Sport.Goniec.pl > Inne Sporty > Dramat na torze wyścigowym w Poznaniu. Tragiczna śmierć 51-letniego motocyklisty
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 19.07.2023 12:02

Dramat na torze wyścigowym w Poznaniu. Tragiczna śmierć 51-letniego motocyklisty

świeczki
pixabay.com/Arcaion

Tragiczne wieści z Poznania. We wtorek, 18 lipca na popularnym torze wyścigowym doszło do makabrycznego zdarzenia. 51-letni motocyklista stracił kontrolę nad pojazdem i z ogromną siłą uderzył w bariery energochłonne. Zginął na miejscu.

Poznań. Dramatyczny wypadek na torze wyścigowym

Opisywana tragedia miała miejsce we wtorek, 18 lipca na Torze w Poznaniu przy ul. Wyścigowej. Po południu motocykliści brali tam udział w jednej z sesji treningowych. Około godziny 16 doszło do dramatycznego wypadku.

Jeden z motocyklistów najechał na pojazd poruszający się przed nim. Stracił panowanie nad swoją maszyną, po czym z impetem uderzył w barierki energochłonne. Siła uderzenia była na tyle duża, że 51-letni mężczyzna zginął na miejscu.

Dramatyczne sceny na koncercie Janna. Nagle musiał przerwać występ

Tragedia na torze w Poznaniu. Nie żyje 51-latek

Informacje o śmierci motocyklisty potwierdził sierż. sztab. Łukasz Kędziora z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu. - 51-latek kierujący motocyklem Ducati najechał na tylne koło poprzedzającego go motocykla BMW. W wyniku tego najechania kierujący stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w bariery energochłonne. Mężczyzna zmarł na miejscu - oznajmił, cytowany przez portal tvn24.pl.

Okoliczności tragicznego incydentu badane są przez policję. Tor Poznań należy do grona największych oraz najpopularniejszych tego typu obiektów w kraju. Regularnie odbywają się tam imprezy samochodowe oraz motocyklowe, a także liczne szkolenia oraz jazdy treningowe.

Makabryczny wypadek w Ostrowie Wielkopolskim. Nie żyje młody polski sportowiec

Do tragedii z udziałem motocyklisty doszło również w czwartek, 6 lipca na ulicy Wylotowej w Ostrowie Wielkopolskim. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, jadące wspomnianą ulicą BMW skręcało w lewo. Wówczas w bok samochodu z ogromnym impetem uderzył motocyklista, którym okazał się Oliwier Rusek, tenisista stołowy klubu LKS Tajfun Ostrów Wielkopolski.

- Z przykrością zawiadamiamy, że wczoraj zginął tragicznie w wypadku komunikacyjnym nasz klubowy kolega Oliwier Rusek. Oliwier przygodę z tenisem stołowym rozpoczął w naszym klubie i przez wiele lat reprezentował nasz klub w turniejach i meczach ligowych w kategoriach: kadet, junior i młodzieżowiec. Oliwier miał w życiu dwie pasje tenis stołowy i motoryzację. Rodzinie i przyjaciołom naszego zmarłego zawodnika składamy najgłębsze wyrazy współczucia. Na zawsze zostaniesz w naszych sercach i pamięci.  Żegnaj przyjacielu... Wierzymy, że jeszcze się spotkamy i zagramy nie jeden mecz… - napisano w komunikacie.

Źródło: sportowefakty.wp.pl

Tagi: Nie żyje