Agnieszka Korneluk w słowach uznania o Lavarinim. "Nareszcie mamy trenera"
Polskie siatkarki pierwszy raz w historii zdobyły medal Ligi Narodów. Ogromną zasługę w sukcesie "Biało-Czerwonych" ma włoski trener, Stefano Lavarini. Klasę szkoleniowca doceniła kapitan drużyny, Agnieszka Korneluk. - Nareszcie mamy trenera, który mówi nam, że możemy zwyciężyć i też w to wierzy - oznajmiła.
Polki brązowymi medalistkami Ligi Narodów
Reprezentantki Polski pod wodzą Stefano Lavariniego spisują się znakomicie. Nasze siatkarki wyśmienitą formę potwierdziły już w fazie zasadniczej Ligi Narodów, kończąc rywalizację na pierwszym miejscu w tabeli. Dzięki temu, do zmagań w turnieju finałowym przystąpiły z uprzywilejowanej pozycji.
W ćwierćfinale zmierzyły się z ósmym zespołem po fazie zasadniczej, reprezentacją Niemiec. Podopieczne włoskiego szkoleniowca bez większych problemów uporały się z Niemkami. Wygrały 3:1 i awansowały do najlepszej czwórki prestiżowych zawodów. W półfinale Polki uległy Chinkom, jednak dzięki zwycięstwu w pełnym emocji meczu z Amerykankami, zdobyły pierwszy w historii medal Ligi Narodów. Wielkiego sukcesu nie byłoby bez udziału Stefano Lavariniego.
Dramatyczne sceny na koncercie Janna. Nagle musiał przerwać występAgnieszka Korneluk w słowach uznania o Stefano Lavarinim. "Nareszcie mamy trenera"
Kapitan reprezentacji Polski zdradziła, co wpłynęło na zmianę w grze Polek w ciągu ostatnich lat. - Wiele czynników na to się złożyło. W końcu uwierzyłyśmy, że możemy wygrywać. Nareszcie mamy trenera, który mówi nam, że możemy zwyciężyć i też w to wierzy. Pozwala nam zachować swobodę w graniu i w zachowaniu - oznajmiła siatkarka.
Korneluk przyznała również, że sukces zawodniczki zawdzięczają świetnej atmosferze panującej w kadrze. - Czujemy się bardzo dobrze na boisku oraz poza nim. Myślę, że to wynika też ze swobody, którą mamy. Dzięki temu automatycznie zachodzą pewne procesy - uznała. - Myślę, że trener też bardziej nam ufa i jest to odczuwalne - dodała.
Polskie siatkarki powalczą o medal mistrzostw Europy
Polki nie zamierzają osiąść na laurach. Agnieszka Korneluk ma nadzieję, że brązowy medal Ligi Narodów będzie dopiero początkiem wielkich osiągnięć reprezentacji Polski. Nasze siatkarki mają świadomość, że pod wodzą włoskiego szkoleniowca mogą osiągnąć wiele.
- Czekałyśmy na ten medal, jest on upragniony. Chcemy grać, żeby walczyć o te najwyższe cele - zapowiedziała kapitan polskiej kadry. Polki do gry wrócą 15 sierpnia. Wówczas rozpoczną rywalizację w mistrzostwach Europy. W dniach 16-24 września w Łodzi odbędą się z kolei kwalifikacje olimpijskie.
Źródło: sportowefakty.wp.pl