuzji w kadrze i w tym aspekcie szkoleniowiec nie miał jednoznacznie dobrych wieści.
W najbliższą sobotę reprezentacja Polski przejdzie do kontynuacji zmagań w ramach Ligi Narodów. Podopieczni Michała Probierza zmierzą się w pierwszym meczu u siebie z Portugalią, a 3 dni później - z Chorwacją. Na niedługo przed rozpoczęciem spotkania Telewizja Polska ogłosiła przełomową nowinę, która z pewnością przypadnie do gustu kibicom.
Reprezentacja Polski trenuje w Warszawie przed zbliżającymi się spotkaniami Ligi Narodów. Piłkarze rozpoczęli zgrupowanie w świetnych nastrojach, co widać również na materiałach zakulisowych. Jak się okazuje, już na początku zjazdu w stolicy, Robert Lewandowski został wyśmiany.
Reprezentacja Polski rozpoczęła zgrupowanie przed październikowymi spotkaniami w Lidze Narodów. W Warszawie znajduje się również Robert Lewandowski, który jest ostatnio w kapitalnej formie. Niestety, tuż po przyjeździe do stolicy kapitany czekała kara.
Reprezentacja Polski przystąpi niedługo do kontynuacji zmagań w ramach Ligi Narodów. Na pierwszy ogień starcie na PGE Narodowym z Portugalią. Na kilka dni przed meczem, głównym tematem w prasie sportowej jest kadra Michała Probierza, a zwłaszcza Robert Lewandowski.
Za nami konferencja prasowa reprezentacji Polski z udziałem Michała Probierza i Roberta Lewandowskiego. Odbyła się ona przy okazji przybycia zawodników na zgrupowanie przed meczami Ligi Narodów. Jeden z dziennikarzy postanowił zadać naszemu kapitanowi z pozoru proste pytanie. Po tym, co odpowiedział Lewy, śmiechom nie było końca.
Już za kilka dni reprezentacja Polski wróci do rywalizacji w Lidze Narodów UEFA. W poniedziałek 7 września odbyła się pierwsza konferencja prasowa tuż przed prestiżowymi meczami z Portugalią i Chorwacją. Pojawiły się na niej kluczowe persony “biało-czerwonych”, ponieważ do dziennikarzy przemówili Michał Probierz oraz Robert Lewandowski. Szczególnie ten drugi był rozchwytywany przez żurnalistów. W pewnym momencie otrzymał zaskakujące pytanie. Odpowiedź “Lewego” błyskawicznie obiegła cały kraj.
Miniony weekend miał dla kibiców reprezentacji Polski słodko-gorzki smak. Kilku kadrowiczów zaliczyło kapitalne występy, ale niestety przydarzyły się również istne dramaty. W związku z fatalną sytuacją Michał Probierz wystosował w nocy pilny komunikat. Kluczowe informacje przed zgrupowaniem.
Nie tylko polskie kluby grały wczoraj w europejskich pucharach. Także Polacy w barwach zagranicznych drużyn walczyli o pierwsze 3 punkty. W Lidze Europy Łudogorec Razgrad Jakuba Piotrowskiego podejmował Viktorię Pilzno. W pewnym momencie Polak mógł przesądzić o losach spotkania.
Małe marzenie wielu kibiców właśnie się spełniło. Wojciech Szczęsny zawiesił swoją emeryturę i wrócił do gry w piłkę nożną, by pomóc FC Barcelonie w obliczu kryzysu. Na gorąco po klepnięciu przenosin bramkarza, dziennikarze Foot Trucka zapytali go o to, jak wygląda sprawa z potencjalnym powrotem do reprezentacji Polski. Szczena postawił sprawę jasno.
Piotr Żyła nie był w stanie wystąpić w tegorocznej edycji Letniego Grand Prix, ze względu na odnowioną kontuzję łąkotki. Jakiś czas temu, podczas konferencji prasowej skoczek zapowiadał swój powrót do skakania. Okazuje się, że charyzmatyczny zawodnik reprezentacji Polski jest bliski dotrzymania swoich słów, przez co kibice mogą być naprawdę zadowoleni. Jest nawet szansa, że zobaczymy Żyłę na pierwszej dużej imprezie.
To miał być wielki powrót Kamila Stocha. Niestety, podczas jednego z treningów w Zakopanem, nasz Orzeł z Zębu zaliczył niefortunny wypadek, przez który musi teraz pauzować. Teraz jednak skoczek postanowił pokazać wszystkim kibicom, jak dochodzi do siebie.
