Kibice pokazali dosadnie, co myślą o polskich piłkarzach. Tak przywitali ich na lotnisku
Polska przegrała z Albanią 2:0 i ma teraz jedynie matematyczne szanse na awans do mistrzostw Europy z turnieju eliminacyjnego. Ostatnią szansą zostają baraże. Kibice mają już dosyć tego, jak wygląda polska kadra. Pokazali to dobitnie na lotnisku po przylocie piłkarzy i Fernando Santosa.
Polska przegrała z Albanią
Blamaż to mało powiedziane. Po nieuznanej bramce Polaków ich gra zupełnie się zatrzymała, co zaznaczał w wywiadzie dla Polsatu Sport Piotr Zieliński. Albania do końca meczu zdołała dwukrotnie trafić do siatki i zapewnić sobie zwycięstwo.
Z marsowymi minami i w podłych nastrojach polscy piłkarze wracali do domu. Nie wszyscy dotarli jednak na lotnisko Chopina w Warszawie. Część z nich w ogóle nie zamierzała spotkać się z kibicami.
Zapadła decyzja ws. Fernando Santosa. Według mediów jego los jest już przesądzonyFernando Santos uciekał od dziennikarzy. Brakowało największych gwiazd
W samolocie powrotnym do Polski zabrakło największych gwiazd. Robert Lewandowski, Grzegorz Krychowiak czy Piotr Zieliński wylecieli z Albanii osobno i nie byli z kadrą na ewentualnym lotniskowym powitaniu.
Kiedy Fernando Santos pojawił się na radarze, natychmiast obskoczyli go dziennikarze. Portugalczyk uciekł jednak od nich, twierdząc, że na wszystkie pytania odpowie na konferencji prasowej.
Kibice pokazali, co sądzą o piłkarzach
Na wielkie przywitanie zresztą się nie zanosiło. Jak donosił reporter Sportowych Faktów WP, na lotnisku znajdował się jeden, dosłownie jeden kibic ubrany w barwy narodowe. Nikt więcej nie przyszedł przywitać sportowców i zawołać do nich, że “nic się nie stało”.
Czas pokaże, czy fani wybaczą polskiej reprezentacji. Wiele zależy od tego, jaki kierunek przyjmie kadra w najbliższych miesiącach i czy znajdzie się pod nowym kierownictwem. O tym, czy Fernando Santos pozostanie na stanowisku selekcjonera, dowiemy się we wtorek.
Źródło: sport.tvp.pl, Sportowe Fakty WP
