Sport.Goniec.pl > Tenis > Ekspert wskazuje błąd w aferze dopingowej Igi Świątek. To może mieć poważne konsekwencje
Michał Pokorski
Michał Pokorski 02.12.2024 12:14

Ekspert wskazuje błąd w aferze dopingowej Igi Świątek. To może mieć poważne konsekwencje

Iga Świątek
fot. KENA BETANCUR/AFP/East News

W zeszłym tygodniu cały świat zadziwiła informacja ws. problemów dopingowych Igi Świątek. Choć sytuacja jest już jasna i Polka nie jest winna całej sytuacji, to nie ustają komentarze i echa tych wydarzeń. Teraz jeden z ekspertów wskazał ogromny błąd.

Afera dopingowa z Igą Świątek

W ostatnich miesiącach Iga Świątek zniknęła z kortów, co wzbudziło wiele pytań i obaw wśród jej fanów. Po odpadnięciu w ćwierćfinale US Open Polka ogłosiła, że rezygnuje z udziału w kolejnych turniejach, tłumacząc swoją decyzję potrzebą odpoczynku zarówno psychicznego, jak i fizycznego. W międzyczasie w jej zespole doszło do istotnych zmian – Tomasza Wiktorowskiego na stanowisku trenera zastąpił Wim Fissette. Raszynianka powróciła do gry 3 listopada podczas WTA Finals, co miało być sygnałem, że kryzys został zażegnany.

Jak się jednak okazało, przerwa od rozgrywek miała dużo głębsze przyczyny. W zeszłym tygodniu Świątek podzieliła się z fanami szokującymi informacjami. Po turnieju w Cincinnati, 12 sierpnia, została poddana rutynowej kontroli antydopingowej. Wynik testu, który dotarł we wrześniu, wykazał obecność trimetazydyny – substancji zakazanej od 2014 roku. Tenisistka była w szoku, nie rozumiejąc, jak mogło dojść do takiej sytuacji. Dalsze analizy wykazały, że substancja znalazła się w jej organizmie najprawdopodobniej przez przypadkowe zanieczyszczenie suplementu melatoniny, który stosuje, by ułatwić zasypianie.

Gdy wyniki zostały ujawnione, Świątek wraz ze swoim sztabem natychmiast podjęła działania. Wycofała się z planowanych turniejów, jednocześnie rozpoczynając współpracę z agencjami antydopingowymi, aby wyjaśnić sytuację. Dzięki szybkiej reakcji oraz przedstawionym dowodom na brak intencjonalnego zażycia zakazanej substancji, Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA) uznała jej niewinność. 28 listopada ogłoszono decyzję – Świątek została ukarana symbolicznym zawieszeniem na miesiąc, które wygaśnie w grudniu.

Iga Świątek wyraziła ulgę, że sytuacja została wyjaśniona, a jej niewinność udowodniona. Niestety straty wizerunkowe są ogromne, a “łatka dopingu” będzie się za nią ciągnąć do końca kariery. W tej sprawie właśnie wypowiedział się jeden z ekspertów, który wytyka poważny błąd. 

Wojciech Szczęsny przed ogromną szansą. Cierpliwość Hiszpanów się skończyła, to już niemal pewne

Ekspert wskazuje błąd ws. Igi Świątek

Jean-Claude Alvarez, specjalista z zakresu farmakologii i dyrektor laboratorium toksykologicznego w Garches, jest ekspertem, który wcześniej wspierał m.in. Simonę Halep w jej sprawie dopingowej. Jego doświadczenie i wiedza w tej dziedzinie zyskały międzynarodowe uznanie, a Alvarez wielokrotnie angażował się w analizę kontrowersyjnych przypadków związanych z dopingiem w sporcie. 

Teraz ekspert wskazał poważny błąd w sprawie Igi Świątek. Zdaniem Alvareza jakakolwiek kara dla Igi Świątek to poważne nieporozumienie. Skoro Polka zażyła lek nieświadomie przez błąd producenta, to nie ma w tym jej winy, a tym samym kara jest nieodpowiednia. 

Iga Świątek nie jest przecież niczemu winna! Brała tylko melatoninę, żeby zasnąć, bo cierpiała na zmęczenie spowodowane zmianą strefy czasowej. Próbowała lepiej spać, aby poprawić swoje wyniki. Nie rozumiem, czemu ukarano ją zawieszeniem na miesiąc, nie powinniśmy jej w ogóle karać. Przynajmniej w oczach ludzi wciąż byłaby niewinna - wyznał ekspert w podcaście Tout un matin cytowany przez Michała Chojeckiego z Super Expressu.

ZOBACZ TEŻ: Trener Świątek przerwał milczenie po aferze dopingowej. Ogłosił to wszystkim

Kolejne miesiące Igi Świątek

Przed Igą Świątek teraz zasłużona chwila na regenerację, która jest niezbędna po wyjątkowo intensywnym i trudnym sezonie. Odpoczynek pozwoli jej zregenerować siły fizyczne i mentalne, aby z nową energią przystąpić do wyzwań, jakie niesie kolejny rok. Po krótkiej przerwie raszynianka wróci do pracy, koncentrując się na wymagających treningach, które będą kluczowe w budowaniu formy na nadchodzący sezon.

Jednym z pierwszych istotnych sprawdzianów w nowym roku będzie turniej United Cup, prestiżowa impreza drużynowa, która przyciąga czołowych tenisistów z całego świata. Dla Świątek będzie to doskonała okazja, aby rozpocząć sezon z mocnym akcentem.