Spadek reprezentacji Polski w rankingu FIFA. Mołdawia z awansem
Poznaliśmy najnowszy ranking FIFA. Reprezentacja Polski po kompromitującej porażce w meczu z Mołdawią spadła na 26. miejsce w zestawieniu. Awans zanotowali za to nasi ostatni rywale, którzy ze 171. pozycji przesunęli się na 164.
Spadek reprezentacji Polski w rankingu FIFA po blamażu w meczu z Mołdawią
W ostatnich miesiącach reprezentacja Polski spisuje się bardzo przeciętnie. Dotkliwa porażka w meczu eliminacyjnym z Czechami, skromna wygrana z Albanią, szczęśliwe zwycięstwo nad Niemcami, aż w końcu kompromitująca porażka z Mołdawią, sprawiły, że kibicom daleko jest od optymizmu.
Słaba dyspozycja “Biało-Czerwonych" w ostatnich spotkaniach ma swoje odzwierciedlenie w najnowszym rankingu FIFA. Podopieczni Fernando Santosa spadli z 23 na 26. lokatą w zestawieniu. Awans zaliczyli z kolei nasi ostatni przeciwnicy. Mołdawianie ze 171 pozycji przesunęli się na 164.
Wyłowili wrak Titana. Służby poinformowały, co znajdowało się w środkuArgentyna liderem rankingu FIFA. Za nią Francja oraz Brazylia
Zmiany nie nastąpiły w ścisłej czołówce rankingu. Liderem pozostali mistrzowie świata z Kataru, Argentyńczycy. Za ich plecami uplasowali się Francuzi. Podium zamyka reprezentacja Brazylii. Czołową dziesiątkę zestawienia tworzą także kolejno: Anglicy, Belgowie, Chorwaci, Holendrzy, Włosi, Portugalczycy oraz Hiszpanie.
Jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o naszych pozostałych grupowych rywali? Czesi zajmują 37. lokatę, Albania uplasowała się na 65. miejscu, a Wyspy Owcze na 129.
Kibice zirytowani postawą reprezentacji Polski. Fala krytyki w stronę Roberta Lewandowskiego
Wstydliwa porażka w meczu z Mołdawią oburzyła polskich fanów. Kibice nie gryźli się w język i dobitnie podsumowali występy polskich piłkarzy. Najwięcej oberwało się jednak kapitanowi "Biało-Czerwonych", Robertowi Lewandowskiemu. Fani zarzucają snajperowi brak cech, które powinien posiadać lider zespołu. Podobnego zdania jest Jakub Kosecki, były zawodnik m.in. Legii Warszawa.
- Bardzo mnie denerwuje, kiedy słyszę Roberta Lewandowskiego mówiącego, że taktyka jest nie taka, że trener zły, że system nieodpowiedni, że nie ma wsparcia… W Kiszyniowie to on powinien być największym wsparciem dla chłopaków, pokazać, że jest liderem, a schował się za plecami innych - wyjaśniał piłkarz w rozmowie z "Faktem".
- W zbliżonym tonie wypowiadał się również Radosław Kałużny, w przeszłości wielokrotny reprezentant naszego kraju. - Ta reprezentacja od dawna nie ma lidera. Z pewnością nigdy nie był nim Robert Lewandowski. Teraz też umył rączki. Właśnie w trudnych momentach powinien pociągnąć zespół mentalnie, wstrząsnąć nim. Ale do tego potrzebny jest charakter przewodnika stada. A Robert kimś takim ani trochę nie jest i nigdy nie był. To wybitny piłkarz - bez dwóch zdań. Za to żaden lider i kapitan - stwierdził.
Źródło: Goniec Sport