Były kumpel z reprezentacji wypalił o Stochu. Polacy zdębieli, czegoś takiego nikt się nie spodziewał
Kamil Stoch to jeden z najbardziej rozpoznawalnych sportowców w Polsce. Jego występy na przestrzeni lat przyciągały przed telewizory miliony widzów, a on sam jest uwielbiany przez kibiców. Niestety nasz skoczek przeżywa ostatnio trudny okres. W tej sprawie postanowił wypowiedzieć się jego dawny kolega z kadry. Zaskakujące słowa.
Kamil Stoch to ikona polskich skoków narciarskich
Kamil Stoch to bez wątpienia jeden z najwybitniejszych polskich sportowców w historii. Jego kariera obfituje w sukcesy, które trudno zliczyć. W pamięci kibiców na zawsze pozostaną jego trzy złote medale olimpijskie – dwa wywalczone w Soczi w 2014 roku i jeden w Pjongczangu w 2018 roku. Łącznie w swojej kolekcji Stoch ma aż cztery medale zdobyte podczas zimowych igrzysk olimpijskich, co czyni go najbardziej utytułowanym polskim olimpijczykiem w historii Zimowych Igrzysk.
Co ciekawe, Polska w całej historii ZIO zdobyła zaledwie siedem złotych medali, z czego aż trzy należą właśnie do Stocha. Pod względem osiągnięć na wszystkich igrzyskach – zarówno zimowych, jak i letnich – plasuje się na trzecim miejscu wśród polskich sportowców, tuż za legendarnymi Robertem Korzeniowskim i Ireną Szewińską.
Po zakończeniu ery "małyszomanii" w Polsce, kiedy kibice śledzili każdy skok Adama Małysza, nadeszła epoka "stochomanii". Sukcesy Kamila Stocha rozpalały serca Polaków, a jego fenomenalne występy na skoczniach świata przyciągały miliony widzów przed telewizory. Wyczyny Stocha, takie jak triumfy w Turnieju Czterech Skoczni, Pucharze Świata czy indywidualne mistrzostwa świata, zapisały się złotymi zgłoskami w historii polskiego sportu.
Jednak czas płynie nieubłaganie. Kamil Stoch ma już prawie 38 lat, a przed nim prawdopodobnie ostatnie sezony w zawodowym sporcie. Sam skoczek, znany ze swojej skromności i realistycznego podejścia, przyznał w letnim wywiadzie dla portalu skijumping.pl, że powoli zbliża się do końca swojej kariery.
Spójrzmy prawdzie w oczy, to będzie ostatni etap mojej kariery (…) - mówił latem w rozmowie z portalem skijumping.pl
Niestety obecny sezon jest dla naszego skoczka bardzo trudny, a same starty nie napawają optymizmem.
Były trener Świątek przerwał milczenie ws. tenisistki. Zdradził zaskakujące fakty, kibice nie mieli o tym pojęciaTrudny sezon Kamila Stocha
Tegoroczny sezon zimowy Pucharu Świata w skokach narciarskich okazuje się wyjątkowo trudny dla Kamila Stocha. Polski mistrz, który przez lata przyzwyczajał kibiców do sukcesów na najwyższym poziomie, zgromadził do tej pory zaledwie 57 punktów. Co więcej, po raz pierwszy od wielu lat nie wziął udziału w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni, co wywołało zaskoczenie i zmartwienie wśród fanów.
Niestety, sytuacja Stocha wydaje się jeszcze bardziej skomplikowana. Trener reprezentacji Polski - Thomas Thurnbichler, w rozmowie z TVP Sport ujawnił niepokojące informacje dotyczące zdrowia zawodnika. Jak zdradził szkoleniowiec, Stoch zmaga się z problemami żołądkowymi, które mogą znacząco wpływać na jego formę i przygotowanie do zawodów.
Rozmawiałem z Michalem Doleżalem. Wiem, że w tym czasie, gdy go nie było, skakał na mniejszej skoczni. Jeszcze zanim dotarliśmy do Bischofshofen, dowiedziałem się, że jego skoki wyglądały naprawdę nieźle. Później niestety miał problemy z brzuchem, z żołądkiem, więc nie wiem, na ile – i czy w ogóle – był gotów skakać. Na pewno po powrocie znów skontaktujemy się z Michalem, żeby mieć aktualną wiedzę – wyjaśnił w TVP Sport trener polskich skoczków.
Kiepskie wyniki Kamila Stocha sprowadziły niezadowolenie kibiców. W internecie nie brakuje opinii, że to już niestety czas na sportową emeryturę mistrza. Teraz głos w tej sprawie postanowił zabrać dawny kolega 37-latka z kadry - Jan Ziobro.
ZOBACZ TEŻ: Trener Polaków ogłosił ws. Kamila Stocha. Smutne wieści dla kibiców
Jan Ziobro szczerze o Kamilu Stochu
Jan Ziobro, były reprezentant Polski w skokach narciarskich, to postać dobrze znana kibicom tej dyscypliny. Szeroką rozpoznawalność zdobył po swoim sensacyjnym zwycięstwie w jednoseryjnym konkursie Pucharu Świata w Engelbergu w 2013 roku. W tamtym czasie jego sukces stał się tematem wielu rozmów, a sam zawodnik przez lata startów reprezentował biało-czerwone barwy wspólnie z Kamilem Stochem. Między skoczkami narodziła się przyjaźń, która przetrwała mimo upływu lat i różnych kolei losu.
Teraz Jan Ziobro postanowił zabrać głos w sprawie formy i sytuacji swojego byłego kolegi z kadry. W wywiadzie udzielonym Polsatowi Sport zawodnik nie szczędził odwagi w swoich wypowiedziach. Jego zdaniem Kamil Stoch to najlepszy skoczek w historii Polski:
Moim zdaniem to najlepszy zawodnik w historii polskich skoków i to musimy sobie jasno powiedzieć. Była najpierw małyszomania, która dużo wniosła nie tylko do skoków, ale i całego polskiego sportu, ale to Stoch jest najlepszym zawodnikiem, jakiego kiedykolwiek mieliśmy w Polsce. Dlatego powinien spotykać się z większym uznaniem - powiedział w wywiadzie.
Dla kibiców jest to dosyć zaskakująca opinia, gdyż wiele fanów dyscypliny wciąż wskazuje na Adama Małysza. Ich zdaniem to właśnie obecny prezes PZN był najlepszy w historii.
Oprócz tego skoczek podkreślił, że naszego mistrza powinno traktować się lepiej, niż robi się to obecnie. Ziobro przypomniał, że zawodnik z Zębu zrobił bardzo dużo dobrego dla samej dyscypliny i całego polskiego sportu:
Wydaje mi się, że Kamil Stoch zasługuje w Polsce na większe uznanie, którego nie widać przez to, jak się go ostatnio traktuje. Dla polskich skoków zrobił bardzo dużo - stwierdził Jan Ziobro dla Polsatu Sport.