Sport.Goniec.pl > Tenis > Iga Świątek ma powody do świętowania. Ustanowiła rekord kariery
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 15.02.2024 15:05

Iga Świątek ma powody do świętowania. Ustanowiła rekord kariery

iga świątek
Rex Features/East News

Przed Igą Świątek udział w ćwierćfinale turnieju WTA 500 w Dosze. W czwartek będzie kontynuowała walkę o obronę mistrzowskiego tytułu. Dwa poprzednie mecze tenisistka zakończyła bardzo szybko, a w dodatku z ustanowieniem własnego rekordu. Nie zatrzymały jej nawet pewne kłopoty w grze przeciwko Jekaterinie Aleksandrowej.

Iga Świątek idzie jak burza po słabym występie na Australian Open

Iga Świątek zachwyca kibiców podczas turnieju WTA 500 w katarskiej Dosze. Pierwsze dwa mecze rozegrała bez zarzutów. W nieco ponad godzinę wygrała z Soraną Cirstą (22. miejsce WTA) 6:1, 6:1, natomiast w środę zaledwie pół godziny dłużej zajęło jej rozbicie przeciwniczki Jekateriny Aleksandrowej (19. WTA). Wygrała z wynikiem 6:1, 6:4, jednak mecz nie należał do najłatwiejszych w jej karierze.

Zmarł podczas rezonansu. Żona domaga się sprawiedliwości

Rosjanka była bezradna w grze z Igą Świątek

Polska gwiazda tenisa miała spore kłopoty w meczu z Jekateriną Aleksandrową. W czasie pierwszego gema mogła zostać przełamana, jednak Rosjanka nie wykorzystała dwóch breakpointów. Iga Świątek przekonywała o swojej formie, oddając tylko jeden gem. Problemy pojawiły się w czasie drugiego seta. O wszystkim przesądziło jedno przełamanie Rosjanki. 

W drugim gemie Polka przegrywała 15:40 i mogłoby się wydawać, że straci punkt przy własnym serwisie. Wtedy właśnie dala znać o swoich niebywałych zdolnościach. Obroniła cztery breakpointy, po czym sama zdobyła punkt. W końcu, przy stanie 5:4, Świątek miała problem z wykorzystaniem aż czterech piłek meczowych, jednak dopięła swego.

ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek w Qatar Open. O Polce rozpisują się rosyjskie media

Iga Świątek pobiła swój własny rekord. W czwartek zawalczy w półfinale w Dosze

Liderka światowych rankingów po raz kolejny zachwyciła fanów, kiedy aż osiem razy w ciągu meczu mogła zostać przełamana, jednak nie doszło do tego ani razu. Poprzedni taki wynik Polska osiągnęła w meczu z Kristyną Pliskovą w Lugano prawie pięć lat temu.

Iga Świątek zaliczyła dzisiaj swój najlepszy występ w historii pod względem breakpointów. Obroniła osiem z ośmiu. To największa liczba breakpointów, z jakimi mierzyła się w jednym meczu w WTA Tour, przy czym ani razu nie została przełamana. Jej poprzedni najlepszy wynik to siedem na siedem w meczu z Kristyną Pliskovą w Lugano w 2019 roku – napisał Juan Ignacio w poście opublikowanym na platformie X.

Już w czwartek Świątek zagra o półfinał turnieju w Dosze z Wiktorią Azarenką (31. WTA). Mecz zaplanowany jest na trzeci w sesji i rozpocznie się najwcześniej po godz. 16:30.

 

Źródło: sport.pl