Ojciec Igi Świątek wyjawił to po latach. Poruszające, dlaczego Polka chce zdobyć złoto w Paryżu
Każdy sportowiec marzy o tym, by wystąpić na igrzyskach olimpijskich. Największym celem jest jednak zdobycie złotego medalu. Z takiego założenia wydaje się wychodzić Iga Świątek, której pozostały ostatnie dni przygotowań. Dla niej sukces na olimpiadzie ma szczególne znaczenie.
Iga Świątek wystąpi na igrzyskach w Paryżu. Zabraknie jej największych rywalek
Za 10 dni rozpoczną się 33. Letnie Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w Paryżu. Reprezentacja Polski jest już niemalże ukształtowana, a zawodnicy z różnych dyscyplin dokonują swoich ostatnich szlifów, by jak najlepiej zaprezentować się światu. W tym gronie jest Iga Świątek, która ciężko ćwiczy, by w stolicy Francji osiągnąć sukces.
Z pewnością dobrą informacją dla raszynianki jest absencja kilku groźnych rywalek. Na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu nie zobaczymy Ons Jabeur, Aryny Sabalenki czy Pauly Badosy, która wyeliminowała Świątek w 2. rundzie igrzysk w Tokio. Tunezyjka i Białorusinka narzekały na problemy zdrowotne i już jakiś czas temu sygnalizowały, że nie będą w stanie wystąpić na najważniejszej imprezie czterolecia. Z kolei Hiszpanka postanowiła wykorzystać tzw. “chroniony ranking”, który “zamraża” wynik danej tenisistki. Postanowiła go użyć do zawodów na kortach Wimbledonu i US Open, a zdecydowała się zrezygnować ze startu w olimpiadzie.
Co za sceny tuż po finale Euro 2024. Szymon Marciniak wkroczył na scenę i został doceniony Dramat Leo Messiego w finale Copa America. Gwiazdor Argentyny zalał się łzamiSukces na igrzyskach ma dla Igi Świątek szczególne znaczenie
Iga Świątek traktuje igrzyska olimpijskie bardzo poważnie. To im poświęciła ostatnie tygodnie przygotowań, wskutek czego zrezygnowała ze wszystkich turniejów rozgrywanych na trawie, poza Wimbledonem. Polka chciałaby osiągnąć w Paryżu sukces tym bardziej, że ma w tym swój cel.
Tata tenisistki, Tomasz Świątek jest olimpijczykiem z Seulu w 1988 roku. Były sportowiec wystąpił na tych igrzyskach w wioślarstwie. W rozmowie z portalem Sportowy24.pl zdradził, że Świątek leciał wraz z kolegami z zespołu (Sławomir Cieślakowski, Mirosław Mruk, Andrzej Krzepiński) po medale.
Nie chcę się tu chwalić, ale w 1988 r. leciałem z kolegami na igrzyska po medal w czwórce podwójnej. Nie przesadzam, bo byliśmy mega przygotowani, niestety już w Korei sprawy się skomplikowały - opowiadał ojciec Igi Świątek
A dlaczego się skomplikowały? Otóż, klimat w Seulu był dla Polaków bardzo nieprzyjemny. Gorące powietrze było nie do zniesienia i dlatego jeden z kompanów Tomasza Świątka postanowił stworzyć własną klimatyzację, by się ochłodzić. Było to fatalne w skutkach, ponieważ przeziębił się. Ta sytuacja poważnie wpłynęła na końcowy wynik wioślarzy na Igrzyskach Olimpijskich w Seulu.
Powiedzmy, że zrobił sobie klimatyzację metodą chałupniczą. No i w efekcie się przeziębił, a w takiej dyscyplinie, jak wioślarstwo, nawet lekkie przeziębienie ma katastrofalne skutki. Skończyło się tylko finałem B i siódmym miejscem. Jest czego żałować, bo — już ze zdrowym kolegą, bo zdążył wydobrzeć — popłynęliśmy tamten finał B z czasem, który w finale A dałby nam brązowe medale - wyjawił po latach Tomasz Świątek
ZOBACZ: Od finału Euro minęły godziny, a tu złe wieści dla Polaków. Kadra Probierza “pod ścianą”
Iga Świątek powalczy o medale na igrzyskach w Paryżu
W dalszej części rozmowy ojciec Igi Świątek wyjawił, że od tamtej pory wybiera dla swoich córek sporty indywidualne, ponieważ po dziś dzień jest mocno rozczarowany wynikiem z Seulu. Nie chciałby, by jego dzieci przeżyły coś podobnego. Dlatego też sukces na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu ma dla tenisistki szczególne znaczenie. Chciałaby zdobyć medal nie tylko dla siebie, ale i dla swojego taty, któremu nie było dane dostąpić tego zaszczytu.