Reprezentanci Polski zostaną ukarani przez PZPN? Głos zabrał Cezary Kulesza

Blamaż reprezentacji Polski w meczu z Mołdawią. Porażka ze 171. drużyną rankingu FIFA

Wtorkowa klęska w meczu z Mołdawią zapisze się w historii reprezentacji Polski jako jedna z najbardziej wstydliwych porażek. Podopieczni Fernando Santosa prowadzi po pierwszej połowie spotkania 2:0. Po przerwie 171. drużyna światowego rankingu wbiła Polakom trzy bramki i odniosła spektakularne zwycięstwo nad zdecydowanie wyżej notowanym rywalem.

Gra polskich piłkarzy w drugiej odsłonie spotkania była katastrofalna. Odbiegając od umiejętności czysto piłkarskich, Polakom zabrakło również zawziętości oraz charakteru. Boiskowa postawa "Biało-Czerwonych" rozwścieczyła polskich kibiców. Najbardziej oberwało się Robertowi Lewandowskiemu. Fani domagają się zmiany kapitana reprezentacji Polski, zarzucając snajperowi FC Barcelony brak cech przywódczych. Czy polscy piłkarze zostaną ukarani przez PZPN za swój kompromitujący występ? Cezary Kulesza przedstawił sprawę jasno.

Trzęsienie ziemi w "Dzień dobry TVN". Aż pięcioro prowadzących straciło pracę Czytaj dalej

Cezary Kulesza o karach dla polskich piłkarzy. "Nie będę nikogo karcić indywidualnie"

Głos w sprawie zabrał prezes PZPN. Nie pozostawił żadnych wątpliwości. - Nie będę nikogo karcić indywidualnie w takiej sytuacji. Myślę, że największą karą dla piłkarzy jest wstyd. Kibice drwią i szydzą z nich - oznajmił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Cezary Kulesza nie ukrywa, że jest zaskoczony wyborami Fernando Santosa. Jak słusznie zauważa, portugalski szkoleniowiec do gry wystawia zawodników, którzy w swoich klubach najczęściej zasiadają na ławkach rezerwowych.

- Generalnie nasz podstawowy skład na ostatnie mecze stanowi dla mnie pewną niespodziankę. Pojawiają się w nim piłkarze, którzy nie mogą liczyć na regularne występy w swoich klubach. Ale ja przecież nie będę ustalać, kto ma grać, od tego jest selekcjoner i to on ponosi odpowiedzialność za wyniki - dodał Kulesza.

Trudna sytuacja Polaków w grupie eliminacyjnej do Euro 2024

Po wtorkowym blamażu Polacy spadli na czwarte miejsce w tabeli grupy E eliminacji Euro 2024. Liderem pozostali Czesi, którzy w marcu zwyciężyli 3:1 w pojedynku z "Biało-Czerwonymi". Podopieczni Fernando Santosa mocno skomplikowali sobie sytuację w kontekście awansu na Mistrzostwa Europy.

Kolejne spotkania eliminacyjne Polacy rozegrają we wrześniu. Najpierw zmierzą się z Wyspami Owczymi, a kilka dni później z Albanią. Bezpośredni awans do turnieju głównego uzyskają dwie najlepsze drużyny z grupy.

Źródło: przegladsportowy.onet.pl