Wojciech Szczęsny jakiś czas temu ogłosił swoje odejście na emeryturę. Na niej jednak zbyt długo nie pobył, bo lada moment podpisze kontrakt z FC Barceloną. Z tego powodu pojawił się również temat powrotu bramkarza do reprezentacji Polski. Jak się okazuje, w tej sprawie Szczena odbył już rozmowę z selekcjonerem Michałem Probierzem.
Michał Probierz ogłosił dziś o 15:00 powołania na październikowe mecze Ligi Narodów. Nie brakuje zaskoczeń, a także debiutujących zawodników. W szerokiej kadrze możemy zobaczyć także wielkie powroty piłkarzy do kadry.
W ostatnim tygodniu sportowe media rozgrzewa potencjalny powrót Wojciecha Szczęsnego z emerytury. Fani bardzo liczą na podpisanie kontraktu z FC Barceloną, ale jednocześnie zastanawiają się, czy jest możliwa dalsza gra w kadrze 34-latka. Jak się okazuje, muszą zostać spełnione trzy warunki.
Już niedługo reprezentacja Polski uda się na październikowe zgrupowanie, przy okazji kolejnych meczów Ligi Narodów. 12 października zagramy z Portugalią, a 15 - z Chorwacją. W tym kontekście można powiedzieć, że Michał Probierz zaskoczy wszystkich kibiców.
Nie trzeba grać w piłkę nożną, tenisa, siatkówkę czy jakikolwiek inny sport, który znajduje się obecnie w mainstreamie, by o kimś zrobiło się głośno. Określenie Polak potrafi co chwilę znajduje swoją egzemplifikację i to niekoniecznie w negatywnym tego zwrotu znaczeniu. Teraz głośno zrobiło się o zaledwie 19-letniej dziewczynie, która zdecydowała się ostatnio na wyczyn, którym niewielu może się poszczycić. A to nie koniec jej nietuzinkowych osiągnięć.
Sensacja dzieje się na naszych oczach. Wojciech Szczęsny wraca z piłkarskiej emerytury, by pomóc FC Barcelonie, w obliczu dramatu Marca-Andre Ter Stegena. Czy w związku z taką sytuacją, możemy liczyć na powrót bramkarza do reprezentacji Polski? Swoje zdanie w tej kwestii przedstawił w rozmowie z WP SportoweFakty prezes PZPN, Cezary Kulesza.
Temat przenosin Wojciecha Szczęsnego jest numerem jeden zarówno w Hiszpanii, jak i Polsce. O najnowszych, sensacyjnych doniesieniach słyszeli chyba już wszyscy. W tej sprawie wypowiedział się nawet nasz najbardziej charyzmatyczny skoczek, Piotr Żyła, w rozmowie ze skijumping.pl.
Nicola Zalewski był bohaterem reprezentacji Polski podczas wrześniowego zgrupowania. 22-latek zachwycał pewnością siebie, skutecznością oraz opanowaniem. Niestety umiejętności piłkarza są bardzo niedoceniane w AS Romie, a transfer do Stambułu nie doszedł do skutku. Po zmianie trenera wydawało się, że 22-latek wróci do składu, ale medialne doniesienia nie napawały optymizmem. Teraz klubowe media wyjaśniły całą sytuację. Już wszystko jasne.
W minionej kolejce Serie A swój mecz rozgrywała Bologna, z Kacprem Urbańskim w składzie. Jego drużyna wygrała z Monzą 2:1, a Polak istotnie przyczynił się do wygranej. To był pierwszy raz, gdy 20-latek trafił do siatki w Serie A. Zaraz po meczu zdecydował się na wygłoszenie wielkich słów, także w stronę Łukasza Skorupskiego.
Nicola Zalewski był bohaterem reprezentacji Polski podczas wrześniowego zgrupowania. 22-latek zachwycał pewnością siebie, skutecznością oraz opanowaniem. Niestety umiejętności piłkarza są bardzo niedoceniane w AS Romie, a transfer do Stambułu nie doszedł do skutku. Po zmianie trenera wydawało się, że 22-latek wróci do składu, ale z Włoch napłynęły bardzo złe informacje.
Sytuacja Nicoli Zalewskiego w AS Romie jest w ostatnim czasie bardzo dynamiczna. Miał być transfer, jednak do niego nie doszło, a za chwilę władze zesłały Polaka do Klubu Kokosa. Teraz jednak ws. zawodnika nadeszły nowe, wręcz przełomowe wieści.