Jeremy Sochan wszedł do NBA bez żadnych kompleksów i jest jednym z najważniejszych elementów w swoim zespole. Dzisiejszej nocy rozegrał kolejny genialny mecz, potwierdzając, że drzemie w nim ogromny potencjał. Podobnych liczb nie można było uświadczyć już od zgoła 24 lat. Jego San Antonio Spurs pokonało Orlando Magic, a młody Polak poprowadził drużynę w wielkim stylu.
Jeremy Sochan rozegrał doskonały mecz w barwach San Antonio Spurs
Jeremy Sochan rozegrał doskonały mecz w barwach San Antonio Spurs. “Pierwszoroczniak" zakończył spotkanie z wynikiem 29 punktów, 11 zbiórek oraz dwóch asyst. Ponadto czterokrotnie faulował i udało mu się jeden przechwyt.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 132:114 dla San Antonio Spurs. Przez 32 minuty meczu, w których brał udział, Sochan przyćmił największą wschodzącą gwiazdę rywali, Włocha Paolo Banchero.
Zacznie się już w środę. Dino przygotowało dla klientów rewelacyjne okazje
CZYTAJ DALEJJeremy Sochan robi furorę, Amerykanie doceniają młodego Polaka
Jeremy Sochan może pochwalić się najlepszym wynikiem spośród wszystkich “pierwszorocznych” z San Antonio Spurs od 1998 roku, pobił tym samym niesamowity rekord ustanowiony przez Tima Duncana.
Jeremy Sochan becomes the first Spurs rookie since Tim Duncan in 1998 to put up 29+ points and 11+ rebounds. #PorVida pic.twitter.com/Uoub5eqA8j
— Brett Usher (@UsherNBA) March 15, 2023
Co ciekawe, Sochan mógł pobić również swój własny rekord - gdyby udało mu się uzyskać o jedno więcej trafienie z gry, udałoby mu się zdobyć najwięcej punktów rankingu NBA double-double w ciągu jednego meczu.
Jeremy Sochan postanowił przyćmić nr 1 draftu Paolo Banchero:
— ZHighlights (@ZHighlights_) March 15, 2023
32 min
29 pkt
11 zb
2 as
1 prz
3 str
4 faule
11/19 z gry
3/6 za trzy
4/6 wolne
+18 z nim na boisku
Spurs - Magic 132:114 pic.twitter.com/C2UQl2Cboj
Jeremy Sochan wrócił po kontuzji
Co ciekawe, najlepszy wynik w tym sezonie Jeremy Sochan uzyskał zaraz po powrocie na boisku. Przerwa spowodowana kontuzją nie wpłynęła chyba na niego aż tak źle, jak można się było spodziewać. Może takiego odpoczynku właśnie potrzebował?
Jeremy Sochan poprowadził swój zespół pod nieobecność Keldona Johnsona, który potrzebował dłuższej przerwy na dojście do siebie pod urazie. Być może to właśnie otworzyło drzwi do wybuchu formy Sochana. Przekonamy się o tym w następnym meczu San Antonio Spurs - drużyna rozegra go w nocy ze środy na czwartek, a przeciwnikiem będą wymagający Dallas Mavericks.
Biedronka ogłosiła prawdziwy hit. Tego jeszcze nie było, dostaniesz pieniądze i produkty zupełnie za darmo
CZYTAJ DALEJRafał Brzozowski zaskoczył wszystkich wyznaniem o ślubie. Rodzina już wie
CZYTAJ DALEJ